Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość malinowa staraczkaaa
Ja tez jestem starajaca sie, ale wiedza jaka Wy macie powala mnie na kolana! :) Takie szczegoly, ze nic mi to nie mowi, bo u mnie jest - jak sie nie uda po 2 latach mozesz przyjsc po pomoc... hmm. Betii, fajny gin :) A staraliscie sie ostatnio czy czekaliscie do dzis? Mi testy narazie nic nie pokazuja, niestety oboje z mezem jestesmy okropnie zajeci ostatnio i czasami az sie zmuszamy ze co 2 dni :P ale wytrwalym trzeba byc :) Milego dnia Laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny paula00023 gratuluje wczoraj sie nie oddzywałam bo cos z internetem mam ale sama nie wiem co myslec prawy jajnik ma 3,60 cm (jeszcze nigdy taki nie był )widac w nim skrzepiki poowulacyjne wystraszyłam sie bo jeszcze tak nie miałam ale lekarz powiedział ze nie ma sie czym martwic lewy jest w normie takiej jak zawsze 2,25 cm bo ja zawsze takie mam do 2,50 nigdy wiecej a w tym cyklu prawy zrobił taka niespodzianke mozecie mi cos o tym napisac martwie sie bo nigdy tak nie miałam i nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje kochane :) Wieki mnie tu nie było ale naprawdę nie miałam o czym pisać, bo u mnie niestety starań nie ma :( Ale czytałam Was regularnie i bardzo mocno za wszystkie trzymam kciuki cały czas:) Chyba coś we mnie psychicznie pękło... przyzwyczajam się do myśli że mamą nie będę i już chyba mniej boli ta świadomość, jakoś łatwiej jest teraz... nie mówię że całkiem przeszło bo są lepsze i gorsze dni ale jakoś potrafię żyć nie zamęczając się gdy przychodzi @. Nawet mnie to cieszy bo ciągłe myślenie o jednym niszczyło mnie i mojego męża a tak nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina00023, jagodowe ziarenko Kochane gratuluję Wam z całego serca :) w końcu jakiś promyk nadziei tutaj dzięki Wam:) Mam nadzieję że czujecie się dobrze i Wasze skarby rosną zdrowo :) życzę Wam tego z całego serca, mam nadzieję że nie opuścicie nas teraz i będziecie pisać co u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusiek86 Czytałam wszystko i naprawdę miałam nadzieję że Ci się udało... bardzo mi przykro ale musisz dalej próbować i w końcu się doczekasz na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 Kochana witaj :) Wiem co czujesz bo ja ostatnimi czasy cały czas jeden wielki dół miałam przez to że nie mogę zajść i chyba się już czara przelała i odpuściłam, po prostu co ma być i tak będzie i ja wiem że nie przeskoczę wielu rzeczy choćbym chciała.... mąż teraz w domu wyjątkowo jest trzy tygodnie ale nie ma tematu starań, ciąży itp. powiem ci że tak jest nawet łatwiej a i sex smakuje inaczej, taka przerwa od starań jest naprawdę dobra, ale wierzę że ci się w końcu uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malar ale to co jakiś torbiel? Ja mam torbiela 5 cm na prawym jajniku i jest on dwukomorowy. :-\ ale myślę ze jeżeli lekarz mowil żeby się tym jajnikiem nie przejmować to najlepiej się nie przejmować. Ale kontroluj ten jajnik. Kasiek nie mów ze mama napewno nie będziesz bo ja wierze ze wszystkie tu na tym forum będziemy mamami:-) tobie napewno ciężej jest zajść bo przecież maz ciągle w Podrozy jest tak? Pewnie Noe trafiacie w dni plodne. Zobaczysz ze wszystko będzie dobrze:-) ja tez taka zalamana wszystkim bylam az koleżanką mnie okrzyczala ze juz od razu krzyżyk na sobie wieszam a widzisz wystarczyly mi jedne wakacje na rozluźnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa staraczka Co tam u Ciebie??? nadzieja jest zawsze kochana co z toba?? nie ma cię tutaj ani na fb, daj znać jak w klinice było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betiii86, Tysia877, nadia1986, Magdalena83,hh29 Witam Was dziewczyny serdecznie i cieszę się że dołączyłyście do nas :) im nas więcej tym raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Paulina, rosnie i rosnie :) Wlasnie Paulina i Jagodowe ziarenko, chcemy znac wszystkie szczegoly :) Z tymi wakacjami na pewno musi cos byc na rzeczy, bo jednak czlowiek sie zrelaksuje, zmieni otoczenie, mysli sa gdzie indziej. Ja tez