Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta55555

Mieszkanie mąż kupił jako kawaler, jakie ja mam do tego mieszkania prawa?

Polecane posty

Gość Edyta55555

Sytuacja nie jest klarowna jak w temacie, bo byłam z tym chłopakiem całe życie. Można powiedziec ze chodzilam z nim wtedy gdy na nie zbierał, pracowałam na nas a on odkładał ze swojej wypłaty na te mieszkanie,jesteśmy po ślubie ale mieszkanie nabył jako kawaler, jakie ja mam prawa do tego mieszkania przy rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Dodam że na wszystkich forach pisze ze ni chu chu nie mam praw do tego mieszkania skoro On nabył je przed ślubem, ale podkreślam że byłam z nim cały ten czas gdy odkładał na te mieszkanie pieniądze, dodatkowo po ślubie żyliśmy z mojej wypłaty a jego szła na lokate oszczędnościową. Dałam się wyrolować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
żadne, chyba ze masz rachunki potwierdzajace naklady jakie ponioslas np. na wyposazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Bardzo proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
To nie dobrze, nie mam nic. Słowo się nie liczy? Dodam ze w czasie odkładanie na nasze mieszkanko mieszkaliśmy u mojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
masz prawo do kasy ktora szla na lokate oszczedniosciowa jesli nie mieliscie rozdzielnosci ale nie do mieszkania ktore nabyl przed slubem. zreszta dlaczego chcesz mieszkanie ktore sam sobie kupil tylko dlatego ze byliscie para wtedy, to bezczelnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. Razem zbieraliśmy, razem odkładaliśmy, ale mieszkanie jest na niego, bo sam miał lepszą zdolność niż ze mną (paranoja naszego kraju). W grę wchodzi tylko odpowiednia zmiana aktu notarialnego, ale tu musisz się udać do doradcy, żeby mieszkanie było Twoje także w przypadku rozwodu, nie tylko w kwestii dziedziczenia. W przypadku naszego mieszkania kosztuje to ponad 7 tys., więc się wstrzymujemy, a ja Mężowi ufam, że jest człowiekiem honoru :) W końcu sama go wybrałam.. Bardziej mnie zastanawia coś innego. Mieszkanie jest na Męża, jego własność sprzed ślubu (niby ale jednak), co w przypadku gdy odpukać w niemalowane! tfu tfu! coś się wydarzy, czy mieszkanie dziedziczę ja jako żona, czy teściowie i Męża rodzeństwo też sobie czegoś tam może życzyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
gdybyscie razem odkladali to kupilibyscie je razem nie wierze w takie bajki ze dalas mu kase a on kupil mieszkanie na siebie bo nawet ze wzgledów podatkowych ludzie tak nie robia. zwyczjnie chcesz go oskubac pewnie jakas forma zemsty to ma byc :D wszedzie c***isza ze nie masz racji a ty nadal pytasz do czasu az ktos odpowie po twojej mysli ? nie dziwie sie ze facet z toba nie wytrzymal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Jak możesz pisać że to bezczelność. Jestem z nim 9 lat w tym rok po ślubie , czy to beczelność? Przyszłość planowaliśmy od lat, i jestem bezczelna aletego że niechce zostac bez niczego gdy poświeciłam mu tyle życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak uprawia sex przedślubny grzech zawsze sprowadza cierpienie jestescie kolejna pora potwierdzajaca ta regułe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Lanser jestes kompletnym idiotą. Po co na forum miałabym łgać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
bo sam miał lepszą zdolność niż ze mną >>to niemozliwe, jesli zarabiasz x zlotych to masz mniejsza zdolnosc kredytowa niz dwie osoby ktore zarabiaja lacznie x-y zlotych. v po mezu dziedziczysz ty i dzieci. jesli nie ma dzieci to ty i jego rodzenstwo oraz rodzice. jesli bedziecie mieli dzieci i sie rozwiedziecie to dziedzicza tylko dizeci. v do ciebie i do autorki mozna sie domagac zwrotu nakladow ale trzeba te naklady udowodnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po mężu dziedziczyszTy i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Melisqa słyszałam że w przypadku śmierci męża GDY Nie macie dzieci, to rodzeństwo a i rodzicemogą ubiegać się swoich praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
tak to jest jak uprawia sex przedślubny grzech zawsze sprowadza cierpienie jestescie kolejna pora potwierdzajaca ta regułe >>>>twoi rodzice musieli miec duzo grzechow ze takie dziecko maja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sam miał lepszą zdolność niż ze mną >>to niemozliwe, jesli zarabiasz x zlotych to masz mniejsza zdolnosc kredytowa niz dwie osoby ktore zarabiaja lacznie x-y zlotych. Nie udawaj najmądrzejszego, bo jednak mało wiesz. Jak mam dziecko na utrzymaniu i mimo to zarabiam x zł, to do zdolności kredytowej dochodzi 1 dochód a dwie osoby, więc mój ówczesny konkubent miał większą zdolność sam niż ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
