URODZIŁAM BARDZO WCZEŚNIE I NIE ŻAŁUJE: MŁODE MAMY

Witam. Jak się domyslacie będzie to temat poświęcony młodym mamą. Ja zaliczylam wpadkę za ktora dzikuje Bogu bo obdarzył mnie cudowną dziewczynka. Moja historia z macierzyństwem zaczęła się tak: Chodziłam z tym chłopskiem rok. Miałam 15 lat on był rok starszy. Pewnego dnia on chciał abyśmy mieli swój pierwszy raz. Balam sie, ale byłam ciekawa świata i się zgodziłam. Nagle tuż po seksie (kilka dni później ) zaczelo się coś dziac. Bóle brzucha wymioty. Moja mama zapisała mnie do ginekologa. Nagle lekarka mówi że jesren w ciazy! Mama omalo co by nie zedlala. W domu awantura w dodatku mój chlopak ze mną zerwał. Byłam przesteaszona. Wsparcie znalazlam w babci (zaszła w ciaze z mama w wieku 17 lat). Później takzw mama mi pomagała. Były chlopak ze mną wcale nierozmawial. Wkońcu wyczekiwany dzień. Miałam cc. I tak to przez tyle miesięcy cierpienia ujerzalam moje dziecko.(płeć była mi nieznana nie chcialam wczesniej wiedzieć.) Potem lekarka mówi że to dziewczynka. Miałam Misie (Michalina) tylko przy sobie. Teraz Mika ma 15 lat. Jest cudowną nastolatka. Ozenilam się z moim dobrym kolega. Corka miała wtedy 4 latka. Razem mężem wychowujemy dwie corki. Mike i 6 lat młodszą Diane. Teraz wasza kolej młode mamy piszcie! Chętnie pomogę.

Fajnie, że się ożeniłas :-)

ożeniłaś sie ?

fajnie że się ożeniłaś i byłaś puszczalską nastolatką. pilnuj swojej gowniary żeby tak jak ty bękarta nie przywlokła do domu

Ok, ale napisz do czego doszłaś, jaką szkołę skończyłaś (skoro się "ożeniłaś" to pewnie nie za dobrą), co dokonałaś jako "Ty", jako człowiek, urodzenie dzieci to jeszcze żaden wyczyn sam w sobie..

Widac ze temat poswiecony "młodym mamą" ktore do szkoly pod gorke mialy :D i nigdy do niej nie dotarly :D

To musi być prowo. Inaczej to byłby klasyczny przykład porażki życiowej po wpadce.

i ta cała misia nie wstydzi się matki analfabetki? Może sama zaraz coś urodzi, bo jak widać u was taka tradycja :D

Mika, Misia....

"chętnię pomogę", ale w czym?

co za słabe prowo jakiegoś dziecka :O

Nie rozumiem po cholerę takie głupie i nic nie znaczące komentarze, miał być fajny luźny temacik dla młodych mam a wyszło jak zwykle. Pozdrawiam cię autorki, nie przejmuj się, dziecko nieważne w jakim wieku nie przekreśla życia ale jakieś stare bezdzietne panny tego nie zrozumieją.

młodo urodziła i dała radę. nie pochwalam macierzyństwa w tym wieku ale zdarza się i trzeba ponieść konsekwencje swoich czynów.ja w wieku 22 lat, ale już chyba nie wliczam się do aż tak młodych mam

Przeciez to prowo jakiejs kiepsko uczacej sie gimnazjalistki. Widac po stylu pisania - "i on chcial miec pierwszy raz, i ja sie zgodzilam i mama sie gniewala i babcia mi pomogla i mam Misie i sie ozenilam" :D

Po kilku dniach po seksie coś się zaczelo i ginekolog wykryl ciążę :D:D:D:D

to nawet chyba nie gimnazjalistka, tylko ktoś z podstawówki sądząc po pisowni i słownictwie :D

"Nagle tuż po seksie (kilka dni później ) zaczelo się coś dziac. Bóle brzucha wymioty. Moja mama zapisała mnie do ginekologa. Nagle lekarka mówi że jesren w ciazy!" :D mój ulubiony fragment

To jest na pewno prowo,ale Wy sie tak smiejecie a mojej corki kolezanka jest wlasnie w ciazy ma 14 lat i uwaga ona twierdzi,ze wraz z chlopakiem bardzo chcieli tego dziecka,ja nie wiem czy smiac sie czy plakac z takiego podejscia,zwbyscie w ogole widzialy ta dziewczynke mala chuda no dziecko poprostu.