niedlugo wyjezdzam na kilka dni i mam nadzieje, ze tak wlasnie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek masz racje, że czasami warto na chwilę odpuścić , dać sobie czas bo seks z musu też nie jest przyjemną sprawą. Ja teraz w ogóle nie wspominam na temat dziecka , ciąży ( aż do dni płodnych hihi ) Malinowa staraczkaaa - odpoczywaj i relaksuj się. Wakacje są po to by trochę zaszaleć , odreagować a kto wie może dobrze wam zrobi to odreagowanie czego z całego serca Ci życzę :) Malar86 - Nie martw się może po @ wszystko się oczyści ładnie i wróci do normy. Kiedyś miałam polipa i lekarz powiedział że jak po @ dalej będzie to laparoskopia. Już widziałam siebie na oddziale itd. a poszłam na wizyte po @ i śladu polipa nie było więc głowa do góry zobaczysz że wróci wszystko do normy. Lekarz także ci powiedział , że nie ma czym się martwić. Komuś trzeba zaufać :) Głowa do góry. Zoe31 - Jak samopoczucie ? Lepiej już się masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
hej dziewczynki, u mnie raczej ok. Trochę boli brzuch, jajnik jakby, więc się martwię ale w środę wizyta, wreszcie będę miała usg i liczę na piękny widok. Mężuś przeszczęśliwy, cały czas mówi do brzucha "mały" Zaznacza delikatnie że to na pewno chłopak :):) hehe Z przykrości ciążowych dopadły mnie mdłości. Nie wymiotuję ale potrafię czuć się paskudnie. Dużo śpię, nie da się inaczej, sny realne takie że aż się człowiek budzi, piersi bolą. Są pewne rzeczy których wąchać się nie da, np antyperspirant którego używałam albo, co gorsze, moje dłonie. Myję je co chwilę ale wczoraj kroiłam czosnek o do dziś nie mogę tego znieść. Ale to wszystko to przecież objawy ciąży więc mimo że są uciążliwe to w moim przypadku sprawiają dużo radości. Pozdrawiam was dziewczyny i cały czas czekam na kolejne szczęściary. Kiedy która testuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
czesc dziewczyny nie ja nie mam torbiela lekarz tłumaczył mi że doszlo do owulacji pecherzyk pęknoł i z tad te skrzepiki chyba dobrze skoro peknoł widoczne zastrzyki i tabletki działaja tak mysle a mam jeszcze takie pytanie dzis mam 18 dc i brzuch mnie od czwartku boli jak na @ czy to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusiek86 Ja jeśli mam być szczera już nawet nie zwracam uwagi kiedy mam dni płodne kiedy nie. Teraz bolą mnie jajniki więc pewnie jest owu, męża mam w domu ale jakoś nie ma presji że trzeba. Po prostu cieszymy się że mamy siebie obok i nie marnujemy czasu :) a co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Hej Laseczki Melduje sie :) Jeszcze jestem i zagladam, ale nie ma o czym pisac. Dzis 26dc (mam cykle 31-32 dni). Staralismy sie z mezem co 2 dni przez 2 tygodnie. Dalismy rade :) Jestem z nas dumna. To niezly wyczyn dla nas ;) Ostatnio jakas zestresowana chodzilam. Mialas jakies dziwne bole w klatce. Juz sie zastanawialam czy nerwicy nie mam. No wlasnie Jagodowe Z. jak bylo na USG? Dalej dziewczyny, nie obijac sie, tylko chwalic sie kreskami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
hej dziewczyny. Wreszcie miałam usg i widziałam bijące serduszko mojego maleństwa. wg usg 7tc3d. Cudowne przeżycie. Ale dziś znowu się martwię bo na zlecenie pani dr zrobiłam progesteron, powiedziała, że może dostosujemy trochę dawkę bo biorę 3xdziennie duphaston i po takiej dawce mój progesteron wynosi 16,75 ng/ml !! Oczywiście jestem przerażona że to bardzo mało. Badała któraś z was może progesteron?? Z dr nie mam jak się skontaktować, położna jak się okazuje nie zna się na tym za bardzo ale poleciła spokój. Póki nie ma plamień to wszystko jest ok. Dzwoniłam nawet do mojej cioci, która jest laborantką. wymyśliłam że przez weekend wezmę jeszcze luteinę podjęzykową, to raczej nie zaszkodzi. Pani dr mówiła że jak będzie niski to dorzucimy jeszcze lutkę ale że boję się czekać to wezmę. Mówię wam dziewczyny nerwów bez liku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaaa
