Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o ludziach w wieku 30 lat, ktorzy nie maja wlasnego mieszkania?

Polecane posty

Gość gość

I żyją z RODZICAMI albo na WYNAJMIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie z rodzicami jak ma sie 30 lat? Serio są tacy ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przegrali zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie z rodzicami to jest zupełnie coś innego niż życie w wynajętym mieszkaniu nie wiem, jak możesz wrzucać to do jednego worka żerowanie na rodzicach i samodzielne życie to pytanie jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie nie znam nikogo kto by miał 30 lat i dalej mieszkał z mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w Naszych czasach to nic dziwnego. Nie każdego stać na własne mieszkanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maź mieszkał z rodzicami do 35 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu takie generalizowanie. Co mysle? nic nie mysle o tych ludziach. Zeby kogos ocenia trzeba najpierw za kulisy zajzec. Juz lepiej u rodzicow w duzym domu mieszkac niz na kredycie 30 lat. lepiej na wynajmie mieszkac bez stresu splacania kredytow i za to kilka razy w roku po siwecie po jezdzic. Szczesciarze ci, co na wlasnym bez kredytow, ale takich malo. Zreszta, ci co na kredytach to przeciez nie ich mieszkanie tylko banku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam z rodziacami w domu...mamy swoje 2 pietra....pzoatym rodzice sa moze pare razy w domu ,gdyz pracuja zagranica....hmmm czy jestem nieudacznikiem??Nie uwazam tak...placimy sami za siebie rachunki....pozatym po co brac kredyt na 30 lat???gdzie sens i logika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby jakim cudem 30 latka stać na wlasne mieszkanie? Albo rodzice ziemię sprzedali, albo dziadkowie wykorkowali no to ma. Nie kazdy w takim wieku ma zdolność kredytową na pół bańki. A tyle kosztuje zwykle mieszkanie w wielkim mieście... Co za prowokacyjny temat co myślicie o takich ludziach... A co mamy myśleć? Że beznadziejne pensje nam płacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jets zlego w kredytach? lepij kredyt spalcac niz wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, znam takich nieudacznikow nawet i starszych. Nie myśli się co dalej i wygodnie się siedzi u rodziców. Pieniążki na bieżąco się konsumuje i aby do następnej wypłaty. A potem lament, bo po smierci rodziców rodzeństwo chce spłatę rodzinnego domu.Ale to dobrze, bo kiedyś trzeba dorosnąć. Tylko jaki bank da wtedy takim starym prykom kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 lat mieszkanie co prawda nieduze ale 45m2 ale kupione nowe, wlasnie koncze sie wykanczac na wysoki standard na szczeście bez grosza kredytu. Kasa z sprzedaży ziemi po dziadkach inaczej raczej kredyt by byl ps mieszkanie wyszło mi 280600zł Wykańczanie okołó 33000-35000zł zastanawiam się czy nie lepiej było się budować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest twoje mieszkanie na ktore sam sobie zarobiles, sam piszesz, że kasę masz po dziadkach, gdyby nie oni to bys dalej mieszkal z rodzicami, więc po co sie mądrujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie moje? W akcie notarialnym jest moje nazwisko :) Zresztą dziadkowie chcieli żebyu po ich śmierci ziemia była sprzedana :) Więc się nie mądruj i lepiej napisz co ty masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was obchodzi czy ktoś dostał w spadku czy wygrał na loterii? niby wg was to na mieszkanie zasługuje tylko ktoś kto tyra ciężko i własną pracą zdobył, no a jak ma po kimś z rodziny to już jest be , a dlaczego? bo wy tak nie macie. zazdrość i zawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takich... 