Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość malar86
hej staraczki nie pisalam bo cos mi internet swiruje mam pytanie czy ktoras bieze lub brala zastrzyki pregnyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No najgorsza na nasz psychika, gdybyśmy nie chciały dzieci to penwie już dawno byśmy były w ciaży a że jest odwrotnie i tak bardzo chcemy to psychika zaczyna się blokować:/ Mnie osobiście bardzo denerwują rady typu - musisz wyluzowac, przestac o tym myśleć itd tylko kurcze jak to zrobić jak z kazdym kolejnym miesiącem przychodzi nowa nadzieja, kolejne starania, kolejne obserwowanie organizmu... justi87Femibion to zestaw witamin dla kobiet w planujących ciążę, będących w ciąży lub karmiących, ja brałam to w pierwszych miesiącach ciąży a później przerzuciałm się na coś innego. Ja biore tylko kwas foliowy. U mnie teoretycznie - jeśli licząc 28 dni- to w poniedz powinna przyjść @ a ze u mnie waha sie to w granicach 24-35 dni wieć czekam. Już zaczynam czuć pobolewania brzuszka co zwiastuje ... wiadomo co...:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)znowu temat o bachorach bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? 888 www.youtube.com/watch?v=zgyg57mqRiM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Dziewczyny jutro robię kolejny test. Dam znać oczywiście. Tak mnie bola , pieka, swedza piersi ze jeśli to nie ciąża to zaczne się martwić. Z każdym dnie się to nasila, wiec mam troche więcej nadziei niż zwykle. Trzymajcie kciuki . A co slychac u naszych malutkich fasolek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Tak was dziewczyny podczytuje i sama nie wiem co mam napisac, wiem ze słowa ''bedzie dobrze'' to rzucane sa o sciane, sama schizowałam długooo długooo.... ale wiecie co? moze ja bede dobrym przykladem na to że kiedys los sie usmiechnie do nas wszystkich... i wierze w to , że za niedługo kazda z nas bedzie pisac o prawdziwych objawach, bez zmartwien czy okres sie pojawi ... tylko bedziemy sie martwic, że za dlugo wymiotujemy, że do lekarza na usg idziemy itd... życze Wam, Nam tego z całego serca i wiecie co ja też duzo myslałam co miesiac test robilam bo tak bardzo chciałam, żeby to było juz, teraz... i dopiero zaszlam jak wyluzowałam, jak stwierdziłam "piepsze to, Najwyzej nie jest mi to dane" i wtedy zaskoczyło:) faktycznie psychika to podstawa, dodatkowo ja jadlam cały czas kwas foliowy a moj maż salfazin. A teraz może pochwale sie wam co zobaczyłam na USG jak bylam w poniedziałek ( oj strachu sie najadłam) I mam nadzieje , że ten wpis da wam bardzo duzo nadzieji ze i wy w koncu zostaniecie mamusiami:) wierze w to:) całuje zdjecie z USG 6tydzien i 2 dzien Piekne bijace serduszko ( nie wiem czemu zdjecie sie obrocilo do gory nogami) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7e9a7e9a0bb984d.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biorę Fertility Support for Women, a mąż for man.Są to witaminy i minerały dla osób pragnących dziecko.dodatkowo kwas foliowy ale 5 mg. zaczęliśmy starania, oby się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Załamka. Jedna kreska :( a piersi bola jeszcze bardziej ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy powinnaś mieć @ ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Nie jestem pewna kiedy była owulacja wiec nie mam pewności. Dziś,jutro ,może w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Paulina bardzo się cieszę , że wszystko idzie tak jak powinno. Tylko mogę sobie wyobrazić co czułaś jak zobaczyłaś maleństwo na usg. Zoe a może jeszcze nic straconego skoro nie masz jeszcze @. A u mnie test owulacyjny w piątek i wczoraj pokazał pozytywny wynik ale nici ze starania. Mój m jest chory. Myślałam , że może dziś choć raz spróbujemy ale mój facet chodzi co 10 min do toalety. Jakąś jelitówkę złapał. Wiem , że to nie jego wina ale jestem zła. Na siebie , na niego na Boga. Kolejny cykl do d....y. To jeszcze bardziej wkurza. Teraz nawet pisząc