Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy stac Was w UK na cos wiecej

Polecane posty

Gość gość

Poza czynszem, rachunkami, jedzeniem i dojazdami do pracy??? Bo mam wrażenie, ze teraz to sie tylko na rachunki pracuje i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde niezalogowana
Tak, zadnych luksusow, ale niczego sobie specjalnie nie odmawiam, a prace mam beznadziejna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy stac nas na wakacje na przyklad? Tak, stac. Jestesmy rodzina 2 doroslych+ 4 letnie dziecko. Na wakacje tylko we troje jezdzimy raz w roku (kraje europejskie) na tydzien, 2-3 razy do roku latamy do Polski, na dlugie weekendy wyjezdzamy ok 2-3 razy do Devon lub Kornwalii. Mamy nianie jesli chcemy wyjsc gdzies wieczorem, korzystamy z tego moze raz na 2 miesiace (wyjscie do restuarcji, kina, musical). Dwa razy do roku wyjezdzamy na weekend tylko we dwoje, dziecko zostaje wtedy z niania. Jestesmy tu juz dlugo, splacamy kredyt, nie zyjemy od 1 do 1. Mieszkamy w Londynie. Ceny rzeczywiscie poszly w gore, ale mamy juz na tyle stabilne prace, ze jestesmy zadowoleni z tego, jak wyglada nasze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile Wy zarabiacie, ze stac Was na nianie, kredyt, wakacje, wyjazdy, zycie itd.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jeszcze życie w Londynie na takim poziomie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, w Londynie potrzeba na to kupę kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, np. dziś byłam na zakupach i u kosmetyczki. Jak się potrafi to się ma :) przyjeżdzacie do UK bez języka, wykształcenia, umiejętności - czego oczekujecie? Fakt, w Polsce też nie miałabym źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas tez stac na wakacje - na tygodniowe dalsze wakacje jezdzimy 2 razy do roku razem z corka, do Polski ok 3 razy do roku, do tego maz jest zapalonym fanem sportowym wiec kilka razy do roku jezdzi na mecze do roznych krajow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to wszystko za 6.31 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@21:24 a czym się zajmujesz, jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety na to stac, bo ich faceci zarabiaja wiecej od nich. Mam kolezanke, ktora struga bogaczke, a ona zarabia 1000 funtow, a jej facet 3000. Gdyby miala sie utrzymac za ten 1000, to by chyba umarla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie kobiety zarabiają 800-1000 f mc czy mniej Po drugie za 1000 f da się jakoś wyżyć, nie w luksusach, nie jakoś super, ale się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
burżuje, wyzyskiwacze, krwiopijcy tuczą się na naszej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta w londynie takie życie jak wiedziesz za 1000f nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja pisze, ze w Londynie jest dobre życie (wakacje, kredyt, samochód...) za 1000 f mc? 1000 f mc to w Londynie kosztuje kawalerka lub malutkie mieszkanko w kiepskiej dzielnicy i to tylko czynsz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce tez sie da wyzyc za 1000zl. W Londynie 1000 funtow to ta sama patologia co 1000zl w Polsce. Nawet rzeklbym ze wynajecie pokoju jest drozsze w Londynie w relacji do zarobkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wielkie luksusy mnie nie stać, ale ciuchy, fryzjer, dentysta, wyjścia na kawę czy pizze, raz na jakis czas wyjazd, normalne codzienne przyjemnosci tak. Samochodu nie mam, wiec ten wydatek odpada, ale jeździe za to pociągiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciuchy zupełnie jakie chcesz i ile chcesz? jak ktoś pali w anglii to na mniej go stać. dentysta tak, ale nie do dużych zabiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciuchy -- dobre pytanie. Ja malo kupuje na high street, bo nie lubię wyglądać tak samo jak wszyscy. Dużo, mnostwo kupuje w charity shops, glownie ze wzgledu na to, ze lubie vintage. Częściej tez je wyrzucam, bo nie szkoda. Do tego mam kilka droższych rzeczy, np kurtkę skórzaną All Saints, skórzane spodnie, buty McQueen i Westwood. Do tego wystarcza spodnie nawet z Primarku :-) Nie cierpienia rzeczy ze średniej półki, bo rzecz za £40 czy £50 nie jest tak naprawdę lepszej jakości niż Primark. A juz na pewno nie mają te rzeczy charakteru, bo cala ulica w nich chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od ciuchow
A, jeszcze dodam, ze nie pale. Do pubu tez wiele nie chodze, wiec te wydatki odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz myśli mówiąc styl vintage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stac nas na wszystko za 6.31 brutto i pol etatu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Styl vintage -- nosze ciuchy z lat 80tych, 90tych, czasami uda się znaleźć cos z jeszcze wcześniejszej epoki. Jedna taka rzecz i kilka z high street (mogą być tanie dżinsy i zwykły prosty top) i juz się nie wygląda jak wszyscy. Np tandetne są takie laskinw legginsach, białych Converse i z torebkami Paul's Boutique. A nie, nie zarabiam 6.31 :-) Choć bogaczka tez nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lata 80. i 90. to jaki styl? disco? takie ubrania nosisz z cekinami. Nie pamiętam za bardzo, jaki styl się wtedy nosiło. Włosy to były kręcone, to na pewno i cienie do powiek odblaskowe oraz duże kolczyki, taki styl lubisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca. Zresztą nie chodzi o doslownosc czy replikę lat 80tych, ale o inspirację i akcent. Zależy jakie 80te, wczesne czy późne, które skłaniają się w kierunku minimalizmu. Kolczyków w ogóle nie nosze, kolorowych cieni też nie. Ale np bluzka z lat 80tych świetnie się zestawia z rurkami i prostymi butami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@25.06 21:55 w Londynie teraz wynajem jednoosobowego pokoju to min.500 f mc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'To ile Wy zarabiacie, ze stac Was na nianie, kredyt, wakacje, wyjazdy, zycie itd.???' Jestesmy tutaj juz ponad 12 lat, dom kupilismy 8 last temu, wiec ceny byly inne, kredyt nie jest jakis wielki, rata calkiem rozsadna. Maz zarabia ok 4tys na reke, ja ok 1800 - pol etatu. Mamy tez mieszkanie, ktore wynajmujemy, nie ma z tego duzo kasy, ale sie splaca. To i tak nie sa duze zarobki, bo juz dlugo tu jestesmy. Mamy wiele znajomych polskich par, ktore sa w Londynie podobnie dlugo i zarabiaja wiecej. Nam to starcza na spokojne w miare zycie, jest nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mamy wiele znajomych polskich par, ktore sa w Londynie podobnie dlugo i zarabiaja wiecej. " Też mam wielu znajomych i zarabiają głównie 8f/h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy masz znajomych, ktorzy sa tutaj np12 lat i zarabiaja 8 funtow na godzine? nie sadze. jesli ktos tyle siedzie to musi zarabiac znacznie wiecej. my mieszkiamy na wimbledonie w Londynie, teraz ceny domow tutaj sa bardzo wysokie, ale kiedys mozna bylo kupic calkiem tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zarabia 4000, Ty 1800 i to na pół etatu? I to nie sa wysokie zarobki??? Mój Boże, co Ty bredzisz... Macie prawie 6000 na miesiąc. Zreszta to netto czy brutto? Twój maz zarabia pensje kilku osob a Ty tak samo, 1800 i to na cześć etatu to bardzo duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×