Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w szpitalu po porodzie trzeba karmic piersia?

Polecane posty

Gość gość

bo ja nie chce w ogole karmic piersia, i zastanawiam sie czy po porodzie w szpitalu jakos do tego nie "przymuszaja"? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt Cie przymusic nie moze, ale osłuchac sie osłuchasz ze trujesz dziecko itp takze musisz się na to nastawić ;) rodziłam 5 lat temu to powiedzieli tylko ze dobrze jest kp, a w tym roku urodzilam drugie dziecko to masakra terror laktacyjny faktycznie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie chce. W szpitalu jak się uprzesz to nie będziesz, weź mleko i butelki, te głupie babska będą Cię co prawda męczyć i krzywo patrzeć, co niektóre traktują jak śmiecia i wyrodną matkę, ale cóż, cała Polandia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co rozumiesz pod pojeciem zmuszaja, po prostu przedstawiaja medyczne fakty, ktore wskazuja, ze karmienie piersia jest doa dziecka najlepsze pod kazdym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, chcialam tylko wiedziec napewno, ze nie mam takiego obowiazku i moge wybrac sama i nikt mnie nie zmusi, ani nie zabiora mi dziecka ;) a drugie pytanie ; co sie dzieje z pokarmem u kobiety jesli dziecko nie je z piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz poprosić o bromergon na zanik pokarmu, po co sie masz męczyc jakimis szałwiami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Litości, w jaki sposób mają Cię zmusić? Pielęgniarka będzie Cię trzymać, salowa- rozbierać, a położna przystawi dziecko? Dziecka zabierać nie mają prawa, poważna jesteś? Czytałam że zdarza się "nagonka" na karmienie piersią i krytyka matek karmiących mm, odmowa podania sztucznego mleka, sama akurat miałam odwrotnie, zawsze się możesz wypisać na własne żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a nie chcesz ladnie schudnac po ciazy i zeby wciagnal ci sie brzuch elegancko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze dziecko karmiłam 2 miesiące i waga stał w miejscu, przestałam karmić i w miesiąc wróciłam do wagi sprzed ciąży, drugie od ur na mm i wróciłam do wagi po 2 miesiącach a po brzuchu nie ma sladu ,takze wcale nie reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, mozesz tego nie nazywac regula, ale statystycznie rzecz ujmujac wiekszosc kobiet bardzo ladnie i szybko szczupleje przy karmieniu piersia. tak to sobie natura wymyslila. Po co potem z dietami i chodakowskimi kombinowac jak mozna po prostu wykarmic dziecko piersia. Obojgu wyjdzie na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba, no i trzeba chodzić na golasa, nawet chustki na głowę ci nie pozwolą założyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zmusić cię mogą prądem... oczywiście z pałki elektrycznej a nie gniazdka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam schudnąć przez rok mimo, że karmiłam piersią, jadłam lekko i zdrowo oraz ćwiczyłam. Wręcz przytyłam. Jak przestałam kp w 2 miesiące schudłam 17 kio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem inaczej, debilizmem jest nie karmić po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terror laktacyjny, to mało powiedziane ! Ja zaraz po cc powiedziałam, ze nie chcę karmić piersią (juz sama nazwa mnie odrzuca) na szczęście po cc zabierają dziecko i muszą nakarmić sztucznie, ale potem, co się nasłuchałam od najmądrzejszych położnych, pielęgniarek, całe konsylium się nade mną zebrało: lekarz pediatra, neonatolog, położne..sterczeli mi nad łóżkiem i kazania prawili "dlaczego nie chcę dac dziecku tego, co najlepsze" potem oczywiście po mojej odmowie, ciągłe złośliwości szczególnie ze strony jednej takiej francy, że dziecko głodzę, pogardliwe spojrzenia. Teraz drugi raz jestem w ciąży i tez nie chcę karmić, nie będę już się przejmować tym ich p********iem. Skandalem jest to zmuszanie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z powyższym, musisz się przygotowac na gadanie i wytykanie jaką jesteś wyrodną matką itp i zamiast