to łzy mi lecą jak grochy. Ile człowiek może znosić tą huśtawkę. Mam dość dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczy, zoe31 teoretycznie jeśli test jest zrobiony za wcześnie bądź jeśli bardzo wolno rośnie u Ciebie HCG to możliwe że test jest niewiarygodny. Ja pamiętam ze jak byłam w ciąży to zrobiłam test w dniu spodziewanej @ i był negatywny, po dwóch dniach druga kreska była ledwie widoczna a dopiero po kolejnych dwóch dniach była bardzo wyraźna. Także może jesczze nie wszystko stracowe:) Mój mąż bierze Fertimen, zestaw witamim żeby podneiśc jakosć nasionka, poczytaj o nim bo wydaje mi się że jest dobry. Paulina00023 gratuluje, super sprawa usłyszeć bicie serduszka swojej fasolki:) Tusiek86 znam to stwierdzenie "kolejny cykl do d**y..". My teoretycznie jakoś w styczniu podjeliśmy decyzje że pomyślimy o drugim dziecku... i w zasadzie zawsze cos było nie po drodze, a to sie pokłóciliśmy - i powiedziałam że nie będę się prosiła, a to on gdzies zabalował i się nie nadawał... a póxniej po zapaleniu zatok brałam antybiotyk i złapałam grzybicę - jak to jets po kuracji antybiotykowej... i w zasadzie już prawie pół roku z nią walczę , co wylecze to ide do lakarza i słyszę że jesczze nie do końca... także ręce opadają.... Zawsze kuźwa coś.... Ja jeśli licząć 28 dni to powinnam mieć dzisiaj @... ale znajac mój organizm to może przyjśc i po 35 dniach... Brzuch boli tak jak bolec powinien przy dniach trudnych. Specjalnie zrobiłam sobie w sobotę test ciążowy.. wyszedł negatywny - specjalnie go zrobiłam wiedząc ze byćmoze to za wcześnie - ale głównie po to zeby wiedząc że jest negatywny nie wynajdywac sobie objawów ciązy... Głupie ale tak mi łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Do mnie wczoraj popołudniu przylazla @. Piersi przestały bolec ale nadal SA nabrzmiałe. Jedyny pozytyw to ze przez prawie dwa tygodnie miałam piersi jedrne jak dwudziestolatka;) . Ale mowie wam dziewczyny bolaly, paliły, szczypaly na maxa . Naprawdę myslalam ze tym razem cos z tego będzie. No trudno. Może w tym cyklu. Teraz juz wiem ze zadne objawy u mnie o niczym nie świadczą, teraz na nic nie będę zwracała uwagi. Tylko pozytywny test jest wiarygodny. Może się kiedyś doczekam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Paulina cieszę się ze wszystko ok u was. Milo przeczyc takie dobre wiadomości. Anullka no to trzymam kciuki, oby tobie się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak miałam Zoe.. Miałam wrażenie, że są aż gorące, szczypały i piekły. No, ale @ sprowadziła mnie na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nam się udało pokochać wczoraj 1 raz. Choć mój m od rana biegał co chwile do kibelka to późnym popołudniem znalazł siłę i ochotę na szybki numerek. Test owulacyjny w piątek i sobotę był pozytywny to może jakaś malutka szansa jest? Anulla sprawdziłam co zawiera Fertimen i myślę że sprezentuje mojemu te witaminki. Wszystkiego trzeba się chwytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) U mnie na razie cisza, ale tak jak pisałam są wszystkie objawy zblizającej się @, już nawet nastawiłam się na nią psychicznie, trudno, nastepny miesiąc przed nami:/ Ja z doświadczenia mogę jedynie podzielić się tym że w ciązy z synkiem nie miałam żadnych objawów, w okolicach zbliżającej się @ normalnie pobolewał mnie brzuch itd a że to był etap ostatnich przygotowań do wesele więc nawet nie obserwowałam swojego organizmu bo na czym innym byłam skupiona. I może to zaowocowało sukcesem, nom a teraz jak się bardzo chce i wyczekuje to nie ma tak łatwo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
zoe31 trzymaj sie jestem z toba paula gratuluje ciesze sie ze wszystko dobrze sie układa trzymam kciuki u mnie wszystko bez zmian dalej sie staramy fajnie ze jestescie ze mam z kim pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
