Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Polecane posty

Gość gość
"choć na kafe mało inteligentnych" X Fajnie, że się opisałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postów nie wyświetla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powodzenia, wszystkie sposoby dobre, choć na kafe mało inteligentnych " x Ooo, nie zgodzę się :) Póki co ta nasza dyskusja skrzy się błyskotliwością. Piszę zupełnie serio. Nie bez kozery zresztą wrzuciłem ten topik akurat na wasze forum :) Z tym co jest np. na Sympatii to w ogóle nie ma porównania. Tam to tylko w kółko "jesrem jaka jestem", "sens mojemu życiu nadaje rodzina i przyjaciele", "kochać i być kochaną", oraz "piękne zdjęcia, zazdroszczę". Tu przynajmniej można zostać wyjątkowo zjadliwie zbluzganym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i tak nic z tego nie wynikło dla ciebie w sensie że nie dla ciekawej dyskusji założyłeś temat a jak sam napisałeś dotąd nikogo poznałeś, odzew znikomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie, w czasie całego swojego życia, poznałem 2 osoby łapiące taką falę co ja (z czego jedna - idealnie), oraz trzecią, łapiącą na tyle podobną falę, że można się było zastanawiać nad związkiem. Trzy osoby. Na setki ludzi których poznałem, a bywałem już naprawdę w różnych odpowiednich miejscach, wliczając w to nawet wolontariat w Papui Nowej Gwinei i na Filipinach. Ergo - odsetek osób podobnych jest znikomo, znikomo mały. Ergo - nie jest niczym dziwnym, że odzew jest znikomy - nie chodzi o ilość, tylko o jakość, c'nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby tak, no to życzę w takim razie przynajmniej jakości dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, byłbym zapomniau - TeżSzukam, piąta strona wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jak ja przyszłam to już nikogo nie ma :( to też spać idem... ibidem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś zwykłym frajerem to żałosne,że tu piszesz. Wyliczanki czego to w życiu nie zrobiłeś nic ci nie dadzą. Kiedy nikt ciebie o to nie pyta. Ładujesz te informacje i co z tego. żadna nie czuję pożądania jak do mężczyzny. Będziesz tu pisał do usranej śmierci, aż ci się adresy wyczerpią gdzie byłeś i nic to nie zmieni. Bo jesteś głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodakamcia
w sumie masz racje, lecz dobrze wiesz ,iz poznane kobiety na forum nie zawsze moga okazac sie takimi jakimi sa na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makolągwa niezwyczajna
"poznane kobiety na forum nie zawsze moga okazac sie takimi jakimi sa na forum" Cóż za trafne spostrzeżenie i za masło maślane. Posunęłabym się dalej w tych rozważaniach i dodała, że (parafrazując) poznane kobiety w realu nie zawsze mogą okazać się takimi jakimi są w realu. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodakamcia
wiesz co ja mysle? napisze Ci szczerze, i nie aby Cie obrazic, czy cos. poprostu moja wlasna opinie. masz 38 lat ,tak?z tego co przeczytalam, i spotkales 3 osoby w swoim zyciu z ktorymi moglbys sie zwiazac. Mysle,ze masz troche za duze wymagania, nie zawsze ma sie partnera ktory podziela twoje zaiteresowania, pasje itd. wazne zeby je rozumiam, wspieral cie. Okay, chcesz miec kobiety ktora tez bedzie myslala tak jak Ty, ale widzisz, Ty jestes bardzo wartosciowy i masz mnostwo pomyslow, zasad na swoje zycie, nie kazda kobieta taka jest, nie kazdej by odpowiadalo to mimo,ze by nadawala na twoich falach, dlatego tez trudno ci znalezc ta odpowiednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee, wynik 3 kobiet wcale nie jest zły. Nie wzięłaś pod uwagę tego, że facet przez większość czasu zajmował się rybami, czy innymi płazami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młodakamcia masz rację. Nie śledzę całego wątku, ale odnoszę wrażenie, że autor ma troszkę wysokie wymagania. Musi być inteligentna, piękna, zajmować się podobną dziedziną a do tego ma być chemia. Pewnie jeszcze wolna, bezdzietna i z tego samego miasta co autor. Dobrze pewnie gdyby była w zbliżonym wieku... uff - dużo tych wymagań. To tylko moje przypuszczenia, ale tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze aby miała własne mieszkanie,była niezależna finansowo,czy tak???Ja taka jestem ale też mam wymagania odnośnie posiadania,gołod***ec ze swoimi tylko pasjami mnie nie interesuje.