porwaniefantazja

mam fantazje ze facet mnie porywa i wiezi (nie robi mi krzywdy nie gwalci) nie ma przemocy. poprostu zauroczyl sie we mnie i mnie chce. sa chwile kiedy jest blisko mnie i jest dreszczyk emocji i namietnosci i ja nie chce ale chce. probuje uciec ale on mnie lapie i zblirzamy sie do siebie itd. podnieca mnieze uciekam a on mnie goni i chwyta jak lew swa zdobycz.jest taki silny i umiesniony a zarazem delikatny i czuly. wyczulony na moj bol/potrzeby. ja taka kruszynka przy nim a on jak niedzwiedz. w koncy wychodzi ze sie zakochujemy i mamy sex i uciekamy gdzies razem i na koniec zyjemy dlugo i szczesliwie macie podobne fantazje?

Mam to samo:)

Denna fantazja Facet którego opisujeszbylby zaborczym psychopata a taki nie byłby czuły i nie liczyłby sie z twoimi uczuciami czy potrzebami To tak jakbyś napisała czuły gwałciciel albo delikatny morderca

Naogladalas sie w dzieciństwie za dużo bajek i romantycznych filmików w których mężczyźni byli ukazywania jako męscy a zarazem z kobieca uczuciowoscia,tak telewizja robi nam kuku kreując nieistniejący ideał mężczyzny w który wierzymy

dlatedo to jest moja fantazja...