Kolejny facet mnie zostawil, bo nie mam pracy

temat daje do myślenia niestety. Ja też jestem bezrobotna. Z facetem się spotykam, on za wszystko płaci. Ale on też jest dość biedny niestety.

Może w jej miejscu zamieszkania bez znajomości nie znajdzie nic innego niż stanowisko kasjerki w Biedronce, a taka praca do też nie szczyty ambicji....

zauwazcie ze autorka nigdzie nie napisała, że szuka pracy, że kiedyś pracowała, że zależy jej aby w przyszłości pracować, że jest chora i nie może pracować. gdyby szukała roboty to logiczne ze na swoje wytłumaczenie by o tym wspomniała, jaka to biedna, ze nikt jej nie chce przyjac a tak jej zależy. napisała też że KILKU facetów już ją z tego powodu rzuciło. czyli nie jest to sytuacja krótkotrwała, ze nie ma pracy lecz już długi czas jest bezrobotna. nie uwierze ze przez dłuzszy czas nie umiała znalezc pracy żadnej nawet na głupiej kasie w biedronce. LEŃ i tyle. nie ma usprawiedliwienia.

oczywiscie ze kasa w biedrze to nie szczyt marzen ale ktos kto chce pracowac i przez kilka lat nie moze znalezc pracy chwyci się i tego a nie ze bedzie lamentował

nie znacie kogoś a osądzacie. Ktoś może mieć jakieś problemy o których nie macie pojęcia, np. wada wymowy, chorobliwa nieśmiałość i dlatego nie pracuje, bo i tak nikt go nie zatrudni. Łatwo się mądrzyć komuś, kto jest przebojowy, komunikatywny i przebojowy.

ja sadze, ze moj facet tez rzucil mnie bo wtedy nie mialam pracy.. / On zarbial srednio 2500 zł, duzo imprezował, ja mialam troche oszczednosci, nigdy za mnie nie płacił a często jeszcze nawet wyciagał, bo albo mu bylo szkoda swoich, albo nigdy jak mowil, nie mial . Często to ja płaciłam za nas dwoje. A On ciagle gadal, jak to bym ja byla jakims nieudacznikiem.. a po prostu wtedy nie mogłam.

a moj zarabia grosze, a za wszystko placi, nawet wakacje sponsoruje, ale on mieszka z rodzicami wiec wiadomo

Zgadzam się z autorką dziś mężczyźni mają wygórowane wymagania. Kiedyś nikt od kobiety nie wymagał pracowania. Czy wrócą te czasy gdy kobieta była utrzymywana?

kiedyś kobiety jadły suchy chleb ze smalcem, piły wodę ze studni, chodziły w starych ciuchach, chodziły pieszo i nie pyskowały, GDZIE TAKIE KOBIETY?

Tu wychodzi jak łatwo w życiu mają kobiety i jakie z nich lenie i nieroby i utrzymanki za cenę aeksu i tak z raczej przeecietna kobietą Utrzymywać kobietę puerdoli się wam we łbach i dobrobytu Wychodzi na to że każda bych chciała być dziwka utrzymanką samemu obuzajac się jak facet chcw isc do uczciwej i szczerej prostytutki Dziwne że jakoś nikt nie patrzy na daceta bwzrobotnrgo że jest nieśmiały albo nie może pracować tylko odrazu nieudacznik Hipokrytki i lenie zawsze z mega wymagqbiami za swoje niezqpiekne tyłki i facjaty

zrozumcie, ze zasranym obowiazkiem faceta jest zarabianie

Co to kurwa znaczy że poprostu niemoglas Jakoś facet nie może niemuc Ci myślałam że będziesz miała przywileje za to że mu tylka dajesz i loda robisz A chociaż masz urode na poziomie luksusowej koorwy Czemu facet nigdy nie ma takich przywilejów jak wy hipokrytki Kobiety nie iochaha potrafią tylko wymagac więcej niż samemu od siebie dadzą Facet musi mieć dobrą pracę min 2,5tys,gadane,pewność siebie,prawo jazdy,auto najlepiej chatę a w zamian co? Brzydkiego lenia z postawą rozczęściową Oj chcecie mieć beztroskie życie kurewki A same zwykle nawet fajnego ciałka nie macie jak prostytutka

Też mi się wydaje, że nie o brak pracy chodziło twoim facetom.

