Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcę być kobietą

Polecane posty

Gość gość

Przynajmniej, jeżeli chodzi o kwestie wyglądu. Facet może sobie wyjść tak jak stoi, bez makijażu i depilacji nóg, a ja? a ja muszę się k***a martwić, czy mam włosy ułożone ładnie, czy makijaż dobrze zrobiony, czy włosek mi nie odrósł jakiś nieestetyczny, paznokcie perfecto mają być, etc etc. Pzoa tym wiadomo, trzeba dbać o figurę, mieć zadbane piersi (co równa się biustonosze za 150 i więcej), wklepywać balsamy w ciało bo sucha skóra, kremy do twarzy (a i tak nie używam ich wiele i robię sobie często głodówkę cerową, ale jakiś używać muszę i wydawać na to kasę), tyłek mieć ładny (co u mnie znaczy wyćwiczony, bozia mi pięknych pośladków nie dała), ogólnie całe ciało ładne, niesflaczałe (choć akurat na to że ćwiczę nie narzekam, ale zawsze to więcej czasu z życia zabiera, który mogłabym poświęcić na np. uczenie się czegoś, jak dodasz do tego różne inne rzeczy no to się już ciut robi), ciuchy oczywiście też ładne, dobrane, pasujące do siebie. No milion rzeczy. Życzyłabym wszystkim jadącym po kobietach facetom od pustaków etc, żeby na tydzień stali się kobietami - szczególnie takimi pośrednimi między ładną a brzydką, średnią (bo to chyba my mamy największe ciśnienie na dbanie o siebie) - zobaczyliby, co to znaczy i nigdy by nic o żadnej kobiecie już nie powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że na takie szczegół jak idealnie ułożone włosy, perfekcyjny makijaż itd zwracają uwagę tylko inne kobiety. Życie pokazało mi wiele razy, że faceci nie zauważają takich rzeczy. Owszem, lubią makijaż itd, ale nie musi być perfekt. Z drugiej strony - w świetle Twoich argumentów - ja facetom współczuję. My możemy zawsze coś ze sobą zrobić, a oni nie. My np. mamy czerwone policzki czy piegi, pryszcze - wszystko możemy zapudrować. Jasne rzęsy - używamy tuszu. Jesteśmy niskie - zakładamy obcasy. Możemy nosić włosy we wszystkich kolorach i dowolnie się zmieniać. A facet? Jak niski to nic nie zrobi, jak rudy to nic nie zrobi, jak pryszczaty to nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba teraz na NFZ robią operacje zmiany płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię że IDEALNIE ułożone włosy, nawet zwykłe ułożenie włosów u niektórych trochę zajmuje. A makijaż ma być staranny, bo rozmazana kreska już jak ją robisz tylko cię ubrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że jesteś perfekcjonistką i sama się nakręcasz :) Odpuść. Na pewno znajdzie się krytykant, który stwierdzi, że masz niedoskonałą cerę, odrastające włoski na nogach czy brzuch jak beka (nawiasem mówiąc zauważyłam, że najwięksi mężczyźni krytykanci, to brzydale z brzuchem :)), ale co z tego, większość ma to gdzieś, ocenia całokształt i nie szuka haka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie faceci muszą golić lub pielęgnować brodę a jeśli chcą mieć ładne ciało to też nad nim pracować samodzielnie, mało który ma dobre geny, że ma świetne ciało ot tak. Ci co nie ćwiczą po prostu godzą się być sflaczałymi lub chudymi gościami i ty też możesz pogodzić się z tym jaką masz doope.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem perfekcjonistką, i tak nie dorównuję tym laskom wypacyfikowanym jeszcze bardziej (a mieszkam w Krakowie i tutaj spora część wygląda niemal jak z reklamy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą ale nie mam aż takiego ciśnienia jak Ty i nie złoszczę się. Owszem, wychodzę z domu zawsze z ładnym makijażem i jako tako ułożonymi włosami, ale ja po prostu kocham to robić. Dla mnie najfajniejszym momentem przed wyjściem gdzieś jest właśnie przygotowywanie się. Lubię testować nowe kosmetyki, uwielbiam się malować, uwielbiam robić te wszystkie "wieczorki dla urody" (z maseczkami, depilacjami, samoopalaczami, malowaniem paznokci itd). A dodam że nie jestem ani jakaś wybitnie szczupła, noszę dość tanie staniki, a mimo to czuję się kobieca i wiem że podobam się facetom. A co np. do depilacji - faceci nie raz dotykali moich nóg gdzie miałam już odrastające włoski i nigdy żaden negatywnie nie skomentował. A nawet paru pytałam czy im to przeszkadza, to zawsze mówili że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz być kobietą to... zostań feministką :D Facetem nigdy nie będziesz, ale przynajmniej feministka, to namiastka obojnaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mysle ze autorka ma racje. Ja jestem facetem ale nie chcialbym sie zamienic. Uwazam ze faktycznie kolesie maja latwiej, nawet tacy przecietni. Ale co do ciala masz racje, takich z genetycznie symetrycznym i sexownym wg kobiet cialem jest moze z 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest u mnie w grupie jeden koles z waskimi biodrami i szerokimi barami do tego laski chyba na niego leca bo ma duze lapytzn dlonie i takie masywne nadgarstki. Zauwazylem ze kobiety to lubia. To taki wlasnie koles to jest jeden na calym roku studiow i wszystkie sie juz chyba z nim przespaly. Nawet kolezanka ktora ja rozpracowywalem przez rok z nim sie przespala po jednej imprezie w akademiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Operacja powiększania dłoni ;) wabik na kobiety gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja należę do osób, które nie lubią tych wszystkich zabiegów (depilacja, malowanie ...). Niemniej nie mam bzika na tym punkcie, maluję się tylko na szczególne wyjścia i wcale nie straszę, a co więcej dobrze mi w mojej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×