zdj dzieci na fb codziennie

haha ja mam taką kumpelę w znajomych co ma córę Nikolkę, z grzeczności nie skomentuje co sądzę o tym imieniu :-) kiedyś wstawiła tą nieszczęsną nikolkę wywaloną obok rowerka, uryczaną nieziemsko i podpisała "Nikolka spadła z nowego rowerka od cioci X, ciocia masz minusa" no myślałam że nie wytrzymam. zamiast dziecko ogarnąć to ta je fotografuje i obmawia jakąś bogu ducha winna dziewczynę która jeszcze prezent jej dzieciakowi kupiła. ale rozumiem że IQ niektórych matek sięga dna

dokładnie! ja też zauważyłam że niektóre piszą tak jakby to ich dziecko podpisywało, żenada i skrajne uwielbienie dla bachorków

:D

Ja nie mam fb i nie zamieszczam tam zdjęć. Zdjęcie mojej żabki znajduje się tutaj i jestem z tego dumna: http://dumnamama.pl/nasze-pociechy/

mój post powyżej to komentarz do zaryczanej Nikolki :)

Tak, to podpisywanie jest najlepsze :D "Tak sobie jem", "tak sobie siedzę", "tak sobie ryczę" :D Apropos, wchodzę teraz na fejsa, a moja znajoma wrzuciła zdjęcie NAGIEJ około 3 letniej córki bawiącej się w basenie :o to już dla mnie szczyt wszystkiego...

Co za skrajne, ograniczone, debilne ćwoki, co was obchodzi czyjś fejs. Nie podoba się to wypierdalać ułomy. Taki język chyba pasuje do waszego poziomu. Każdy robi co chce i chuj wam do tego.

już? ciśnienie opadło? to wypad stąd

Jeb się kaleko klawiaturą

Tez nie lubię ogladac codziennie dziecka znajomej w tych samych pozycjach i sama rowniez nie wrzucam zdjeć mojego dziecka codziennie. Raz na jakis czas. Ktoś pisał ze ludzie wrzucają wszystko. Zdjecia z wakacji, z domu, ze spaceru itd. Czyli jakie waszym zdaniem zdjecia byłyby najodpowiedniejsze zeby wszystkim dogodzić co? Tak z ciekawości pytam.

najodpowiedniejszy jest umiar o tym tu mówimy - o braku umiaru

No to juz szczyt! Dzis kolezanka zamiescila fote jak karmi dzieciara swojego, po prostu weszlam na jej profil i zjebalam ja za to, jak tak mozna?? Fuj, od razu odechcialo mi sie kolacji.

fu

:D

a wklejanie setek fot z jakiejś wycieczki albo dziesiątek fot kundli czy kocurów jest niby ok??? założę się, że wiele z tych, które krytykują wklejanie fot dzieci, same wklejają tysiąc fot- z tym że o innej tematyce tyle, że w ogóle wklejanie wieelu podobnych fot jest żałosne i świadczy o jakimś chorym ekshibicjoniźmie bez względu na to czy te zdjęcia dotyczą dzieci czy czegokolwiek innego

tak, o tym też już mówiłyśmy tutaj

Tak sie ekscytujecie,ze ktos cos tam na fejsie wstawi i ciagle tam siedzi,a same lepsze nie jestescie,bo gdybyscie tam nie przesiadywaly to byscie nie wiedzialy co kto wstawil i napisal.Moge zgodzic sie tylko z tym,ze niektore statusy sa poprostu zalosne,a to ze ktos wstawia zdjecia swoich pociech guzik mnie obchodzi.

ty jestes zalosna. :P :P :P :P

o bez jaj, przesiaduję na fejsie. wejdę raz dziennie i jak przeglądam tablicę to aż kłuje w oczy jak kilka mamusiek wstawia codziennie po kilka zdj swoich dzieci i to to kilka zdjęć jest do siebie bardzo podobnych

nie sadzilam ze mozna byc az takim prostakiem zeby pisac takie rzeczy o dzieciach. Ciekawe kto jak nie one zapracuja na emerytury. Widac ze kobietka od 'bachorow' jest chora psychicznie albo obraza dzieci, gdyz sama ich nie moze miec. Sama jestem matka i owszem tez nie lubie zasmiecania tablicy slitfociami dzieci, ale mozna komentowac i przy tym zachowac kulture wypowiedzi.

wrzucasz foty dzieci - źle, zwierząt - źle, swoje własne - źle, z wycieczek - źle. można tak wymieniać bez końca.... trzeba się pogodzić, że są ludzie którym i słońce i deszcz przeszkadza... niech każdy żyje jak chce....a tym co to przeszkadza....niestety trzeba też ich akceptować

ja znam typke, która nawet prosiła w wiadomościach prywatnych o lajka dla swojej córci, ale po co tego nie wiem do dziś.

ja urodziłam 4 m-ce temu i aby zaznaczyłam sobie tam że "urodził się (imie dziecka) " ale nie wrzucam żadnych zdjęć i kiedyś spotkałam moją "znajomą" która pytała czy przypadkiem moje dziecko nie jest jakieś chore i się nie wstydze bo nie wrzuciłam zdjęcia na fb po porodzie :D hahhaha no padłam poprostu :D

nie rozumie jak mozna wstawiac zdj dzieci na fb:o

:D

a ja nie rozumiem jak można pisać nie rozumie :D

Moja znajoma wrzuciła kilkunastominutowy film, na którym widać jej spory ciążowy brzuch, który co jakiś czas się śmiesznie porusza. No słodkie, naprawdę..Ale kurde, 13 minut???? :P

Zdjęcia USG, relacje na żywo z porodów, 50 zdjęć dziecka umorusanego jedzeniem (słodkie, no ale bez przesady). Cieszę się cudzym szczęściem, rozumiem dumę i radość, ale kurde...;/ jeszcze żeby te zdjęcia naprawdę były ładne albo zabawne. niestety, częściej są załosne

u mnie wiekszosc znajomych wrzuca fajne normalne zdjecia i to tylko z jakis wypraw wiec jraz na jakis czas:) ale jedna kolezanka ost wrzucila fote swojej 3latki, jak sie kapie, z tylkiem na wierzchu. tylek zakleila jakims obrazeczkiem.. zenada

:o