wiecie co potraficie tylko pisac glupie komentarze , typu puszczalska itp ... ja urodzilam jak mialam 18 lat zaszlam w ciaze majac 17 lat mamy cudownego synka, niczego nie zaluje. koncze szkole technikum informatyczne. nie jest latwo ale daje rade. Duzo obowiazkow sprawia ze czlowiek jest zorganizowany bardziej niz zwykle. Wiem ze za wczesnie na dziecko ale wazne ze jest. puszczalskimi dziewczynami mozna nazwac te ktore zachodza w ciaze a pozniej chca sie tego " problemu pozbyc " i ida, placa ginekologowi aby usunac ten "problem" nie patrzac na to ze to jest wielkie szczescie taki maly dzidzius a nawet jesli, sa rodzice ktorzy na pewno pomoga. Jesli nie to duzo malzenstw stara sie o dzieci i nie moga miec , mozna oddac dzidziusia a on szybciutko znajdzie kochajaca rodzine. Lecz watpie w to ze jak sie ujrzy swoje dzieciatko to jakakolwiek matka by je oddala ...

Ja w wieku 15 lat nie mialam chlopaka i nawet nie myslalam jeszcze i seksie

Mi by sie nie chcialo w tak mlodym wieku uczyc sie wiedzac ze w domu czeka na mnie dziecko ktore potrzebuje duzo uwagi.

Ja tez zaszlam w ciaze gdy mialam 17 lat urodzilam gdy mialam 18 bylo to 24 lata temu,bylo ciezko pomoc rodzicow byla bezcenna,kto chce i bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny ten daje rade.

tak , ale teraz mam na to sily, duzo cierpliwosci , i wcale mi to nie przeszkadza ze maly potrzebuje duzo uwagi, ma mnie, mojego chlopaka. Sadze ze ma bardzo duzo uwagi, gdy ja sie ucze maly bawi sie z moim chlopakiem a jak juz jestem po nauce ja spedzam z nim czas. Mam kolezanke ktora ma synka 4 letniego, poznalam ja w ciazy.. ( zeby zaraz nie bylo ze z niej przyklad bralam ) urodzila majac 16 lat a teraz jest szczesliwa mloda mama ma juz duzego synka samodzielnego, sadze ze jest bardziej samodzielny niz dzieci mam ktore urodzily po 25 roku zycia, nie mowiac tutaj o mamach ktore urodzily po 30 roku zycia bo te dzieci sa rozpieszczone czesto pozno mowia ( bo po co mowic jak kazy pod nos wszystko podstawi) byc mloda mama ma wiele tych dobrych stron tylko duzo ludzi ich nie widzi ..

gość dziś Ja tez zaszlam w ciaze gdy mialam 17 lat urodzilam gdy mialam 18 bylo to 24 lata temu,bylo ciezko pomoc rodzicow byla bezcenna,kto chce i bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny ten daje rade. dokladnie, kto chce i bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny daje rade .. ale wkurza mnie fakt ze jest tu duzo osob ktore pisza od razu " nieodpowiedzialna " "puszczalska " itp .. nie wiedza jak sobie radzi , radzila ... potepiac to mozna dziewczyny ktore dopuszczaja sie aborcji ....

Tylko malo ktora 15 latka jest odpowiedzialna

"malo ktora " lecz sa takie ktore sa odpowiedzialne i nie rozumiem osob ktore od razu wyzywaja od najgorszych ..

18.56 wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam

Ja tam nie zaluje rodzenie dzieci przez 15 katki,ja nie bylabym gotowa w tym wieku na az taka odpowiedzialnosc.ja mam 26 lat i wlasnie jestem w ciazy a zdecydowalismy sie z mezem na dziecko dopiero po zakupie mieszkania bo nie wyobrazam sobie wychowac dziecka katem u rodzicow

gość dziś 18.56 wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam no na pewno nie slyszalas, no chyba ze wlaczasz sobie jakis program do czytania odpowiedzi bo sama czytac nie umiesz .. :) nie jestem zlosliwa ale niektore osoby mnie wkurzaja swoim zachowaniem macie cos do napisania co mogloby urazic kogos nie piszcie badz nie wchodzcie na ten temat bo to jest przykre co robicie :) to jest temat dla mlodycha mam a nie dla zgorzknialych starych bab .. no chyba ze nie przyczytalyscie co autorka napisala " ze to temat dla mlodych mam " Nie dla was :)

A ja mam 23 lata, jestem dwa lata po ślubie i mam czternastomiesięczne dziecko. Jestem bardzo szczęśliwa, mamy własne mieszkanie, żyjemy normalnie, bez szaleństw, ale stać nas na drobne przyjemności typu kino, basen, teatr, wycieczki, możemy też odłożyć bez problemu co miesiąc skromną sumkę.