Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy gruba osoba ma szansę na zdobycie przyjaciół i szacunku?

Polecane posty

Gość gość

czy dopuszczacie do swiadomosci ze waszym przyjacielem/przyjaciolka byłaby osoba gruba? czy moglibyscie sie z taka osoba przyjaznic? czy nie macie oporow w podchodzeniu do grubych osob i na przykład wyjscia gdzies na miasto? nie mowie o wiekszej grupie, ale sam na sam - wtedy kiedy jest wiecej stresu. czekam na szczere odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dopuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wstydzilabys sie pokazywac z taka osoba publicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freekasna
nie wiem, czy jestes kobieta, czy mezczyzna, ale dla mnie pytanie tego typu to czysty debilizm (no offence). To, ze osoba jest troche grubsza od Ciebie to znaczy, ze jest gorsza o.o? No proszę Cie zanim cokolwiek napiszesz w internetach uzyj troszeczke mozgu bo pewnie jak kazdy czlowiek go posiadasz, no ale problem w naszym spoleczenstwie jest taki, ze nie kazdy potrafi z niego korzystac ^.^. Czasami osoby otyłe maja w sobie wiecej ciepla i zrozumienia niz chude puste szkapy ^.^. Kazdy z nas jest inny i nie wazne jest to jak wyglada z zewnatrz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta. pytanie uwazam za dobre, bo sama mam wielkie opory przed zadawaniem sie z osobami grubymi i unikam ich jak ognia. chce pozanc opinie innych osob z tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes plyciutka jak kaluza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SirMario
szczerze? Bo chyba chcesz szczerej odpowiedzi?! Jesteś głupia jak but z lewej nogi... Mam żonę, która ma dużo kochanego ciałka i jakoś nie wstydzę się z nią wyjść na miasto, wręcz przeciwnie cieszy mnie czasem fakt że inni faceci się na nią patrzą jako obiekt pożądania... Otyłe osoby mają lepszą duszę, a ciało takie aż zniewala... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, ty od żony - znajac zycie jestes kobieta ktora podbudowuje swoje grube ego :D pytanie z tematu jest jak najbardziej trafne bo rzeczywiscie z grubasami jest siara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjazn polega na wspanialych wzajemnych stosunkach ,zrozumieniu ,wspolnych tematach, akceptowaniu sie nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej !!!Najważniejsze jest to -jakim się jest człowiekiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 51kg
gruba czy nie wazne ze jestes otwarta na ludzi pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SirMario
Z chudymi, pustymi laskami jest większa siara no chyba że na jeden raz do wyra to masz rację... flaga na pysk i/lub ku chwale ojczyzny... A jeśli "Ty" podpisując się jako "gość" nie masz odwagi się przedstawić to twoje wypociny są traktowane tak samo jak się podpisujesz... Jeśli uważasz mój nick jako kobiecy, to zapraszam do ponownego powrotu do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Otyłe osoby mają lepszą duszę, a ciało takie aż zniewala... " Ta, pamiętam, że jak byłam w technikum, to moja szczupła (znienawidzona przeze mnie) nauczycielka też coś w tym stylu stwierdziła, że otyli są milsi itp. A co na to życie? Wtedy w klasie mieliśmy tylko jedną otyłą osobę, kolegę. Nie dogadywałam się z wszystkimi z klasy, różnie bywało, ale był to jedyny człowiek, którego nie lubiłam wcale. Nie pamiętam ani jednego dnia, żebym pomyślała o nim pozytywnie. Wkurzało mnie jak rozmawia z innymi, z wyższością, pogardą. Tak jakby był lepszy od innych (bo miał kasę, choć jego rodzice jej nie mieli, ale on tak). I żeby nie było, nikt się na nim nigdy nie wyżywał. Jak się z kogoś klasa śmiałą, to z zupełnie innej osoby, czy dwóch. Ten otyły taki był z "piękną duszą"... x To by było tyle, jeśli chodzi o stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie wiem. po prostu sie brzydze i wstyd mi ze musze chodzic z pokraka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freekasna
Problem nie polega w wadze ludzi czy tez w ich wygladzie. Nie wazne jacy jestesmy zewnatrz, tylko to jak sie zachowujemy w stosunku do innych ludzi. W internecie kazdy jest anonimowy i czasami ktos z kim rozmawiamy nie musi byc Miss Polonia 2014 a rozmowa z dana osoba moze dawac nam ukojenie itd. Czy jesli spotkalo by sie te osobe i jej wyglad nie spelnial by naszych oczekiwan oznaczaloby to, ze nie powinnismy sie z nia zadawac? Pomyslcie troszeczke. Nie mozna mierzyc wszystkich jedna miara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×