Ile chrześni powinni dać na chrzciny?

Totalna żenda, każdy daje tyle na ile go stać, wyścig kto więcej da, komu będzie wstyd,a komu nie, kto da większą koperte i się będzie chwalił. Ślub robiłem dla gości, a nie po to żeby mi się zwróciło. Zastanówcie się - na chcrzciny 3tys, na komunię samochód, a na ślub mieszkanie? Na łeb padliście.

Na chrzest nie daje się pieniędzy tylko kupuje pamiątkę

11.40 jedyna madra wypowiedz. No ale jak ktos wybiera chrzestnych pod wzgledem zasobnosci portfela to tego nie zrozumie.

Ja chrześniakowi dalam tylko 250 zl.Byliśmy z mężem i dziecmi.Brat mi później powiedzial ze jego zona powiedziała ALE MAŁO!CHRZESTNI DAJĄ WIĘCEJ,OJEJ.... Dalam tyle ile uważam.Wiedza ze mamy dobrą sytuacje finansów i liczyli na więcej.

Moja siostra poprosiła mnie żebym była chrzestną jej synka.Chrzciny będą na wiosnę.I wymyśliłam tak,że nie dam kasy,tylko kupię prezent,który będzie kosztował ok.150-200zł,myślę,że to będzie fajna pamiątka.Do tego będę musiała oddać pieniądze za tort i ubranko,bo taki jest zwyczaj,że chrzestna kupuje ubranko i tort i to będzie około 400zł.Myślę,że dawanie kasy to takie pójście na łatwiznę.Ochrzciłam trójkę swoich dzieci i nigdy od nikogo nie wymagałam,nie wiadomo czego.Ale nikt się nie wysilił,żeby kupić jakąś pamiątkę,teraz dzieciom nawet nie mam co pokazać,szkoda.

kretyni do 2, wsrod moich znajomych jest ustalone , ze prezent ma byc symboliczny w dniu tak waznym a prawdziwy prezent to pomoc przez cale zycie mentalnie a to jest bezcenne kretyni co przescigaja sie w prezentach sa niedojrzali na chrzestnych a rodzice co licza na to jeszcze bardziej

Ja mojej chrześnicy dałam drewnianą skrzynkę z osobistym grawerem na pamiątkę Chrztu Świętego i cytatem z Pisma Świętego oraz Biblię dla dzieci. Uważam, że Chrzest, czy I Komunia to nie są okazje do dawania pieniędzy. Każdy robi jak uważa.

Ja dam 200zł oraz obraz z Aniołem Stróżem, i taka mała pamiątka. Chrzeni nie są od dawania kasy, tylko od wychowania po katolicku.

Ile uważa ! na ile go stać bo chrzstny to osoba odpowiadające za życie duchowe dziecka. Może np. pomóc w znalezieniu lokalu na chrzciny np. poprzez serwis www.ChrzcinyiKomunie.pl gdzie rodzice zaoszczędzą kilkaset złotych

Mój mąż będzie chrzestnym i damy złoty łańcuszek i medalik za ok 300-350zł i małego pluszaka.

Ja nawet nie wiem kto ile dał na chrzest mojego dziecka. Nie rewidowałam kopert która jest od kogo. I też bym wolała żeby dziecko zamiast pieniędzy dostało jakąś pamiątkę. Łańcuszek, album itp.

ja takze dałam medalik i ksiazeczkę i uwazam że dawanie kasy na chrzciny no jest czym czyms czego dziecko nawet nie zobaczy, nikt nie zapięta , chyba ze dasz 10000 zł z komunią podobnie ale widze taki trend i chyba nie umiem sie dostosowac... Na peepkowe kupiłam kocyk, pluszaka, zawieszke do wózka i flaszke na impreze bo było wiadomo ze zakrapiana a wszyscy dali koperty.... mi koperty to sie tylko z weselem kojarzą.... ale moze ja inna jestem

Bylam na chrzcie w Szwecji I tam daja zabawki dla dziecka I to take niedrogie, bardo mi sie to podobalo Bo jest to niezobowiazujace I Licza sie Ludzie a nie prezenty. W Polsce to jest wszystko dla kasy.

Powinni dać tyle na ile ich stać :) Uważam, ze lepiej dać pieniądze niż jakieś zabawki, bo wiadomo, że rodzice trochę za uroczystość zapłacą. Na szczęście jest portal http://www.ChrzcinyiKomunie.pl , gdzie można wysłać zapytanie do wielu lokali jednocześnie np. w treści uwzględniając przewidziany budżet - odpowiedzą tylko te miejsca, w których organizacja będzie możliwa :)

Bo u katolikow tylko kasa sie Liczy. To ze rodzice wydali na chrzest to ich sprawa . W koncu to ich impreza . Kazdy placi za swoja impreze , a gosci sie zaprasza bo chce sie z nimi byc w tej waznej dla inch chwili a nie dla pieniedzy.......

moje od chrzestnego 4 tysiące od chrzestnej 5 tysięcy kupiliśmy sobie nowe meble do sypialni :-)

Noi dla kogo ta kasa?

Prezent typu lalka lub samochodzik. Masakra z ta kasa. Trzeba sie zastanowic o co tu chodzi.

U mnie w rodzinie chrzestni zazwyczaj dają: chrzest 300 roczek 200 komunia 500 osiemnastka 500 wesele 1000 na inne okazje typu urodziny albo święta 50-100 złotych Oczywiście jeśli ktoś ma problemy finansowe daje tyle na ile go stać i też jest dobrze.

Bardzo dobrze

biedusy się obruszyły

Tu nie chodzi o biede.

Hm.... Zostałam chrzestną będąc studentką, bez pracy, kasy itd.. Matka dziecka bardzo chciała, żebym to ja była chrzestną , a nie ktokolwiek inny, a pieniądze nie miały dla niej żadnego znaczenia . Gdy dowiedziała się o tym jej siostra obruszyła się, że jak rodzice mogli wybrać mnie bidusie totalną a nie kogoś innego... Na chrzest dałam małemu wszystkie swoje oszczędności - 400 zł, co wszystkich zaskoczyło. Minęło już trochę czasu, ja już pracuję. Odwiedzam małego , spędzam z nim czas, pamiętam o urodzinach itp. Siostra mojej kuzynki teraz żali się,że jej córeczki przez chrzestnych są zaniedbywane. Rzucą drogi prezent i ani chwili nie mają żeby spędzić z nimi czas. Jej córki dobrze nawet nie znają swoich chrzestnych... więc zastanówcie się, co jest wazniejsze :)

No wlasnie!!!!! Pieniadze to nie wszystko. A los bywa taki ze dzisiaj mozesz byc biedny a za jakis czas to moze sie odmienic. :)

Biedny to nie znaczy ze gorszy

jak tak czytam ten wątek to się cieszę, że w ogóle nie będę chrzcić dziecka - dla większości tylko kasa się liczy

u nas chrzestna dała 100zl + szatke a chrzestny 400zł łancuszek srebrny i swiece i wszystko ok.

Ja jako chrzestny ojciec dałem 42,500zł oraz zakupiłem nowy samochód LandRover tak na zaś żeby wioch nie było.

Moje dziecko od chrzestnego dostało 300 zł + album małego dziecka, od chrzestnej 1000 zł.

A jak myslicie, jako siostra swiadkowa ile powinnam dac na slub?