tego co najlepsze podajesz wstrętną chemie, normalnie ręce opadają terror teraz jest straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oddaj dziecko do adopcji to nic nie będziesz musiała ani karmić ani ubierać kąpać itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem gdzie wy rodzicie. U mnie nie bylo terroru ani przymuszania jak matka powiedziala wyraznie. Nie chce karmic piersia poprosze o mieszanke. Ale dokladnie 3 ksiezniczki lezace ze mna walily poloznym scieme ze oczywiscia chca karmic ale nie moga no to polozne cudowaly pobufzaly laktacje, wolaly doradce laktacujnego itd.a bez lekarzy czy poloznych dziwuchy wprost mowily ze nir chca kp i plakaly jaki tu terror panuje. Ja nie mialam problemu, bo powiedzialam ze bede karmic piersia wyraznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:40 - jak to w Polsce w szpitalu rodzimy...myślisz, że wymyślamy sobie z nudów te opowieści ? to, że Tobie się udało...gratulacje, ale niestety standardem jest zmuszanie do kp przez nawiedzony personel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zależy od szpitala. Jak rodziłam pierwsze dziecko w 2011 to najchętniej by je przykleili na stałe do cycka żeby wisiało 24ha, nic tylko karmić karmić karmić!!! nie było mowy o podaniu mm. A rok później w innym szpitalu zostałam tylko zapytana czy będę chciała karmić piersią? Bo jeśli mam takie życzenie to mleko mod. jest na korytarzu, można brać samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuuu zalozylas temat bombe zaraz zleca sie wiedzmy pod wezwaniem matki polki karmiacej i cie od wyrodnych matron wyzwa ze dziecka nie kochasz, ze karmienie piersia przyspiesza chudniecie i dziecko nie bedzie chorowac a to przesady ja karmilam mm od 2 tyg zycia syna i poki co nawet kataru nie mial (ma 3 lata teraz) a dziecko kolezanki na piersi chyba z 5 razy w szpitalu chote bylo....... a chudniecie .. 8 tyg po porodzie mialam wage 3 kg mniej nizprzed ciaza... zero diet i cwiczen.. dobre genu i metabolizm noa przy karmieniu piersia....cyce jak u gwiazdy porno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak byc debilem i pietnowac kogos za sposob karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donatela
Ale z Ciebie okropna matka. Czemu odbierasz dziecku to co dla niego najlepsze? Po co w ogóle zachodziłaś w ciążę skoro nie chcesz dbać o zdrowie własnego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Shade a gdzie w dzosiejszym swiecie nie masz chemii? Pierzesz w proszku- chemia myjesz dziecko- chemia pozniej podajesz danonki hehe chemi w powietrzu chemia. Uwielbiam taka hipokryzje i wybieranie sobie tylko wygodnych faktow..,.jak to ze tylko. W mm jest chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha :) Moje pierwsze dziecko karmione 2 tygodnie, drugie od razu na mm i wszyscy szczesliwi :) Jak ktos chce to niech karmi, jego sprawa, tak samo moja sprawa jest moj wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Donatela wzor matki polki pod wezwaniem karmiacego cyca- dojrzala retoryka nie ma co. Uwielbiam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Niby nikt Cię nie zmusza ale jakby co to zabierz swoje mleko modyfikowane, butelki i podgrzewacz, bo w szpitalu nikt Ci raczej tego zapewni i nie zdziw się jak dostaniesz opierdziel od personelu. Z drugiej stony szkoda, że choć tygodnia nie chcesz pokarmić żeby choć siarę dziecko przyjęło, najlepszą szczepionkę. Weź laktator i popróbuj może ściągać też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie pyta czy ma karmic czy nie, ja w szpitalu od razu powiedzialam, ze karmie mm i nie bylo dyskusji, jedna polozna chciala mi na sile przystawic dziecko, postraszylam , ze na nia naskarze i sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa teraz kupujac marchewke na zupe dla dziecka nie wiesz czy nie byla opryskiwana pestycydami.. czy genetycznie modyfikowana, to samo z miesem zwierzrta karmione gmo. No coz takie czasy, naturalne i zdrowe i bez chemii. Ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×