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu się pojawia problem. Jak już Piotr znajdzie swój ideał, może się okazać, że on wcale nie jest ideałem dla ideału :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, każdy ma prawo mieć własne, nawet wygórowane wymagania, czy wam się to podoba, czy też nie. XXX fakt, ze większość ludzi te wymagania po jakimś czasie obniża, albo po prostu wchodzi w związki "z braku laku". ale nie wszyscy. XXX autor przynajmniej zabezpiecza się przed tym, że jakaś nieudacznica będzie żyć na jego koszt i to w 100% popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haaa, ale się fajna dyskusja zrobiła :) Odpisuję hurtem, właściwi autorzy rozpoznają cytaty ze swoich postów. x "Wyliczanki czego to w życiu nie zrobiłeś nic ci nie dadzą. Kiedy nikt ciebie o to nie pyta. Ładujesz te informacje i co z tego. żadna nie czuję pożądania jak do mężczyzny." x Nie jest moim celem wzbudzenie pożądania w większości kafeterianek :) x "Będziesz tu pisał do usranej śmierci, aż ci się adresy wyczerpią gdzie byłeś i nic to nie zmieni." x In fact, już mi się kończą. Została jeszcze osiedlowa poczta, i pobliski Lidl :D W sumie, jak się zastanowić, to może trzeba było zacząć tę wyliczankę właśnie od tych miejsc, bo czytając co poniektóre posty można odnieść wrażenie, że wyprawa do Lidla jest o wiele ciekawsza niż wyprawa do PNG ;) (i o wiele łatwiej tam dotrzeć ;) ). x "Bo jesteś głupi." x Całkowicie się zgadzam :) Gdybym był mądry, to już dawno miałbym dom, żonę, pracę za sensowne pieniądze, i gromadkę dzieci. I nie musiałbym pisać takich desperackich postów na kafe ;) Niestety, głupota jest wrodzona, więc nic nie można na nią poradzić ;) x "w sumie masz racje, lecz dobrze wiesz ,iz poznane kobiety na forum nie zawsze moga okazac sie takimi jakimi sa na forum" x Nie widzę tu żadnego problemu. Jedno spotkanie w realu wystarczy. żeby zweryfikować czy ktoś udawał, czy nie. Przecież nie będę się oświadczał osobie, którą znam tylko przez forum, no nie? :) x "Mysle,ze masz troche za duze wymagania," x To nie są "wymagania", to są "potrzeby". A to ogromna różnica, ponieważ wymagania można sobie wymyślić, kierując się np. chorą ambicją albo przerośniętym ego, a z potrzebami człowiek się rodzi. Są wrodzone, i niewiele można z nimi zrobić. To raz. A dwa, że ta cała wyliczanka, odbierana jako "za duże wymagania", to jest także moja oferta. To jest to, co sam mogę zaoferować drugiej osobie, a na dodatek jest to najlepsze co mogę z siebie dać (oczywiście pomijam kwestie uczciwości, szczerości, wierności oraz "i że cię nigdy nie opuszczę", bo to się rozumie samo przez się, więc nie uznałem za celowe o tym pisać). Bez udawania, podchodów, grania kogoś kim się nie jest. x Poza tym, czy moje potrzeby są naprawdę aż tak strasznie wyśrubowane? Ja po prostu potrzebuję kogoś, z kim można fajnie pogadać, robić razem rzeczy które się lubi, kto się podoba fizycznie, i kto mnie zaakceptuje takim jaki jestem. Przecież każda z Was potrzebuje dokładnie tego samego, no nie? x Jest dla mnie zupełnie oczywiste, że dla większości ludzi moja oferta nie jest atrakcyjna. Odnoszę chwilami wrażenie, że Wy sądzicie, że napisałem tutaj z założeniem "Hej, jestem super boski, zobaczcie jakie kapitalne rzeczy robię", i że jestem przekonany, że każda dziewczyna na kafe uzna to za super-rewelację, i natychmiast będzie się chciała w to wciągać. A ja nigdy nie miałem takiej intencji, i nigdy czegoś takiego nie napisałem ani nie oczekiwałem. Wiem doskonale (i potwierdza to moje życiowe doświadczenie), że dla większości ludzi to co mogę zaoferować jest kompletnie nieatrakcyjne. Więc nie jestem tu po to, żeby rzucić Kafeterię na kolana swoją (domniemaną) z******tością - jestem tu tylko i wyłącznie dlatego, że być może znajdzie się tu za jakiś czas osoba, dla której właśnie ta