dziewczyny strasznie mi wstyd, mialam intymna sytuacje z wlasnym tesciem........

Pytasz o rady, ale część z nich odrzucasz. Jeśli nie chcesz mówić mężowi, to po prostu graj na "sklerozę poalkoholową"? Zachowuj się tak jakbyś po prostu nie wiedziała/nie pamiętała/nie była świadoma tego, co zaszło. Nic nie mów, nic nie rób. Staraj się być "normalną". Tyle, że ogranicz alcohol ;) Jeśli nawet teściu coś powie - zawsze może powiedzieć, że nic takiego nie było, że on jakiś chory itd itp. Swoją drogą - nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... Masakra...

jesli to nie prowokacja to wspolczuje, chyba rozwiodlabym sie i odciela od rodziny.

Szkoda ze maz tego nie widział! Kto ma wiekszego? U meza pewnie sztywniejszy

Sytuacja okropna. Widać alkohol nie jest dla Ciebie. To co wydarzyło się jest straszne i nie powinno nigdy mieć miejsca. No ale jak już się stało trzeba z tym żyć. Dla męża za żadne skarby świata bym nie powiedziała...nigdy! Ale z teściem bym porozmawiała. Swoją drogą okropny człowiek z niego! Jak można zrobić coś takiego dla swojego syna..blee! Mąż na pewno Ci nie wybaczy jak się dowie. Ale myślę, że teścio też nie wygada nikomu, bo i mu życie by się posypało. Ale radzę z nim porozmawiać. Stań na wysokości zadania...

iskierka a ciebie już wypróbował teściu czy picujesz brochę na weselicho za rok?

Tak a co to za synowa co robi laske tesciowi!!! Staram sie sobie to wyobrazic ale wlasnie jest śniadanie. Mysle ze tesc nie stanal na wysokoscibzadania. Bo inaczej bylby sex!! Jak ty zrobiłaś laska tesciowi po pijanemu to pewnie wszyscy kuzyni i sasiedzi maja z toba dobrze.

1. Nawet przez myśl niech ci nie przejdzie, żeby kiedykolwiek powiedziec o tym mężowi. nawet po 20 latach!! 2. Teść nikomu nie powie, bo byłby skończony. 3. A gdyby nawet powiedział, to ty stanowczo idź w zaparte - nic nie było! Byłas pijana owszem, ale pamiętasz, że NIC nie było.

o wypraszam sobie! to pierwsza taka sytuacja dotychczas wszyscy ( teść, wujkowie, dziadkowie, kuzyni) korzystali z mojej kakaowej norki gdy leżałam obrzygana z głową w kiblu, ponoć jak się napije to sikam pod siebie dlatego jedynie obdyt jest w miarę czystym otworem w który się nie brzydzą wsadzić wacka( buzia w rzygach odpada, pipka obszczana również)

Niech ci do gloiwy nie przyjdzie mowic fakt ,ale niech przyjdzie ci do glowy aby męża zostawic szkoda chlopa dla takiej jak ty ,za następnym razem obrobisz kuzynynów ,wujów i reszte męskiej czesci rodziny ,moja droga takie rzeczy ma sie we krwi normalna szanująca kobieta nie robi czegos takiego z wlasnym tesciem .

alkohol nie jest dla kazdego

Ha ha ha . Na przyszlisc powiedz tesciowi ze marchew dziala dobrze na potencje. Tylko trzeba dobrze dowiazac. Bo w tym wieku to chyba juzvdo butow ciagnie chyba ze buty trzyma na szafie!!!@@@k@u#r#e#w@k@a

Nie wierze! Prowokacja lub totalna patologia !!! Autorko jezeli to prawda jestes patologia ,twoj tesc i uklady tam panujace. W zadnej normalnej rodzinie do takich rzeczy nie dochodzi,nawet po 2 butelkach wodki

Kolejna co robi za akumulator . Stoi w kącie i laduje kto chce

ale z was sztywniary! nigdy nie zrobiliście nic głupiego po alko? u nas jak jest impreza to jest gruuuubo, każdy chodzi pijany , spiewamy, tanczymy, sa macanki normalna polska impreza tyle ze akurat tesc nie poprzestal na macankach jak zwykle tylko zabral sie do recznej roboty ktora tak mnie podniecila ze musialam mu opitolić kolbę! ale co wy oziębłe zrozumiecie mnie o gorącej krwi

W patologii to wszystko normalne. Moj tesc ma 98lat w sobote go dopadne

U nas też wódka leje sie hektolitrami, różne rzeczy robimy, ale seksu z teściem w życiu nie uprawiałam. I nie broń się, że to "nie do końca seks" był :)

Napisz nam koniecznie co robiliście w sobotę.

