Co sądzicie o plecakach typu "kostka" z naszywkami zespołów?

TAK BYŁAM NA OPENERZE, BO ZNAJOMI JECHALI A NIE CHCIAŁAM SIEDZIEC W DOMU, ZADOWOLONY/NA? ALE NA BRUTAL ASSAULT CHCE BARDZO JECHAĆ I ZROBIE WSZYSTKO ŻEBY TAM BYĆ, wiesz w ogóle co to za festiwal?

zazwyczaj kasia mnie wk....., ale teraz wyjatkowa sytuacja, niech se kazdy nosi co chce, tez lubie kostki, no ale ja mam juz 30+, wiec by mnie do psychiatryka odwiezli

ale dlaczego uważasz młodych ludzi za automatycznie głupich i dlaczego uważasz, ze wszyscy młodzi ludzie to pozerzy? Może warto najpierw spojrzeć na swoją infantylność? :)

Znajomi jechali, więc lekką ręką wywaliłaś 500 złotych na karnet na festival, którego muzyką i fanami gardzisz? I wiem co to Brutal - metalowy festival w Czechach. Zadowolona?

Kaśka, tak ciężko Ci się przyznać, że o prostu pojechałaś bo chciałaś?

Bo widzisz Katarzyno. Ty odczuwasz silną potrzebę identyfikacji z subkulturą. Identyfikacji z grupą, masą. Gdzie tu indywidualizm. Nie ma. Tłumaczysz się z Ołpenera. Po co? To już metal nie może słuchać innej muzyki? Macie tam jakąś czystość muzycznorasową? Chorutkie. Jesteś wielce wyjątkowa, chodzisz własnymi ścieżkami, a jeździsz na Ołpenery, bo inni jeżdżą. Odrobinę konsekwencji i pokory proponuję.

Nie uogólniaj. Nie uważam wszystkich młodych z autoamtu za debili. Akurat czytając Ciebie uważam Cię za mentalnego gimbusa, debilkę, idiotkę. Nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz?

Tru metalówa jeździ na Open air festival :D Na Sunrise też się wybierasz bo znajomi jadą? Proponuję jeszcze Piknik Country w Mrągowie i festival disco polo w Ostródzie.

Zresztą tak jak ktoś napisał - nie musze sie tłumaczyć. Gdyby rodzice nie fundneli mi biletu i bym musiała płacić z własnoręcznie zarobionych pieniędzy tobym nie jechała, taka ze mnie gówniara, czekam na bluzgi :) Może jestem hipokrytką, niech wam bedzie. Za to ty musisz sie tłumaczyć czemu z góry obrazasz wszystkich młodych ludzi, uwazasz ich za głupszych z automatu, że wszyscy młodzi metale to pozerzy godni pogardy i inne twoje "mądrości" i to ci nie odpuszcze bo tu wyjątkowo nie masz racji :) Tu cytat z twojej wypowiedzi - "Teraz nie ma nowych metalowców, to tylko pozero-popierdólki. Pozostało trochę starej wiary, o małolatach nie ma co strzępić klawiatury."

Jakby mi rodzice mięli "fundnąć" bilet za 500 zł to przeznaczyłabym te pieniądze albo na inny bilet albo na cokolwiek innego niż festiwal na który nie chcę jechać :) - Moor

No tak, nie chciałam, zmuszał mnie ktoś, a "fundnięcie" biletu to akt jednorazowy, który już sie nie powtórzy, i ja sama pewnie nie mam pieniedzy, żeby gdzies indziej potem też jechać. Po co ja sie tłumacze, fajne chwile spędziłam ze znajomymi, poznałam troche muzyki której do tej pory hejtowałam z zasady i tyle. Owszem wolałabym metalowy festiwal, ale nie powiem, zebym bawiła sie tam źle. :)

Pozerka albo projekt - innego wytłumaczenia nie widzę. "Wyrosła" z hip hopu, z metalu też "wyrośnie". Już wyrasta - jeździ na opener - imprezę dla wyżelowanych gogusiów w rurkach i innego pedalstwa. Gardzę Tobą Kasiu

Mogłabyś po prostu powiedzieć, że chciałaś jechać.

pierwszy raz w życiu byłam na czymś takim, po dziesiątkach większych lub mniejszych metalowych i pokrewnych koncertach a musze sie tłumaczyć, conajmniej jakby ktos odkrył mój profil na last fm i okazałoby sie ze nie ma na nim metalu lecz disco polo. :P

Cześć Woodstokowicz! :D

nie "wyrosłam" z hip hopu, dalej słucham(mało i sporadycznie, ale jednak), nigdy sie z tym nie kryłam i pisałam wielokrotnie. Skąd te wasze idiotyzmy na mój temat do cholery? Na woodstock tez raczej jade, pewnie jak mnie tam spotkasz stary łudstokowiczu to mnie zabijesz za zbyt małą metalowa ortodoksyjność i kazesz wracąć na pedalski opener :) Nigdy nie wyrosne z metalu i prosze mnie nie obrażać :)

Zabawnie wyglądają te posty ze strony kogoś kto całkiem niedawno wyzywał niewinnego muzyka od "pedałów" za bycie niewystarczająco metalowym :D

