mąż nie doskonały...odejść czy zostać...

jestesm mężatką od roku i wszystko byłoby ok gdyby sie w nim układało...ślub był ok ale zawsze marzyłam o podróży poślubnej...której nie miałam i z tego co widzę nie będę miała. jestem z mężem 5 lat i nigdy nie zabrał mnie na wycieczkę NIGDY. ciągle po pracy wracam i się nudzę a weekendy nie wspomnę. nie wychodzę na spotkania z koleżankami bo on się bulwersuje i podejrzewa mnie o romanse i się kłocimy.ja pracuje od 8-18 a on juz 4 lata jak pracy nie ma i nistety nie wyglada na to aby miał ją w najbliższym czasie.rozmawialam z nim i chce podjac lecz nie ma ofert dla niego.kłocimy sie często bo ja niewiele zarabiam dobrze ze dzieci nie mamy chociaz ja o nich marze i chyba nawet z tym mamy problem bo starac sie od poltora roku i nic to cos nie tak.jestesmy młodzi ale ja nie lubię nudy i rutyny.po drugie jak na poczatku dbal o siebie a teraz ma beben przed nosem.mam serdecznie dosc chce sie bawic jezdzic podrozowac zyc pelnia zycia a tak sie dusze.rozmawialam z nim ale to nic nie daje.twierdzi ze jesli sie z nim rozstane to on zrobi sobie krzywde ale ja tak dluzej nie potrafie dusze sie tym zwiazkiem pomozcie...

A za co niby chcesz się tak bawić,podrózować i żyć pełnią życia. Ty wiesz kobieto ile ludzi marzy o beztroskim życiu?ale na marzeniu się kończy.Ludzie niektórzyt zastanawiają się co do gara włożyć,za co kupić ksiązki do szkoły dzieciom.Pomyśl o przyszłości a nie głupotach.Pomyśl skąd wezmiesz pieniądze jak zachorujesz? Fajnie tak sobie źyć beztrosko. Czy ty pochodzisz z zamożnej rodziny? czy w rodzinnym domku tez tak fruwaliście po świecie. To może niech mamusia pomoże.SZOK

nie odchodz, chwile sobie poszalejesz, a potem bedziesz samotna i nic ci nie pozostanie. mam tak, wiec sluchaj mnie! Tyle ze to nie byl moj maz tylko chlopak. Ale niewarto sie rozstawac. Powiedz ze na 2 tyg wyejzdzasz, bo oszalejesz i zrob to i zobaczysz ze on ci potrzebny.

wygoń lenia do pracy,niech wyjedzie na zarobek,wielu tak robi nie rób na gnoja i za lenia ciesz się ,że nie macie dzieci,to dopiero stworzylibyście dla nich piekło,tez kosztują--w tych kłótniach???? na twoim miejscu nie snułabym przyszłości z takim mężem,i wcale nie chodzi o wycieczki,,podróze,lecz odpowiedzialność za rodzinę,za drugiego człowieka a tego w waszym małżeństwie brakuje

dziś moj nie jest gnojem,twoj chyba tak

ty to pewnie nie masz zadnego mena napisałam do autorki

nie wychodzę na spotkania z koleżankami bo on się bulwersuje i podejrzewa mnie o romanse i się kłocimy.ja pracuje od 8-18 a on juz 4 lata jak pracy nie ma i nistety nie wyglada na to aby miał ją w najbliższym czasie.rozmawialam z nim i chce podjac lecz nie ma ofert dla niego.kłocimy sie często bo ja niewiele zarabiam x faktycznie kawał gnoja

jak dorosly zdrowy jak mniemam, facet, moze byc 4 lata bezrobotny :D ?

posłuchajcie mi chodzi zebym z nim cos przezyla a tak siedze w domu ile byscie tak wytrzymaly?ja chce zeby on byl taki jak dawniej dbal o to aby w naszym zwiazku byla harmonia a w malzenstwie oczekuje od niego zeby w razie ciazy mogla na niego polegac ze da rade utrzymac rodzine a tak nie jest rozmawialam z nim nieraz na ten temat.

