Dlaczego niektóre osoby słuchające metalu przestają słuchać metalu?

Przecież ta muzyka wywołuje(przynajmniej we mnie) taką euforie nad jej świetnością, niezmienną od 6 lat odkąd słucham tej muzyki, ze ci co też poczuli tą euforie a potem z jakiegoś powodu przestali ją czuć musza miec coś nie tak z mózgiem :-o Egzaltuje się ta muzyką bardzo mocno i jakbym nigdy wiecej nie miała jej słuchać to by było mniej wiecej tak jakby ktoś miałby zakazać do końca życia jeść :-o Co kieruje tymi dziwnymi ludźmi, "wyrastającymi" z metalu? :9 to niemalże zbrodnia.

ty wyrosłaś z hip hopu ;)

Ja dostaję orgazmu przy hardstyle'u a kiedyś słuchałam tylko hip hopu. Gusta się zmieniają ;-)

E tam, czasem nadal słucham, i to nie tylko z sentymentu, bo na przykład "Demonologie" Słonia i Miksera polubiłam już podczas mojego ostrego metalowania :D Nieładnie tak sie odwracać całkowicie od jakichś starych upodobań, to troche tak jak wyrzekać sie swojej własnej osoby sprzed lat :P

Nikt się nie wyrzeka, "hitów" z przedszkola też już nie słucham ;)

To tak jakby w młodości być imprezowiczem a potem usiąść spokojnie na tyłku, założyć rodzinę. Czy wtedy wyrzekasz się siebie sprzed lat? No nie bardzo :) Człowiek się zmienia.