Cholernie mi brakuje znajomych!

A nie chcę też szukać na siłę. Na studia idę teraz drugi raz, z poprzednich nie mam żadnych znajomych. Znajomi z LO? Dobre sobie, miałam grupkę 3-4 i urwał się kontakt po skończeniu szkoły. Inni znajomi? Dwóch kolegów wyniosło się za granicę (więc kontakt tylko netowy..) inny urwał kontakt, jak znalazł dziewczynę (zazdrosna była etc), z kolejnym takim bliższym przyjacielem (ale między nami nic nie było), zerwało się jak zakochałam się w jego przyjacielu (w rezultacie utraciłam obu) jeszcze inne koleżanki, koledzy urwali kontakt nie wiadomo dlaczego. Miałam jeszcze taką grupkę innych znajomych, z takiego jednego forum, takie coś ala grupa wsparcia w FS, ale z nimi też się urwało + oni są nudni.. Bywam dziwna, bywam nieśmiała, niepewna siebie, ale bywam też bardzo spontaniczną osobą, to ja miałam szalone pomysły często wśród znajomych etc.. brakuje mi tego, żeby z kimś zaszaleć. Gadalam na jednym forum z takim gościem, on mieszka niedaleko mnie, ale.. on się troszkę wywodzi z takiej kultury.. no nie wiem, widziałam jego fejsa, jego była mu pisała na tablicy, taka totalna dziunia i solara, a on sam też wygląda na cwaniaczka. Choć jak się z nim pisze, to głupi nie jest. Może jednak się do niego odezwę [bo go trochę olalam] i się umówię z nim, chociaaż.. Też macie taki problem?

a skąd jesteś?

Tak ale ja jestem introwertykiem i czasem kontakt z ludźmi mnie męczy. Jednak bym chciał się czasem z kimś spotkać, nie mam z kim, zazwyczaj też nie wiem o czym mówić.

Mieszkam w sporym mieście akademickim. Jakie to ma znaczenie? :) Aaajć, i faceta też mi brak. Nie byłam z nikim zaraz... 4 lata całe.

Denerwuje mnie to wszystko, widziałam mnóstwo bardziej nieśmiałych ode mnie ludzi, których ludzie wyciągali za uszy z tego etc etc.. a ja jakoś nie budzę sympatii ludzi, nie wiem.. ja mam dość niską samoocenę, przez co pewnie się czasem dziwnie zachowuję, może też ludzie wyczuwają to a to odstrasza.. lubię gadać na bardzo różne tematy, również te trudne, jednak tylko z 2 kolegami dało się tak pogadać, a ściślej to najbardziej z jednym [nie ma zbyt wielu ludzi, którzy mieliby podobny tok myślenia do mojego]. Ale on i tak się stąd wyniósł

no jak co ma za znaczenie? Ja też jestem z dużego miasta akademickiego (i jestem dziewczyną :D) i może jak Ci brakuje znajomych to zawsze można pogadać, poznać się. Chyba że właśnie bardziej za płcią męską się rozglądasz w temacie ;)

Z płcią męską zazwyczaj lepiej się dogaduję :D ale hm, zastanówmy się.. z jakiego miasta jesteś?

Poznań :)

Tak właśnie jakoś czułam przez zęby, że nie z mojego :<. Niestety dzieli nas jakieś niecałe.. 500 km, o ile się nie mylę.

no szkoda, zawsze ktoś z naszego miasta to zupełnie coś innego niż rozmawianie w sieci, do kina się można chociaż razem przejść od czasu do czasu :)

bo jesteś gównem

O, troll mode on.

up

http://free.amciu.com/news.php spróbuj tutaj!

ja tez z Poznania i tez nie mam znajomych, weekendy spedzam w domu

up

Gdybyś była z Krakowa, to chętnie bym się z Toba zaprzyjaźniła :)

a ja jestem z Torunia i tez znajomych jak na lekarstwo,wykruszyli sie,przykre

...

Ja mam podobną sytuację i jestem z Dopiewa mam 27 lat a ty z której części jesteś?

ja tez nie mam znajomych