a tym bardziej jak wchodze na temat pracy to on wraca sie 4 lata wstecz zeby powiedziec ze on pracowal a ja tego nie widze...ludzie dla mnie to chore ze mlody zamezny czlowiek tak robil...zero myslenia.mieszkamy z z jego rodzicami i mnie to przerasta bo czasami sie wtracaja w nasze zycie mam serdecznie dosyc

gość dziś nie odchodz, chwile sobie poszalejesz, a potem bedziesz samotna i nic ci nie pozostanie. mam tak, wiec sluchaj mnie! Tyle ze to nie byl moj maz tylko chlopak. Ale niewarto sie rozstawac. Powiedz ze na 2 tyg wyejzdzasz, bo oszalejesz i zrob to i zobaczysz ze on ci potrzebny. łatwo powiedziec jak codziennie siedzi w domu...predzej bym ze złamana noga w szpitalu wyladowala jakbym wyszla ja na godz nie wychodze do kol bo ma kocie pretensje a co dopiero wyjechac...on mnie nie bije ale jak go wezmie to wszystko sie moze zdarzyc

gość dziś A za co niby chcesz się tak bawić,podrózować i żyć pełnią życia. Ty wiesz kobieto ile ludzi marzy o beztroskim życiu?ale na marzeniu się kończy.Ludzie niektórzyt zastanawiają się co do gara włożyć,za co kupić ksiązki do szkoły dzieciom.Pomyśl o przyszłości a nie głupotach.Pomyśl skąd wezmiesz pieniądze jak zachorujesz? Fajnie tak sobie źyć beztrosko. Czy ty pochodzisz z zamożnej rodziny? czy w rodzinnym domku tez tak fruwaliście po świecie. To może niech mamusia pomoże.SZOK posłuchaj nie pochodze z zamoznej rodziny,lecz wyjechac mozna na mazury czy cos...mi nie chodzi o zabawy i ciagle podroze ale jak sie ma urlop to mozna tym bardziej jak sie jest mlodym i nie ma sie dzieci...a ci co do gara nie maja co wlozyc i dac dzieciom to nie powinni wogole sie wiazac i psuc przyszlosci dzieciom bo jak bym wiedziala ze nie dam rady to nie wchodzilabym w taki uklad.a jesli mialabym dzieci to zmienilabym prace na lepsza tak aby nie brakowalo im niczego ale meza chowac nie bede.

""".mam serdecznie dosc chce sie bawic jezdzic podrozowac zyc pelnia zycia """ Zaprzeczasz sama sobie,przeciez na wejsciu to napisałaś. Mazury to Malediwy,można spokojnie pojechać.Wystarczy pracować,ale jak twoj luby nie pracuje to tylko ci marzyć zostaje albo jechać samej.

Nie realne...majac dwadziescia pare lat i siedziec w domu to paranoja...nie mam dzieci wiec chce chociaz na mazury lecz na tym sie konczy

1.Dlaczego wyszłaś za nieroba,który od kilku lat nie pracuje? 2.Po co Ci jeszcze dziecko w takiej sytuacji? 3.Brak podróży nie jest w moim mniemaniu podstawą do rozstania. 4.Czemu baby nie pomyślą,zanim założą sobie pętlę na łeb(pytanie ogólne).

A kim on jest z zawodu, że ofert pracy dla niego nie ma?

Wczesniej wydawal sie byc inny...dawal powody ku temu aby mu zaufac I liczyc na niegolecz teraz wszystko sie zmienilo.on z zawodu jest cukiernikiem lecz moim zdaniem kto szuka ten znajdzie ale nie do wszystkich to trafia

ty, no i za co on teraz zyje ? ty oplacasz wszystko ? a on robi w domu chociaz podstawowe czynnosci ? facet wydaje sie mega sierotowaty, pewnie nie chce mu sie robic, bo widzi, ze ma w domu babe co bedzie na niego lozyc.. i co ? myslisz, ze po takim dlugim czasie siedzienia na d***e, tym bardziej bedzie sie garnal do roboty ? ZAPOMNIJ ! po co ci dzieci, juz masz przeciez duze dziecko na utrzymaniu.. - wez sie zastanow