Zrobiłam dzisiaj coś strasznego za kierownicą:(

Sama nie mogę uwierzyc w to co zrobiłam. Skręciłam na rondzie w lewo!!!! Mam prawo jazdy od niedawna, zdałam jakimś cudem za pierwszym razem. Mój Chłopak jechał obok. Zaczął się na mnie wydzierac. Szybko zjechaliśmy z ronda, które jest na szczęście rzadko uczęszczane i nie było żadnego auta. Kazał mi zatrzymac auto i przesiadł się na miejsce dla kierowcy non stop mnie ochrzaniając. Powiedział, że zabrania mi jeździc samochodem. Zadzwonił do moich rodzicow na skargę w ogóle. MASAKRA... A Wam co głupiego się zdarzyło za kierownicą? Dziwne to, że zdałam za pierwszym razem a mój Chłopak za trzecim mimo że jest bardzo dobrym kierowcą.

jechałam dzisiaj za samochodem, jakiś stary golf chyba, za kierownicą kobieta, z tyłu troje małych dzieci w tym to w środku nie przypięte. Nagle na drodze koń z wozem, na przeciwnym pasie jakiś samochód a kobieta na trzeciego wymija tą furmankę. Dobrze, że gość zwolnił