Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja11111

Przez mojego faceta czuję się brzydka

Polecane posty

Gość gość
bo od tego jesteście lafiryndy żeby miec fajne tyłki i duże cyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto mówi że mamy pozwolic zapuscic sie facetowi? ja bym nie byla z takim ani na to bym nie pozwolila, moj facet dba o siebie, chodzi na silownie, stara sie dla siebie i dla mnie, i ja rownież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam ten problem, ale chyba nie w takim natężeniu jak Ty. Przez jego zachowanie zaczelam się porównywać z innymi, ale w sumie mam tylko takie rzadkie chwile kiedy się tym przejmuje np przed okresem. Tak na co dzień mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciała się nie przejmować, ale to jest silniejsze ode mnie :( to mnie wręcz boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to może jakis facet się wypowie: czy to jest dla nich takie ważne, czy rzeczywiście miłość nic dla nich nie znaczy, smutek i rozczarowanie ukochanej kobiety są mniej ważne od silikonów w necie? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym tam nie robił partnerce przykrości i jak bym oglądał te silikony to chociaż nie na jej oczach. Wasi faceci są mało delikatni, nie dbają o wasze uczucia widać, chociaż wy też przesadzacie. A odpowiadając na pytanie. Nie wiem czy przejmowałbym się gdyby moja partnerka oglądałaby Bradów Pitów. Zakładam że też podobają się jacyś faceci - może jacyś aktorzy, a to ludzie których mija na ulicy. To chyba normalne - a wy nie zerkniecie czasem na kogoś innego na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
Dziękuję Wam wszystkim za słowa pocieszeni, zrozumienia, prób tłumaczenia ale dziś dowiedziałam się, że on już nie wie czy mnie kocha. Napisał mi maila z pracy, że jeszcze 2 lata temu był pewien że jestem jego największą miłością ale teraz sam nie wie czego chce...i musi sobie pewne rzeczy przemyśleć Więc kochani - temat jakby nieaktualny...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem taki sam
Alicja i co teraz? Odpisałaś mu coś? Co zamierzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro z Tobą jest, to chyba mu się podobasz. Nie ma się czym martwić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicjo To bardzo przykre i na pewno czujesz się teraz okropnie. Współczuję Ci bardzo ale nie jest jeszcze za późno. To można jeszcze wszystko polepszyć, naprawić o ile oboje tego chcecie. Ale wątpię że to przez te zdjęcia. No chyba że Twój facet jednak jest debilem i nie był Ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
a co ja mam mu napisać...? Skoro mnie nie chce, cholera...nie wiem co teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak często uprawialiście przez ostatnie miesiące seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
W każdy wieczór, naprawdę, często po 2 a nawet 3 razy. Rzadko zasypiamy bez seksu, nie pamiętam nawet kiedy tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musicie się spotkać i pogadać. Nawet jak chce zakończyć ten związek tak się tego nie robi. Napisz że chcesz porozmawiać i na spokojnie wszystko mu powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
chyba nie chcę go widzieć, mieszkamy razem przecież więc i tak się zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to było dobrze. Też bym tak chciała a mam 2-3 razy w tygodniu albo i rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę że te patrzenie w zdjęcia było tylko jednym z elementów a ty miałaś słuszne obawy. Współczuję, chociaż może lepiej szybciej się rozstać niż brnąć. Wiesz, jak uczucie mocne to byle bzdury nim nie zachwieją i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wtedy porozmawiajcie. Raz jeszcze powiedz mu o wszystkim ale bez pretensji. W dłuższych związkach czasem tak bywa że jak pojawia się znudzenie to i wątpliwości czy to jest to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
jak widzisz o niczym to nie świadczy. Po co się ze mną kocha skoro mnie nie chce? Nienawidzę go, naprawdę....może napisze Wam troszkę więcej to lepiej mnie zrozumiecie....byłam mężatką a mój były mąż był tyranem, który mnie bił, poniżał, gwałcił pobił tak że straciłam swoją córeczkę w 5 m-cu ciąży...mam jeszcze starszego syna Kiedy odważyła się na rozwód ON mi pomagał, wspierał i walczył o mnie choć mi daleko do facetów było. 2 lata mnie rozkochiwał w sobie a kiedy to zrobił rzuciłam wszystko i wyjechałam do niego (długo mnie o to prosił) prawie 400 km A teraz...w tym mieście jestem sama, bez rodziny, przyjaciół, znajomi tylko w pracy... ON mnie przekonywał, że muszę być z nim, że mnie kocha na całe życie, że zadba o mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki glupi problem tylko na kafe:-D i jak sie z wami zwiazac skoro macie pustke w glowie? nie dziwcie sie kafeterianie,ze macie lipe bo sami na nia pracujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie sex? plus porno plus setki zdjęć? czy on o czymś innym w ogóle myśli? chyba jest uzależniony od seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj coś mi się wydaje że w tym twoim związku to wiele nie grało a zdjęcia czy porno to tylko wierzchołek góry lodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
a co dokładnie masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co piszesz. Po pierwsze napisał mejla że nie wie czy cię kocha. Uważasz że tylko cię rozkochał, tego sexu też za dużo, ty taka niepewna przy nim i nie chodzi tylko o zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
nie, ja tylko myślałam, że znalazłam swoje bezpieczne miejsce na ziemi. Ale to chyba nie to...jakoś przeżyję, choć teraz kiedy to piszę jestem w pracy, łzy powstrzymuję na siłę a w dołku mnie ściska. Nie chcę 17.00 bo o tej godzinie będę musiała go zobaczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie z tego co piszesz to tego nie czułaś. Może tylko ostatnio ale taka prawda. I to że się tak poddajesz. Jakby mi mój powiedział że coś jest między nami nie tak to starałabym się zaradzić temu wspólnie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja11111
to ze mną coś jest nie tak, nie nauczyłam się jeszcze że jestem gruba, brzydka i do niczego...zachciało mi się miłości to mam za swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może bez histerii. Ja przeszłam piekło a teraz mam wspaniałego faceta. Użalasz się nad sobą a to nic nie da. Albo go kochasz i chcesz zawalczyć albo nigdy nie kochałaś a teraz biadolisz bo nie będziesz miała się gdzie podziać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj później znać jak sytuacja się potoczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jak czytam jaki masz bagaż doświadczeń no to już w ogóle nie wiadomo co powiedzieć. Trzymaj się, oby się wszystko ułożyło między wami. Jakoś nie chce się wierzyć że facet który o ciebie latami walczył, nagle zrywa z tobą mailem czy tam smsem. Musicie porozmawiać ze sobą spokojnie. Nie bierz też tego do siebie, że to tylko twoja wina. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×