Jagodowe Z domyslam sie, ze bylo fajnie sobie poogladac :) Gratuluje! Zobaczysz wszystko bedzie w porzadku. Niestety nawet jak ja mialam badanie na progesteron to tylko dzwonilam do przychodni, powiedziala recepcjonistka, ze -tak owu byla- i tyle. Potem na moja prosbe lekarka do mnie oddzwonila bo nie wiedzialam co dalej... Odpoczywaj, dbaj o siebie! Tzn o Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
jagodowe ziarenko ja padalam progesteron ale jeszcze jak nie bylam w ciazy i przed okresem mialam go 11.37 ale mam tu normy wedlug labolatorium mojego i w I trymestrze ciazy powinno byc 20,9-147,3 tagze wydaje mi sie ze faktycznie progesteronu masz za malo. Ja na twoim miejscu bym dokupila ta luteine. Ale najwazniejsze ze serduszko bije i trzeba byc dobrej mysli, ja de do lekarza w poniedzialek i juz sie nie moge doczekac co zobacze na USG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
I prosze prosze :) Nastepna na USG w poniedzialek. Milego ogladania Paulina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Kasiek podziwiam Cie za podejście. Ja niby umiem na chwilę odpuścić , nie mówić nie myśleć ale to wraca choć na siłę to nic nie da rady. Ja dziś dostałam miesiączkę. Teraz odliczam około 16-17 dni i działamy. Ja w ostatnim cyklu miałam badany progesteron. Pierwszego dnia wynik 1,20 ( norma od 1,20 - 15,9 ng/ml ) w tym dniu lekarz potwierdził owulacje. Dwa dni później wynik 3,10. ( I wtedy lekarz powiedział że ciałko żółte zaczyna działać dopiero ) Zapytałam się o duphaston bo wydaje mi się że skoro miałam wynik 3 a norma jest do 15 to trochę mało więc powiedział że mieszczę się w normie ale rzeczywiście ciut więcej mogłoby być i też będę go brała od tego cyklu. A co do badań to TSH w normie i prolaktyna także. Jagodowe ziarenko - A jakie są normy w twoim laboratorium tego progesteronu? U mnie np. pisze że I trymestr ciąży od 2,8 do 147 ng/ml ( swoją drogą duża rozbieżność ) ale jak Paulina pisze ja też bym tą luteinę wzięła. A tym czasem nie denerwuj bo ci nie wolno :) Malinowa starczkaaa - Oj to poprzytulaliście się za wszystkie czasy :) trzymam kciuki za was i mam nadzieje że @ nie nadejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Cześć dziewczyny ! Wrocilam. Byliśmy nad morzem. Pogoda nam dopisała, odpoczelam. Zero myśli o ciazach, dzieciach i staraniach. Nawet patrząc na kobietki próbujące opanować gromadke dzieci wpychajace sobie piasek we wszystkie naturalne otwory ciała myslalam ze w sumie fajnie mieć spokój. Nawet przytulanek nie było ( chyba od tego tez potrzebowalam odpocząć). Ale teraz po powrocie i odpoczynku o niczym innym nie myślę ;) Cieszę się ze u Was wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
ale tu cicho chyba wszystkie wyjechaly na weekend ja codziennie tu zagladam ale niebardzo mam o czym pisac czekam na @ do 22 musze jakos wytrzymac i zobaczymy czy przyjdzie trzymam za wszystkie kciuki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Hej dziewczyny, ja wlasnie wróciłam od lekarza. Zrobila mi USG ale troche sie zalamalam bo zbyt nie zobaczylam:( tylko taki maly pecherzyk wilkosci moze 5zl:( i nic w srodku, ona obliczyla mi ze to przelom 5\6 tydzien i mam sie pojawic w nastepny pon i powinna wiecej widziec. Wlasciwie nie wiem czy sie cieszyc czy plakac czy co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaaa
ja tez nie mam o czym pisac Kobitki. Malar ja czekam na 20ego... 2 dni. Ostatnie 3 tyg tak nerwowa chodze. Nie wiem czy stres mi wychodzi, czy moze te wszystkie starania, uwazanie na siebie juz mi sie daja we znaki. Nie moge spac. I narzekam, caly czas narzekam i ostatnio rycze w domu :) Wariatka sie zrobilam. Dobrze, ze urlop niedlugo bo chyba bym nie wytrzymala. Do tego dzis w pracy sie nadzwigalam. Od razu potem stres, ze co jesli sie uda i tak bede dzwigac itd. Mam tysiace mysli na sekunde. Chyba sie rozsypuje Dziewczyny. Nie jest w porzadku, nie ma co udawac przed sama soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
malinowa staraczko wiem doskonale co czujesz ja chyba nie dam razdy do 22 wytrzymac od paru dzni jest mi rano niedobrze niewiem moze sobie wmawiam moze to stres a moze ciaza chyba zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×