Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

oSZUST i chachment w sklepie ze sprzetem agd

Polecane posty

Gość gość

Kilka dni temu popsula nam sie pralka.Juz jest stara wiec nie ma sensu jej naprawiac. Nie stety bez pralki nie da sie zyc, majac dziecko. wiec postanowilismy kupic nowa. A ze nie mamy tyle gotowki , wzielismy na raty. Ok. wczoraj poszlismy z mezem wybrac pralke, a ze juz bylo ok.18 to decyzje o przyznaniu kredytu byla dzis rano. Rano facet zadzownil ja w pracy,maz wolne. wiec poszedl podpisac umowe. jak to facet nie zna sie za bardzo na tych papierkach, kosztach. przyjechal po mnie do pracy pokazal mi umowe. i w szoku. pralka warta 1200zł i do splaty az 2200zł. odrazu wiedzialam ze cos jest za duzo. facet nam wcinal bez naszej wiedzy jakies ubezpieczenie i cos tam jeszcze na laczna kwote az 600zł. dobrze ze w miescie spotkalismy moja ciotke. i powiedzilismy jej otym. a ta odrazu ze starsznie drogo. i poszlismy do sklepu dowiedziec dlkaczego tak duzo. a to ze ubezpieczenie a tocos tamjeszcze. pytam sie jakimjprawem scinal nam te reczy jelsi my nie wyrazlilismy zgody. a facet twardo ze taki duzy procent.cos tam krecil. wiec udalismy sie do banku dowiedziec sie co i jak. a pani nam ze calkowite koszta kredytu to zaledwie 350zł. wiec facet chcial nas naciagnac. a ciocia pozyczyla nam te 1200zl bedziemy jej cos miesiac oddawac. dlaczego ludzie w sklepach tak oszukuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie z mężem wypisane na czole debile i tym mogl się zasugerować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rozmawialismy z tym facetem nie bylo mowy o jakims ubezpieczeniu czy czym kolwiek. miala byc tylko 1200zł za pralke. ale jak maz poszedl dzis sam to podpisal prapiery widov\cznie nie patrzac co jest wypisane. dopiero jak zwrocilam uwage ze cos za duzo za ta pralke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie od dziś wiadomo że się wszystko czyta przed podpisaniem umowy. Nawet jeśli by obiecali "wszystko jest ok ". Też masz ciapę a nie chłopa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak to bylo.bo byl sam. nie zwrocil uwagi na takie duze koszta. bo sie na tym nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skończyłaś podstawówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co to za argument że mąż się na tym nie zna? :O chyba do cholery czytać i myśleć potrafi prawda? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój to trzy razy przeczyta zanim cos podpisze. Masz debila a nie męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wiem jak to bylo.bo byl sam. nie zwrocil uwagi na takie duze koszta. bo sie na tym nie zna." A liczyć potrafi?? Przeciez to dodac wystarczy żeby obliczyc całkowity koszt kredytu. Co ty dziecko w domu masz czy faceta. Jakas straszna niemota z tego twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze jak można
nie mieć 1200 zł oszczędności? :O Po drugie- skończyliście podstawówkę? Tam uczą czytać ze zrozumieniem i dodawać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie wstyd 1200 na pralkę nie miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serca w ogóle nie macie, mój mąż jest upośledzony w stopniu znacznym, ja mniej ale to nie powód do takiej krytyki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z was bogacze to zaden wstyd nie miec na pralke 1200zl. dzis dużo osob tak robi że bierze AGD na raty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze dziecko tez taka niemota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ze jesteście ograniczeni jak można podpisywać coś i nie czytać a poza tym w dzisiejszch czasach jest pełno rat 3x0%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to jedno wielkie PROWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żaden wstyd nie mieć 1200 zł na pralkę. Sama zarabiam sporo, ale jak są raty bez odsetek to czasami się skuszę - ostatnio właśnie kupowałam na prezent pralkę za 1400 na raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument o wstydzie jest debilny, bo nie żyjemy w normalnym kraju, tutaj uczciwie pracujący człowiek nie tylko może a często musi nie wyrabiać się z wydatkami, zresztą ludzie mający kasę też biorą na raty, bo zwyczajnie lubią swoje pieniądze i niechętnie się z nimi rozstają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno mi ocenić czy dziecko jest od nas mądrzejsze, od męża chyba tak :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyle że tu nie jest
mowa o ratach 0% , tylko o niemal dwukrotnie opłaconej wartości pralki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to ma do rzeczy, mówię że wstydem nie jest to że ktoś nie posiada 1200 zł dostępne w każdej chwili, a nie bronię upośledzonego małżeństwa dającego się okraść i sobie wcisnąć ubezpieczenie, które też jest zwyczajnym złodziejstwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylismy i zrezygnowalismy z kredytu. nie jestesmy zadnymi debilami. ja odrazu jak zobaczylam umowe cos mi nie pasowalo. tak nie mielismy takiej gotowki. w tym roku mielismy az 3duze imprezy rodzinne, wiec sporo kasy polecialo. na pralke zebysmy mogli kupic zagotowke musielibysmy poczekac az do15 sierpnia. bo w 2 miesiace bysmy uzbierali. a pralka potrzebna nam na juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie debilami, a ty dodatkowo nie potrafisz pisać poprawnie tylko jakiś niezrozumiały bełkot tworzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie napisalam. w zrozumialym jezyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z całym szacunkiem, ale Twój mążtrochę dał doopy. Umowy przed podpisaniem sie czyta. Dobrze, ze dało się zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on normalnie z czego co mowil to czytal. byl pewny ze to sa wysokie koszty kredytu. a co pozniej sie okazalo. doliczyl ubezpieczenie i cos tam jeszcze. normalnie na fakturze byla kwota 1200zł. ale przy umowie kredytowej. koszt pozyczki wynosi 1800zł+ 400zł odesetki+2200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

...y na dźwigu!!!!!!!   AŁU!!!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×