Drodzy metale, nie kłóćcie się już, kto jest bardziej metalszy. Niech każdy słucha muzyki jakiej chce, niech ubiera się jak chce i niech jeździ na festiwale jakie chce. Ewentualnie stwórzcie jakiś poradnik dla prawdziwego metalowca: Nie wiem, może coś w stylu: Prawdziwy metal nie może: - jeździć na festiwale Ołpeneropodobne, bo jest to "dla wyżelowanych gogusiów w rurkach i innego pedalstwa" - krytykować utworów punkowych na łódstokach, jakimikolwiek łupankami, by nie były, -...sam nie wiem, co dalej. Prawdziwy metal musi: - mieć długie włosy, i prężną szyję, by kręcić nimi co sił - co najmniej raz w życiu wytarzać się w błocie i uważać się przez to lepszym od wyżelowanych gogusiów - krytykować Bibera za kower Pantery -... dopiszcie coś sami.

Nergala wyzywałam za celebrytowanie i próbe przypodobania sie gospodyniom wiejskim i miejskim ogladającym dzień dobry tvn. on stale zmienił wizerunek i stara sie wyprowadzić metal "na salony" Ja nie i nie zamierzam. A ja wam jeszcze powiem ze bywałam na domówkach na których leciało jakieś techno czy inne nie wiadomo co, i co o tym powiecie, pewnie jestem teraz skażona i godna pogardy :) Lubie metal i byłam na openerze i deal with it, cokolwiek o tym sądzicie. :) Zreszta po co pisze, cokolwiek nie napisze, to i tak znajdziecie powód by mnie wysmiać i skrytykować, a może by tak mnie poprzeć chociaż raz, co? :) bo chyba nie uważacie tych wynurzeń "Teraz nie ma nowych metalowców, to tylko pozero-popierdólki. Pozostało trochę starej wiary, o małolatach nie ma co strzępić klawiatury." za racje? :)

sama się tu próbowałas kreować na ortodoksyjną metalówę, ale wystarczyło trochę Cię przycisnąć by wyszło, że słuchasz innej muzyki i jeździsz na pedalskie festivale. Jakie jeszcze sekrety skrywasz? Białe kozaki? Legginsy w panterkę?

Wyzywałaś człowieka który nic Ci nie zrobił i który w praktyce robi to samo co wszyscy metale - ZARABIA na życie (i swoją drogą jest całkiem miły). Jesteś po prostu pozerem, a czy pozujesz żeby trollować czy na co dzień też jesteś taką hipokrytką to już wiesz sama ;) I odpowiedz na pytanie - co sprawia, że ktoś jest metalem? :D

stary woodstockowiczu, nie prowokuj i nie pisz głupot bo sam wiesz ze piszesz nieprawde :) Nawet teraz napieprza mi z głośników Krisiun, ten kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=rogEQ4uZir8 i nie obrażaj mnie i nie pisz pod moim adresem prowokujących tekstów, bo lubie takich facetów wiernych długowłoso-glanowemu wizerunkowi mimo upływu lat, zawsze ich podziwiałam, i dlatego cie lubie, więc ty też mnie lub, i przestań mi wmawiać jakies białe kozaki zamiast glanów :P

Metalem jest osoba pasjonująca sie muzyką metalową. :) Metalem z wyglądu jest koleś w długich włosach i koszulce metalowego zespołu, wzglednie dziewczyna w takiej koszulce, ogólnie osoba noszaca jakieś subkulturowe dodatki, katany z naszywkami zespołów, i już z góry mówie, ze nie, nie uwazam że to obowiązkowy strój, ale po prostu taki subkulturowy metal tak wygląda :) to jest dla mnie metal. Nie uwazam natomiast, jak niektórzy, że metalami sa tylko osoby po 40 bo "Teraz nie ma nowych metalowców, to tylko pozero-popierdólki. Pozostało trochę starej wiary, o małolatach nie ma co strzępić klawiatury." i nie wiem jak można takie idiotyzmy wypisywać :)

Od teraz oficjalnie jesteś dla mnie kinderkiem :D

jak chcesz mnie odobruchać to zapraszam do namiotu

"Od teraz oficjalnie jesteś dla mnie kinderkiem" bo? co znowu powiedziałam nie tak? :D

Twój opis jest bardzo ograniczony i bardzo dziecinny. W praktyce metalem może być absolutnie każdy kto się za takiego uważa. Ty też, tylko Ty jesteś jedną z tych osób które starają się sprawiać pozory aż za bardzo :P

ograniczony, bo co, bo nie tylko ci co sie pasjonują metalem to metale? :) przecież w praktyce napisałam to samo co ty, tylko inaczej ujełam. Obie definicje sa tak samo szerokie. "i już z góry mówie, ze nie, nie uwazam że to obowiązkowy strój, ale po prostu taki subkulturowy metal tak wygląda" - pominęłaś to zdanie?:)

"Teraz nie ma nowych metalowców, to tylko pozero-popierdólki. Pozostało trochę starej wiary, o małolatach nie ma co strzępić klawiatury." A to dla ciebie bardzo dojrzała i nie ograniczona definicja metalowca zapewne, wszak jej nie skrytykowałaś ani słowem :P

wszyscy poszli spać? :)