2 facetów, mieszkają razem, są braćmi, mają po 32 lata jak nie więcej. obaj pracują. obaj są wolni. jednego żadna nie chce a drugi miał kobietę, ale go olała, bo ona chciała ślubu i dzieci a on nie. wynajmują pod miastem mieszkanie... no i co to za życie? ich rodzice sobie natrzaskali dzieci a oni muszą im kasę wysyłać. faceci po 30 nawet nie mają auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehety głupi c\welu jakby ci dziadkowie nie zostawili kasy to byś mieszkał dalej z mamusią, więc po co się c\welu wywyższasz? Mądrować to się może mój ojciec, który 25 lat temu kupił mieszkanie za SWOJE pieniądze, nikt mu nie pomógł, ale nie takie ZERO jak ty który dostał coś od dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy mam kolesia 30 albo 31 lat i mieszka w z matką i ojcem w bloku w mieszkanku 2 pokoju, troche mi go zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać,że jesteś mało rozgarnięty i niewykształcony :) 25 lat temu synek to mieszkania były na przydział, wtedy to nie była żadna zasluga "zapracować" wystarczyło być np. wojskowym. policjantem, nauczycielem itp. były książeczki i się czekało na przydział, nie było wolnego rynku nieruchomości jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat i mieszkam na wynajmie i co z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z rodzicami, mężem i siostra w jednym mieszkaniu. Pytanie co mysliscie o ludziach w wieku 30 lat, ktorzy nie maja wlasnego mieszkania? a ja zapytam inaczej ..Czy tobie sie wydaje ze jak ktos wzial kredyt na mieszkanie na cale zycie to mieszkanie juz nalezy do niego? on ciagle nie ma mieszkania. ono nalezy do banku. a ja mąż i moja siostra kazdy zbiera na swoje...im wiekszy wklad tym mniejszy kredyt. nie wiem nawet cy bedziemy z mezem otrzebowali kredytu. bo zebraniee pieniedzy na dwupokojowe mieszkanie zajmie nam ładcznie 3,5 roku do 4 lat maksymalnie. zarabiamy bardzo duzo ale nie mamy tez wlasnego samochodu, mieszkamy z rodzicami ale oni za nic nie placa. poza faktem ze z nimi mieszkamy to mozna smialo powiedziec ze zyjemy ponad stan i stac nas na wszystko. w sumie na jedno mieszkanie miesieczne zarobki to kilkadziesiat tysiecy. biedy nie ma. mam nadzieje ze wam troszke wyjasnilam jak to wyglada od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to wlasnie taka mentalonosć jest w Polsce, ze jak sie nie ma do 25 roku zyciua wlasnego mieszkania albo sie mieszka z rodzicamu to juz przegarne zycie. Dajcie spokpj, na zachodzie jest inaczej. Ludzie wynajmuja i zyją. korzystaja z zycia i nie martwią isę o kredyt na 35 lat :P ja mam 33 lat i dopiero rok temu z mezem kupilsmy mieszkanie pod Poznaniem http://www.pajo.pl/nieruchomosci/ . Za wlasne, ciezko zarobione pieniądze. A kredyt mamt na 3 lata tylko na wykonczenie. Przez te lata mieszkalismy u rodziców, bo za wynajmem bysmy sporo płacili i nie zaoszczedziili na swoje mieszkanie.nie widze nic zlego w tym ze trzeba czasem poczekac i sie dorobic na swoje lokum., a nie nabrac kredytów a potem nie miec z czego spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że to żaden obciach, pod warunkiem ze pracujesz i zarabiasz na wlasne mieszkanie. Ja tak mieszkalam przez kilka lat dopoki nie zarobiłam na czesc mieszkania. Teraz powoli się pakuję do sowjego http://tecnos.pl/sprzedaz-mieszkan/krakowskie-przedmiescie/ wlasnego M :P już się doczekać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się ze to żadna hanba. Trzeba czasu, żeby znaleźć prace i trochę odłożyć na mieszkanie. Ja dopiero po 30 się wyprowadzilam. Zarobiłam troche i kupiłam mieszkanie dzieki pomocy biura http://www.radzinskinieruchomosci.pl/3,oferta.html .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja choruję na schizofrenię od nastolatka, mam małą rentę i mieszkam z mamą, ponad 30 lat i smutno mi to czytać. Nie wiem czemu ludzie wyżywają się na tych, którym nie wyszło z różnych przyczyn. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całe kafe przeciez ma własne mieszkania i po 3 domy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałem 30 lat to mieszkałem z rodzicami i nie byłem taki przegrany jak opisujecie,mam teraz 36 lat i swój dom od roku,mając 33 lata zaczynałem budowę,mieszkałem ze starymi bo miałem z nimi zostać na dochowanie ich ale żona nie za bardzo się z teściową dogadywała i już mieszkamy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×