W poprzednim cyklu odpuscilam i nic z tego nie wyszło. Ale daje sobie druga szanse. W tym cyklu stawiam na spontaniczny seks! Zero testów owulacyjnych, termometrów itp. Będę imprezowala ( o ile jeszcze potrafię bo dawno tego nie robilam). Jestem juz zmęczona tymi staraniami. I na pewno nie będę się przejmowała żadnymi "objawami" bo organizm robi sobie ze mnie żarty. Muszę się skupić na tym ze mam w sumie udane życie, trzeba się cieszyć tym co się ma. Nie wiem co będzie jak się pojawia dni płodne, boje się ze znowu mi odbije ale postaram się wytrzymać w moim postanowieniu. Mam zamiar cieszyć się życiem! Sorry ze tak smece ale miałam potrzebę się wygadac. Dzięki ze jesteście zeby mnie wysłuchać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina00023
Zoe31 a powiedz mi ty robilas jakieś badania? Typu progesteron, tedtosteron, prolaktyne, na tarczycę itd? Moze masz za wysoka prolaktyne i to powoduje ze nie możesz zajść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Paulina robilam , wszystko ok. Nie tobilam tylko anty tpo pod katem Hashimoto bo hormony tarczycy mam ok. Ale przy okazji zrobię i to. U nas to maz ma nasienie słabsze. Ale po leczeniu ma juz lepsze wyniki ale jeszcze sa troszkę poniżej normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze ze badania Meza sa lepsze :-) to jest dobry znak:-) jak juz wszystko będzie ok to napewno wam się uda. , szybciej niz myslisz:-) bo skoro twoj***adania sa ok, Meza będą ok za niedlugo to dlaczego by się mialo nie udać? Uda sir napewno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Paulina dzięki. Rok " zmarnowalismy" bo nie wiedzieliśmy ze nasienie jest słabe. Także dziewczyny które się staracie wyslijcie swoich mężczyzn na badania. U nas leczenie przynosi rezultaty, ale poprawa wymaga czasu. Teraz wyniki sa na tyle dobre ze nie wykluczają sukcesu. Ale gdyby nie leczenie moglibyśmy się starać i 5 lat i nic by z tego nie wyszło. Na 2 lub 3 stronie napisalam jego wyniki. Uczcie się na naszych błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoe faktycznie w marcu mial slabiutkie ale popatrz jak po dwóch miesiącach się zmienili uroslo bardzo dużo. A teraz to juz pewnie ma ponad 100tys tagze napewno jesteście bliżej sukcesu niż dalej. Na tyle macie szczęście ze pomogly mężowi te tabletki. Mój ginekolog powiedzial ze mezczyzne jest ciężej wyleczyć jak kobietę. Ale jeśli u was tak ladnie rośnie liczba plemników to teraz dzialajcie i napewno będziesz kolejna która tu napisze o dwóch kreskach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Mamy taka nadzieje, bo bardzo byśmy chcieli pokochać i wychowywać taka mała istotke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Anulla co u Ciebie? Masz dla nas dobre wieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny 12.08 wyszedł mi pozytywny test (ponad 4tyg po stosunku) , powtórzyłam test tej samej firmy po 3dnniach robiłam tez inne testy dla pewnosci bo nie mogłam uwirzyć po 7,10,14,21 dniach po tym pozytywnym wszytkie negatywne. Byłam u gina 2 tyg po pozytywnym tescie, powiedzial że wsztko jest ok w ciąży nie jestem. Czy test by mnie oszukał? dodam ze 3 dni po wizycie u gin dostałam krwawienia które przypominało @. Ale było skąpsze niż moje dotychczasowe @. Mocne krwawienie było 1 dnia, 2 słabsze, nastpene 2 dni jeszcze słabsze az w koncu ustało.moja ostatnia @ była 1.06 , ostatni stosunek 14.07 30.07 krwawienie przypominajace @. 2 tyg po test pozytywny. Każdy inny wykonany pare dni po nim NEGATYWNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Gościu zrób prywatnie bete z krwi i wszystko będzie jasne. Będziesz miała 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
czesc dziewczyny dzis bylam u lekarza powiedzial ze z prawego jajnika sa dwa pecherzyki kazal mi wziasc dzisiaj closybedyt dwie tabletki zeby pekly niewiem co o tym myslec w niedziele mam isc na kontrolne usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Malar jak lekarz kazał to zrób tak. Wydaje mi się ze nie zaszkodzi a może przystymuluje owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×