Melisqa słyszałam że w przypadku śmierci męża GDY Nie macie dzieci, to rodzeństwo a i rodzicemogą ubiegać się swoich praw. >>dobrze slyszalas jak widac dobrze rozumujesz gdy sprawa nie dotyczy ciebie a gdy chodzi o ciebie nie dopuszczasz prawdy i pytasz do skutku :D nie wiem po co ludzie lgaja na forum ale wiem ze lgaja. zreszta latwiej uzyskac porade jak sie udaje poszkodowanego nie ma w tym nic dziwnego zapytaj psychologa czy socjologa to ci powie o ile rosnie prawdopodobnienstwo ze ci ktos pomoze jesli jestes niepelnosprawna czy przejwaiasz jakas inna forme uposledzenia. trzeba bylo z przyszlym mezem kontrakt spisac przy kupnie mieszkania i po klopocie jesli mieszkanie kupiliscie wspolnie w co ja nadal nie wierze ale wiara ma to do siebie ze kazdy wierzy w co chce wiec pozwol mi pozostac z blogiej uludzie ze ludzie nie sa tak durni aby dac komus kase na polowe mieszkanai i pozwolic mu aby je kupil jako jedyny wlasciciel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Melisqa rozumiem że macie dziecko, tak więc nie musisz się martwić, nikt w razie w nie będzie miał praw do mieszkania oprucz Ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym to nie chciałam być niemiła ;) Edyta, czyli jeśli mamy dzieci wspólne, to już rodzicom Męża i rodzeństwu się furtki zamykają? Bo o Męża się nie obawiam, jak pisałam, mam go za człowieka honoru, a czy słusznie to się okaże w ciągu naszego życia, albo jestem głupiutka albo bardzo mądra :p Bardziej mnie martwi, co w sytuacji losowej mogłaby począć jego rodzinka, bo moja Teściowa jest z tych, co nie widziała, że x lat razem oszczędzaliśmy, ja załatwiałam wszelkie formalności, widzi tylko imię synusia w akcie notarialnym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@lanser zdolność pojedynczej osoby może być większa niż dwóch jeśli ta druga mało zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lanser rozumiem że Ty życie masz poukładane jak puzzle i błędów nie popełniłeś widac eugeniusz ktory zezarł wszystkie rozumy, śmiac sie chce z takich ludzi, łby macie we własnych d****h i po za tymi o***tami świata nie widzicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po mężu dziedziczy żona i dzieci, gdy nie ma dzieci , to żona i rodzice (z tym, że żona w zbiegu z rodzicami min. 1/2),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta, a czy coś się dzieje niepokojącego w Waszym związku, że o to pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Melisqa on pije. Jest nam coraz trudniej sie dogadać, coraz częściej podnośimy głosy pojawiają się przekleństwa... To jest długa historia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
ówczesny konkubent miał większą zdolność sam niż ze mną.>>no wlasnie ;) to bylo to ale o ktorym nie wspomnialas. jesli umrzecie razem z mezem bedzie problem jesli macie tylko to twoje dziecko. zalezy czy j jest przysposobione czy twoj obecny maz przeprowadzal jego adopocje pelna./niepelna . bedzie to mialo wplyw na ew. dziedziczenie ale dokladnie ci nie powiem jaka bo mam tylko ogolne pojecie o prawie cywilnym w tej kwestii. jeszcze mi sie rpzypomnialo ze jesli bedziecie mieli wiecej jak 3 dzieci to wtedy dziedziczysz wiecej niz dzieci bo malzonkowi musi przypasc minimum 1/4 no i zawsze moze maz spisac testament wtedy wszystko sie komplikuje bo masz prawo domagac sie polowy tego co normalnie by ci przyslugiwalo a jak na stare lata mu odbije to moze to sprzedac fikcyjnie i nic nie dostaniesz. sposobow na pozbawienie kogos zachowku jets multum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
Dopiszę jeszcze że i owszem akt notarialny był podpisany przez niego za kawalera ale 3na 5 transz za spłatę mieszkania były wpłacane gdy byliśmy już małżeństwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta5555
To że pije wystaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
lanser zdolność pojedynczej osoby może być większa niż dwóch jeśli ta druga mało zarabia >>>nadal pozostane przy swoim bo wlasnei taki przypadke mialem na mysli. moim zdaniem nawet jak ta druga jest bezrobotna to zdolnosc maja wieksza razem niz jedna. bankom latwiej przeprowadzac egzekucje od dwoch osob niz od jednej. kalkulator kredytowy obliczy wartosc identyczna ale moim zdaniem bank woli jak ta zdolnosc rozklada sie na dwie osoby niz na jedna zwlaszcza jak obie pracuja. melisa miala dziecko na utrzymaniu a jej maz bez niej go nie mial stad byl przypadek szczegolny. byc moze to zalezy od banku. no i knf wydal w ciagu ostatniego roku jakies nowe rekomendacje kiedys bylo tak jak napisalem ze zdolnosc dwoch osob sie sumowala i zawsze bylo lepiej jak x zlotych rozklada sie na dwie osoby niz na jedna. zreszta logika tez tak podpoiwada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×