Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zupelnie_zielona

Mamy ktore NIE dawaly sloiczkow podpowiedzcie

Polecane posty

Gość zupelnie_zielona

Moj niemowlaczek skonczyl 4mce i chce na dniach ugotowac mu pierwszy posilek inny niz mleczko. Mam w planach marchewke i ziemniaka ugotowac w szybkowarze na parze i zblendowac. Tylko mam watpliwosci czy konsystencja nie bedzie za gesta. Jesli tak, to czym rozrzedzic ta papke?? Woda czy np oliwa z oliwek czy jeszcze inaczej??? Pomozcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie parowałam tylko gotowałam i dolewałam wywar spod tych jarzyn do papki sama woda to będzie mdłe oliwy musiałabyś chyba z pół litra wlać a dziecko by żygało bo tłuste jak cholera - pomyśl laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie_zielona
a dawalas odrobinke jakiekolwiek przyprawy czy same warzywa? wiem ze te pytania moga wydac sie glupie, ale ja naprawde nie mam pojecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawałam dwa ziarnka koperku włoskiego i dwa kminku -na trawienie zamiast oliwy wlewałam wit. D albo masełko na czubku łyżeczki ale to po ugotowaniu już żeby witaminy się wchłonęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Podaj maila bo mam w zeskanowane kilka przepisów dla maluszków to Ci wysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz w wyszukiwarke jak gotować pierwsza marchewka dla dziecka. Jest tego mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie_zielona
moj email zielonymdogory11@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem najpierw wprowadza się kleik, potem kaszkę, a potem samą gotowaną marchewkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyslałam Ci maila. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie_zielona
dziekuje Ci bardzo!!!! a jeszcze takie pytanie- jesli nie wprowadzi sie kleikow przed warzywami to cos sie stanie? czy taka kolejnosc musi byc zachowana jak napisal ktos wyzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie musi! nic tez sie dziecku nie stanie! ;) moja corcia wcinala juz marchewke, marchewke z ziemniakami, marchewke z jabłkiem i samo jabłko i jeszcze próbowała truskawki :) a od dzisiaj bd ja przyzwyczajac do glutenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie, ja swojej córce nigdy nie dałam kaszy manny ani żadnych kleików. Nie wiedziałam też ze trzeba przyzwyczajac do glutenu. Robiłam jej owsianke zmiksowana z płatków owsianych i kaszy jaglanej z miodem i masłem. Dziś ma 4 lata i wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do garow cholera
Wychowalam dwoje dzieciakow i najpierw zaczynalam od gotowanej marchewki jesli za gesta to dolac wody z gotowania pozniej gotowalam jablko i tez miksowalam pozniej marchew z ziemniaczkiem i tak stopniowo to pietruszke dodawalam to pozniej kawalek piersi z kurczakaitp.sama robilam sok z marchwi ijablka i wyrosly mi dwa zdrowe chlopaczki teraz juz chodza do szkoly i nie choruja mi na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gotuję marchewkę, jabłko i ziemniaka w wodzie, wtedy wyjmuję do pojemniczka, miksuję i tak podaję, bez dodawania wody. Choć przyznam, że chyba do ziemniaka zacznę troche dolewać, bo po czasie robi się troche suchy. Ale ogólnie zjada wszystko ładnie i bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33latka0to ja
Níe wiem co jest w sloiczach Hippa i Cawgate ale dzieci moje chcialy to jesc .jak zagrzejesź takie jedzonko to z konsystencji geśtej zamienia sie w plyn.jakhes zageszcźacze musza b yc. teraz jedza i domowe i sloiczkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasraj do garnka i tym rozrzedzisz koryto dla swojego smarkacza. Aleś głupia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:25 - idź, j**bnij się w pusty łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak nasrałaś już do tego garnka czy jeszcze nie ? Pamiętaj o soli i pieprzu do smaku. Jak ty matką zostałaś skoro proste rzeczy cie przerastają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 - a tobie smakowało to osrane g**no ktore dostawales/-łaś jako dziecko? Chyba mało soli, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tobie smakowało to osrane g**no x x osrane g***o?- co za kretynka hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak zaczynasz wprowadzac pokarmy stale to zacznij od jednego skladnika. Wez jedna marchewke pokrój wrzuc do garka zalej woda dodaj prawdziwego masla, doslownie 1/3 lyzeczki do herbaty i gotuj. Potem wrzuc do blendera i podaj maluchowi. Pamietaj ze zaczyna sie od podawania doslownie od lyzeczki, na drugi dzien podaj 2 lyzeczki potem 3 zobacz jak maluch zareaguje. Jesli wszytsko ok i nie dostanie uczulena mozesz dodac ziemniaka lub jablko. Ale na poczatku nie przyprawiaj niczym, dziecko jest przyzwyczajone do slodkiego mleka wiec nie ma sensu od razu "ulepszac" z czasem jak wprowadzisz wiecej skladnikoe zaczniesz dodawac przyprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny tylko pamietajcie zeby dawac warzywa i owoce ze znanych zrodel dziecko do 1roku zycia nie metabolizuje azotanow z nawosow i moze to prowadzic do ciezkich zatruc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdu pierdu azotany- nie wymyślaj propagatorko słoików za co ci płacą! Nikt nie powiedział ze rozszerzanie diety zaczyna sie od kleiku i to o zgrozo ryzowego ! najlepiej zakleic jelita zeby sie dziecko nie wyprózniło !! mamuśkom książkowym już podziękujemy bo z książką się dziecka nie da wychować ! Jak już do kasza jaglana i kukurydziana a nie kleiki ryżowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj troche na ten temat malym dzieciom nie wolno dawac nowalijek jakbym miala warzywa z wlasnego ogrodka to pewnie ze wolalabym je dac zamiast sloikow, ostrzegam tylko bo pamietam z toksykologii na studiach jak babka ostrzegala przed tym bo co roku trafiaja do niej ns oddzial niemowlaki z objawami zatrucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie_zielona
bardzo dziekuje za wszystkie rady. Ja co prawda nie mam swojego ogrodka ale chce kupowac warzywa "organic" w normalnych skle[ach. Niestety mieszkam za granica wiec do dzialki rodz\icow tez dostepu brak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za granica to pewnie same gmo w sklepach haha uhodujesz mutanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po pół roku (bo był tylko na piersi) gotowałam marchewkę, ziemniaka, kawałeczek pietruszki i selera, zalewałam wrzątkiem, a po ugotowaniu miksowałam i dorzucałam żółtko-zagotowywałam, a na drugi dzień to samo tylko zamiast żółtka gotowałam z warzywami mięso z kurczka nie pamiętam czy czymś (solą, cukrem?) doprawiałam, chyba słodkawe było od marchewki, bo jej było najwięcej i nie bawiłam się w warzywa ekologiczne zupy ze słoika mi nie smakowały, dziecku zresztą też nie (ze 3 podejścia zrobiłam), a w smoczku wycięłam większą dziurę jeden syn jadł to bardzo chętnie, drugi był niejadkiem i też jadł, tyle że nie tak chętnie :-) ja przepis miałam z jakiejś przedpotopowej książki, ale dzieci żyją i mają się dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×