moja (beznadziejna dla większości) oferta okaże się atrakcyjna. I wcale nie oczekuję, że wcześniej komukolwiek się mój sposób na życie spodoba. x "nie zawsze ma sie partnera ktory podziela twoje zaiteresowania, pasje itd. wazne zeby je rozumiam, wspieral cie." x To prawda - ale nie zmienia to faktu, że to ode mnie, i tylko i wyłącznie ode mnie, zależy decyzja o tym z kim się zwiążę. To nie los o tym decyduje, tylko ja. Więc nie ma czegoś takiego jak "nie zawsze ma się partnera" - partnera się ma takiego, jakiego sobie człowiek znajdzie. A ja potrzebuję kogoś, kto te różne pasje podziela, a jeśli nawet nie podziela, to przynajmniej myśli w podobny sposób. I nie zwiążę się z nikim, ani nie zacznę żadnego związku, z kimś kto tego warunku nie spełnia, choćby nie wiem jaka chemia była, i żeby nie wiem jak dobra i wspierająca to była osoba. Proste. I na dodatek uważam, że jest to z***biście uczciwe i świadome postawienie sprawy. x "nie kazda kobieta taka jest, nie kazdej by odpowiadalo to mimo,ze by nadawala na twoich falach" x Całkowicie się z Tobą zgadzam. I właśnie dlatego nie szukam "każdej", tylko "jednej", konkretnej, która się odnajduje w takich klimatach jak moje. Oczywiście, że w związku zawsze musi być miejsce na kompromisy - rozumiem to, i nie mam z tym większego problemu (chociaż wiele się jeszcze muszę nauczyć ;) ). Ale podstawowe rzeczy muszą grać, muszą być w związku, bo inaczej człowiek bardzo szybko zaczyna ich szukać na zewnątrz, a to wróży kłopoty. x "Nie wzięłaś pod uwagę tego, że facet przez większość czasu zajmował się rybami, czy innymi płazami." x Oraz tego, że w przerwach między zajmowaniem się rybami czy innymi płazami głównie gapił się w lusterko :P x "autor ma troszkę wysokie wymagania. Musi być inteligentna, piękna, zajmować się podobną dziedziną a do tego ma być chemia. Pewnie jeszcze wolna, bezdzietna i z tego samego miasta co autor. Dobrze pewnie gdyby była w zbliżonym wieku... uff - dużo tych wymagań." Nie musi być wolna, może być szybka ;) Żartuję :P A na poważnie mówiąc - no, dobrze by było, żeby była wolna, bo w żadne trójkąty wchodzić nie zamierzam. Piękna być nie musi, wystarczy że mi się będzie podobać. Dzieciata może być jak najbardziej, nie przeszkadza mi to, byleby tylko chciała mieć jeszcze przynajmniej jedno dziecko ze mną, bo też chciałbym się przyczynić do problemu przeludnienia świata ;) Z tego samego miasta co ja być nie musi, bo jestem mobilny, i nie wykluczam możliwości przeniesienia się gdzieś indziej. A co do kwestii "wymagań", to patrz wyżej - to nie są wymagania, tylko potrzeby i jednocześnie oferta. Wiek niekoniecznie zbliżony, ale też nie "im młodsza tym lepsza" ;) , bo jednak pewne życiowe doświadczenie jest wskazane. x "i jeszcze aby miała własne mieszkanie,była niezależna finansowo,czy tak???" x Nie musi mieć własnego mieszkania, możemy mieszkać u mnie, tym bardziej, że bardzo by mi się przydała pomoc przy ogarnianiu ryb :P x "Ja taka jestem ale też mam wymagania odnośnie posiadania, gołod***ec ze swoimi tylko pasjami mnie nie interesuje.!!" x Właśnie, właśnie, zapomniałem dodać, że ewidentnie łapię się w kategorię "gołodupca", bo póki co osiągam przychód poniżej 2 tys miesięcznie :) x "Jak już Piotr znajdzie swój ideał, może się okazać, że on wcale nie jest ideałem dla ideału" x Nie szukam ideału, szukam kogoś dla kogo moja oferta będzie atrakcyjna, i kto od siebie wniesie coś w podobnym klimacie. Plus z******ta chemia ;) Z właściwą osobą problem o którym piszesz nie będzie występował, ponieważ ta osoba odetchnie z ulgą, że wreszcie znalazła kogoś, kto tak dobrze rozumie i ją, i to co ona robi w życiu. Wiem co mówię, ponieważ takie osoby znam (o czym pisałem wyżej). x "cóż, każdy ma prawo mieć własne, nawet wygórowane wymagania, czy wam się to podoba, czy też nie." x Wiecie, skąd się wzięła nazwa "dominikanie"? Bo aż się prosi, żeby nazwać Alicję "przyrodniko-filmowco-nurko-kanką" ;) (o ile rodzaj żeński od "dominikanin" to "dominikanka" :) ) x "fakt, ze większość ludzi te wymagania po jakimś czasie obniża, albo po prostu wchodzi w związki "z braku