zdj dzieci na fb codziennie

to ja autorka, mam niezły ubaw jak czytam wasze komentarze na temat znajomych. dziwię się, że tacy ludzi istnieją i nie rozumiem po co wywlekają swoje prywatne sprawy na światlo dzienne. najlepsze jest to ze wstawiają smutną buźkę i każdy pyta czemu jest smutny/a i zero odpowiedzi ze strony wstawiającego post hehe

Moja znajoma ma bardzo brzydka roczną core. No paszczak jak nic z tej malej ale 5 zdjec na dzien to minimum. Juz od wielu znajomych słyszałam ze mowia o niej maly shrek. Niektóre matki mają nasrane w tych pustych po porodzie łbach.

Mam jedna znajoma, ktora ma dziecko i ani jednego zdjecia swojego dziecka, choc doskonale wiem, ze je ma ;)

Widocznie twoja znajoma jest normalna i nie musi chwalic sie jakims tam bachorem.

a jak jakaś nie ma dziecka, to się chwali chłopakiem i w konsekwencji seria zdjęć podpisanych: "Z moim :*" "Na spacerku z ukochanym" "Moje szczęście <3 <3 <3" "Urlopik. Kocham Cię Misiu" itp.

Albo chwalą się fotkami telewizora,auta,nowego tatuażu itp...

Wole auta i inne rzeczy niz ogladanie brzydkich dzieci na fb, prawie kazde zaplute zasmarkane albo upieprzone zarciem. Ohyda.

Hahaha :) Zgadzam sie z poprzedniczkami :) Niestety jestem w takim wieku, ze teraz wszystkie moje kolezanki z liceum i studiow maja juz bachory albo zaraz beda miec. I co absolutnie niezbedne i wrecz wymagane chyba przez reszte spoleczenstwa, wstawiaja zdjecia na fejsa. Normalnie ku***ca mnie lapie. Jak mozna wstawic zdjecie 3 dniowego bachora, ktory jest caly czerwony, wlasnie drze ryja z podpisem "moje slicznosci". I najlepsze komentarze pod spodem: :Jaka sliczna corcia! Taka podobna do Ciebie!" Ja p*****e, to ma byc komplement? tak male dziecko nie ma jeszcze charakterystycznych rysow twarzy, jak moze byc do kogokolwiek podobne? No masakra, no... Uff, juz mi lepiej :D

albo kilka zdjęć tego samego dziecka dodanych naraz, w tym samym pomieszczeniu, ubraniu itp. - jedyne zmiany to np. na jednym zdjęciu podniesiona ręka, na drugim otwarta buzia, na trzecim wystawiony język, na czwartym wymuszony uśmiech... WTF?

Dobrze, ze urodzilam sie w latach 80 i nikt mojego ryja nie ogladal w necie. Przeje***e maja te dzieciaki teraz. Cale zycie do publicznej wiadomosci

Albo te sesje "malych ksiezniczek", ktore mamuski przebieraja co chwile i kazda kreacja uwieczniona na zdjeciu a na koniec widac juz irytacje dzieciaka P

A co was to kurwa obchodzi :o

do gość dziś - dokladnie, gowno nas to obchodzi...a tablica zaspamowana 10 tysiacami zdjec cudzych bachorow :/

gość 19:37 matka dodająca 10 zdjęć dzieciaka na dzień

ja tez wstawiam bardzo czesto zdj mojego dziecka i szczerze malo mnie interesuje czy takim osobom to przeszkadza lub nie. to moje konto i moge sobie wstawiac nawet setke zdj dziennie jezeli bede miala taki kaprys a ty nie musisz tego ogladac. wstawiam zdj dla rodziny przede wszystkim zeby widziala jak rosnie dziecko bo sami sie prosza o te zdj. ale masz problemy zalosna jestes