Bo każda kobietą to kurwa i len co tylko chce beztroski i wiiecznego dzieciństwa

ale tylko na siebie a nie jakąś suke, skoro takie dziw/ki można mieć taniej lub za darmo, czasy się zmieniły, już nie znajdziecie tak łatwo frajerów

Ja się wcale nie dziwię ich postępowaniu. Sama doświadczyłam chciwości faceta. Zostawił mnie dla córki dyrektora okręgowego pewnej branży w której działa i z która to córką akurat pracował... Nawet jak jeszcze byliśmy ze sobą często o niej wspominał, ale wtedy mówił o niej jako "koleżance z pracy", a ja głupia mu wierzyłam... A jak już się "zeszli" to zadzwonił do mnie i jeszcze spytał, czy widziałam zdjęcia jakie dodał na jednym z portali. Oczywiście z nią...

K***a a no po prostu nie mogłam najzwyczajniej w świecie do c***a nie mogłam pojsc do pracy, musialam zajmowac sie chorą osobą w rodzinie, to byl okres przejściowy..jak mnie to w*****a jak ktos sie zachowuje tu na forum jakby pozjadał wszystkie rozumy. A ten facet to niby dobrze robił, tak ?? Zdzierał ze mnie jak sie da, mimo, ze nie pracowałam miałam swoje ZAOSZCZEDZONE pieniadze, na nikim nie zerowałam.. wiec sobie daruj te swoje wywody.

od kobiet wymaga się dzisiaj zajmowania się domem, sprzątania, gotowania, terminowego opłacania rachunków, opieki nad dziećmi, chodzenia na wywiadówki, organizowania rodzinnych imprez ( kiedyś "tylko" tym się zajmowały ). Do tego doszło zarabianie pieniędzy, coraz częściej też prawo jazdy, świetny, zawsze zadbany wygląd, młody wiek i jeszcze umiejętności panienek z filmów porno. Większość kobiet haruje na dwóch etatach a facet jeszcze narzeka że są za mało zadbane, że mogłyby poćwiczyć na siłowni. W praktyce od faceta wymaga się pracy i prawa jazdy. Nikt mu nie wypomni że po pracy nie zajmuje się domem, ze nie umie gotować czy jest fleją, nawet przeciętni z wyglądu oczekują modelek, oczywiście jednocześnie dobrze zarabiających i zajmujących się domem.

ja jestem dlugotrwale bezrobotna i mam faceta, on za wszystko placi, jak gdzies jedziemy to on placi za pokoj, jedzenie, bilety, ale i tak mysle, ze on powaznie o mnie nie mysli ale co z tego, przynajmniej sobie pojeżdzę zanim mnie zostawi, drugiego takiego frajera moge nie znaleźć, inny by chcial pewnie żebym sie skladala po polowie, a ja po prostu nie mam pieniedzy

gość 11.06.2014 [20:19 xx kolejny wymysł paszteta, co wy kurwa tak na serio piszecie te pierdoły? może czas na psychiatre?

Prawda jest tak że większość facetów ma kobiety brzydkie i leniwe A na przynqjmniej ładne stax kupić sobie jest tylko niewieku supersamcow Kobieta zawsze wiąże się z lepszym od siebie. Zawsze!

Wielu facetów dzisiaj chce po prostu partnerstwa. Obie strony zarabiają, obie dzielą się obowiązkami w domu. Trudno jest wyobrażać sobie życie z pasożytem. Któraś tu napisała, jak to niby laski harują w domu. Bez jaj. Większość nawet gotować już nie umie.

znam przypadek gdzie kobieta na utrzymanie dokładała się mniej niż konkubent, bo miała kredyt do spłacenia który zrobił jej eks mąż i dwoje dzieci na utrzymaniu, to konkubent zostawił ją właśnie z tego powodu że nie płaciła z nim rachunków po połowie ale jak miała płacić jak miała dwoje dzieci na utrzymaniu z pierwszego małżeństwa i kredyt, tacy są co niektórzy panowie

Najlepiej obarczyć nowego partnera spłatą kredytu zaciągniętego przez eksmęża i jeszcze kosztami utrzymania nieswoich dzieci. Pięknie.

dwoje dzieci sama utrzymywała i kredyt też sama spłacała, tyle tylko że prawie nic jej z wypłaty nie zostawało a nowy facet wymagał żeby płaciła po połowie rachunki a że tego nie robiła "miłość" się skończyła

Czyli ona "sama" utrzymywała swoje dzieci, ale za to oczekiwała, że nowy partner utrzyma ją. Bidulka.

to co teraz ta kobieta je skoro jeleń odszedł? szczaw?

to widać jej miłość też polegała na tym - sponsoruj mnie hahaha. mądry facet

Jak to co je? Odejmuje dzieciom od ust. :)

możliwe, że jej miłość tylko na tym polegała z tego co wiem to teraz rodzina jej pomaga