laku". ale nie wszyscy." x No właśnie. Np. ja nie. Wolę zdechnąć w samotności, zjedzony przez moje ryby, niż być z kimś dlatego, że "nikt lepszy się nie trafił". Bycie z kimś jest zbyt ważne, żeby pozwalać tu sobie na lenistwo. x "autor przynajmniej zabezpiecza się przed tym, że jakaś nieudacznica będzie żyć na jego koszt i to w 100% popieram." x Hahaa, Alicja, uwielbiam Cię! :) To jest genialny pomysł! Wcale nie jestem przeintelektualizowanym ciamajdą, który nie potrafi na swoich pasjach zarobić jakichś "sęsownych" pieniędzy :) Jestem super-ogarniętym facetem, który postanowił w taki sprytny sposób zabezpieczyć się przed jakąś nieudacznicą chcącą żyć na mój koszt!! :) Oto prawdziwa istota i sedno filozofii "szklanka jest w połowie pełna"!! :) x Hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Postow - tasiemcow nie czytam. Poza tym witam towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Postow - tasiemcow nie czytam." x Żałuj :P Warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No właśnie. Np. ja nie. Wolę zdechnąć w samotności, zjedzony przez moje ryby, niż być z kimś dlatego, że "nikt lepszy się nie trafił". Bycie z kimś jest zbyt ważne, żeby pozwalać tu sobie na lenistwo." XXX mnie zjedzą moje koty (pewnie z czasem dokupię/dogarnę jakieś), ciebie ryby... 😭 tyyyy, a może się jakoś spikniemy - koty zjedzą ryby i nam się upiecze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makolągwa niezwyczajna
A gdyby tak się najpierw zakochać w jakiejś błyskotliwej, ładnej kobiecie a potem dopiero układać sobie wspólny świat tak, by było w nim miejsce na pasje, pracę? Myślałeś o tym w ten sposób? Tak byłoby znacznie prościej. Najpierw podobne poczucie humoru, chemia, porozumienie dusz, długie rozmowy, bla bla bla...Myślę, że łatwiej znaleźć kobietę w której będziesz mógł zakochać się bez pamięci, niż kobietę o podobnych zainteresowaniach w której w ogóle będziesz mógł się zakochać. Jakie może mieć znaczenie dla nowo poznanej kandydatki, że lubisz nurkować? A gdybyś tak zwyczajnie, założył topik o krasnoludkach i tam błyskotliwie zaczepiał ofiary? Myślę, że to jest skuteczniejszy sposób, bardziej chwytliwy temat, temat na którym nie będziesz musiał tłumaczyć się z tego, że szukasz i dlaczego jesteś głupi. Taki temat pułapka na piękne i mądre;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę wystarczy mi "tylko" to, że dziewczyna umie myśleć, ma zdolność do refleksji, prowadzi jakieś projekty wymagające specjalistycznej , abstrakcyjnej wiedzy, że jest aktywna, umie i lubi coś tworzyć, a w głowie ma uporządkowany, racjonalny system, do którego umie i lubi odnosić to co widzi dookoła. Tak naprawdę bardzo trudno wytłumaczyć o co mi tu chodzi. Są osoby które mają to "coś", tą specyficzną iskrę w głowie, a są takie które tego nie mają. Dziewczyna nie musi mieć zainteresowań identycznych z moimi - ale musi mieć to specyficzne "coś" w głowie. I wbrew pozorom, znalezienie kogoś chemicznego "tylko" z tym "czymś" wcale nie jest łatwiejsze, niż znalezienie kogoś chemicznego z "aż" podobnymi zainteresowaniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze, to nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby dziewczyna która na mnie naprawdę działa fizycznie miała coś ciekawego (podkreślam - ciekawego dla mnie!! A nie ogólnie, bo dla każdego oznacza to coś innego) do zaoferowania pod względem intelektu. Panny w moim typie urody wciąż tylko imprezy, wesela, chrzciny, ewentualnie "szlachta nie pracuje". Nie wiem, może po prostu już tak jest, że umysł analityczno-refleksyny nie idzie w parze z typem urody który na mnie działa...? Może się uparłem, żeby koniecznie znaleźć dziewczynę, co ma 3 ręce i 3 nogi, podczas gdy w rzeczywistości takie po prostu nie występują...? Ale póki co nie tracę jeszcze nadziei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko mówiąc, panie Nurek, szukasz pan superlaski z mózgiem Einsteina :D a takie laski przez całe życie korzystają ze swojej urody i z tego powodu nie mają motywacji do rozwijania swojego intelektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×