"wstawiam zdjecia dla rodziny" dla rodziny zdjecia mozesz wyslac przeciez mailem.... :( żałosne to

jasneee nie jestem tak pusta jak ty zeby wysylac zdjecia meilem np kilku osobom bo szkoda mi czasu. poza tym bede sie chwalic bo mam czym ;] tak bardzo was to boli? sprawia mi to satysfakcje ze przejmujecie sie takimi rzeczami. biedactwa tak bardzo macie nudne zycia ;] wspolczuje

to Twoje zycie jest nudne skoro cały czas dodajesz zdj na fb. właśnie, mailem nie możesz dla rodziny wysłać tylko zaśmiecasz tablicę tysiacem fotek

prosze cie nie pograzaj sie :D skoro ci to tak bardzo przeszkadza to usun te osobe ze znajomych albo zablokuj sobie te funkcje i nie bedziesz miala takich problemow. dowartosciowujesz sie ty w tym momencie piszac to na kafeterii bo chcesz zeby ktos napisal ,,masz racje tez mnie to denerwuje,, smieszna jestes. pewnie sama wiekszosc napisalas odpowiedzi :D

ja też wstawiam dla rodziny ale tam jest taka opcja, że może to widzieć tylko rodzina, wiesz?

ale ja mam kaprys i wstawiam dla rodziny oraz znajomych wiesz? a ty nie masz nic do gadania w tym temacie zlotko :)

nie wierzę że można być takim głupcem żeby zakładać konto małemu dziecku!

sama siebie lajkuje i pisze sobie komentarze

ale ma brzydkie bachory ta laska, fuj. to jest własnie najlepsze wrzucają takie bezrobotne matuchy po 100 zdjęć na dzień bo nie mają innej roboty jak bachora doglądać i na fb wisieć. smutne życie mają te bachorzaste, nie dość że zero z nich pożytku pasożytują tylko to jeszcze swoimi brzydalami zalewają portale społęcznościowe, śmiech na sali. też mam takie krowy w znajomych co wrzucają codziennie nową pozę bachora, rzygać się chce na widok tyh oslinionych gowien

sama pewnie wygladasz jak gowno

no pewnie bo trzydniowy dzieciar nie wygląda jak gowno, a jak wg ciebie wygląda? cały czerwony pomarszczony brzydal, ale starucha wrzuci zdjęcie na fejsa i podpisze moje śliczności, no zlać ze śmiechu się idzie jak widzę takie cudaki powrzucane w pierwszych dniach życia, zresztą później wcale nie zyskują na urodzie, niektóre wyglądają jak małe szreki, zawsze przy kawie z koleżanką z pracy mamy bekę z bachorów naszych znajomych które namiętnie wrzucają już od rana setną fotkę swojego pomiotu

przestańcie z tymi bachorami i z tekstami brzydkie....to nie o to chodzi, dla jednego są brzydkie dla innych piękne ale chodzi o jakąś prywatność! po co wciągać dzieci w tego fejsa? szczególnie jak ktoś ma otwarty profil.... pomyśl kobieto jakiś pedofil może je wydrukować i ślinić sie na widok twojego dziecka.

wyczuwam pustke w twojej glowie no ale.. coz tak bywa :) wspolczuje i pozdrawiam. (miejmy nadzieje ze kiedys zmadrzejesz)

sorry ale ja mam oczy i widzę że jakieś dziecko jest ładne a drugie brzydkie i nie mam zamiaru udawać że jest inaczej, niestety ale brzydkie dzieci przeważają nad ładnymi i to jest normalne, a jak będę chciała to będę mówiła bachor na dzieciaka, moja sprawa, nie lubię obcych dzieci i nazywam je bachorami tak było jest i będzie, potrafię nawet robić im wredne miny jak rodzic nie widzi, nie trawię obcych bachorów, tyle.

puste to są te te co wiszą na fejsie całymi dniami i za punkt honoru mają wstawienie przynajmniej jednej fotki małego gnoja dziennie. nie dziwcie się potem że znajomi mają z was bekę i śmieją się z waszych "śliczności", ja nawet kopiuje te co brzydsze i pokazuje moim koleżankom żeby było się z czego pośmiać, a przyznacie że z brzydkich dzieci (kopii brzydkich rodziców) najlepszy ubaw