Widzę, że ktoś się podszywa teraz po tą dziewczynę. I po co? Fajnie sie tak ponabijać i powydurniać? Nienawidzę takich półgłówków!!!

A ty uwierzyłaś autorce? Przecież to prowo jak nic. Fakt, że fajne i zabawne, muszę przyznać, że nawet dam z przyjemnością 7/10. Dawno nie było dobrego prowa. Ostatni tylko - ratunku czy jestem w ciąży, albo moja teściowa to wstrętna jędza. A tu proszę - powiew świeżości.

nic nie mów i postaraj się o tym zapomnieć.

tak spokojnie 6-7/10 za powiew świeżości, zauważcie jeszcze te wszystkie świętojebliwe co od razu doradzają nic nie mów, nic się nie stało, teściu cię wykorzystał zleciały się jak wrony , ale wiadomo uderz w stół a nożyce :)

czuli ten sekret musze dla siebie zatrzymać? chciałabym powiedzieć mężowi prawde, aby mnie przytulił boje się ze teść bedzie chciał ode mnie seksu nast razem :( boje sie ze ktoś nas widział na tym tarasie i bedzie mnie szantazował :( nie chce do konca malzenstwa zadowowalac seksualnie tego warchlaka

A ja uważam, że należy docenić autorkę za prawdziwą chrześcijańską postawę! Wszak powiedziano - darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!

Fuj, aż sobie wyobraziłam mojego teścia w akcji i zebrało mnie na mdłości.

"A ja uważam, że należy docenić autorkę za prawdziwą chrześcijańską postawę! Wszak powiedziano - darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! " x x x

Są teściowie i teściowie , pełno jest facetów po 50 przystojnych. Ale nie o tym mowa, byłaś pijana on też, dobrze że sexu nie było. Ale nigdy nie mów tego mężowi, nigdy a nawet jak by mnie mąz podbierał ja bym szła w zaparte i mówiłą że nigdy nie było takiej sytuacji. Swoją drogą jak bym była sam na sam z teściem to powiedziałabym że wykorzystał sytuacje po pijaku itd. Ja cie nie oceniam, i od patologii nie mam zamiaru wyzywać, różne rzeczy się mogą w życiu wydarzyć. Przynajmniej masz nauczkę że alkohol nie jest dla ciebie.

:)ojej no znowu temat o jakims facecie bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? 888 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

jak można mówić że seksu nie było skoro obiągnęła teściowi? seks oralny to też seks, podobnie jak palcówka. Skoro teściu nie włożył to "seksu nie było" zajebiste myślenie, ciekawe jakby się czuła autorka gdyby jej mąż tylko robił palcówki, minety czy "tylko" by mu obiągnęła jedna czy druga.. w końcu seksu nie było.. i z całym szacunkiem dla związku, powiedz mężowi, nie okłamuj, zachowaj się odpowiedzialnie, zrobiłaś głupotę ponieś konsekwencje, a nie "dla dobra męża o niczym mu nie powiem". hipokryzja w czystej postacji dla "dobra męża" czy własnego dobra.

to wyzej to wszystko byly podszywy, nie rozumiem jaki ma ktos cel zeby sie podszywac pode mnie?... widze ze zdania sa podzielone, ale wiedzcie ze ja nigdy o tym nie powiem mezowi nie ma takiej mozliwosci... zastanawiam sie jak bedzie wygladalo nasze spotkanie, do soboty coraz blizej. dzisiaj pol nocy przeplakalam no nie moge przestac o tym myslec :(

a najgorsze w tym wszystkim jest to ze nigdy nie miałam takiego orgazmu jak z teściem, mąż nigdy mnie tak palcami nie zadowolił :(