Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

the smurfs

Oto moje plany życiowe

Polecane posty

Licencjat: Pedagogika Opiekuńcza Magister: Pedagogika Specjalna Doktorat: Pedagogika Studia podyplomowe to: Dziennikarstwo i komunikacja Społeczna Wiedza o teatrze i filmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ambitne plany, tylko musisz zdać maturę. Ile razy już podchodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planować to każdy umie. Gorzej z realizowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kiedy kolejne podejście? W sierpniu czy za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rok :) :) i tym razem na pewno wszystko się uda. Myślałam jeszcze nad pracą socjalną lub resocjalizacją. Też fajne i ciekawe kierunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jeśli będziesz ciężko pracować. Uczysz się systematycznie angielskiego? Robisz zadania z matematyki? Codziennie po kilka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, tutaj wymyśliłam kolejny plan. Angielskiego, będę się uczyć ale matematyka tutaj jest problem, pójdę po zaświadczenie o dyskalkulii, może to mi coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej jest rozwiązywać zadania do bólu? Mylą Ci się liczby? Czy nie rozumiesz matematyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczby mi się nie mylą, po prostu nie potrafię matematyki załapać, jest trudna i ciężka. Szczególnie logarytmy, geometria, jedynie procenty byłyby dobre na maturze, jeszcze zamiast tego by dali test do rozwiązania na całe 50 pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie dostaniesz zaświadczenia o dyskalkulii. Musisz ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja słyszałam że psychologowi wystarczy tylko zapłacić 200 złotych i bez żadnego sprzeciwu to wypisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli wypisze, to na egzaminie wyjdzie, że nie masz żadnej dyskalkulii, tylko nie znasz podstaw geometrii, trygonometrii arytmetyki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To będę robić tak by wyszło i nie wyszło, przecież i tak tego egzaminu nikt nie będzie sprawdzał czy zaświadczenie prawdziwe, czy nie prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie chcesz się nauczyć tej matematyki? Na początek rozwiąż to: Wyznacz współrzędne wierzchołków trójkąta jeżeli środki jego boków mają współrzędne: P = (1,3),Q = (− 5,4),R = (− 6,7) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko od czego tu zacząć, nawet nie wiem jak to rozwiązać... Ale spróbuje P = (1,3),Q = (− 5,4),R = (− 6,7) . P + Q + R 1,3 + (-5,4) + (-6,7) = 10,80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jaja sobie robisz. Co to ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, nie zrozumiałam pytania. Ale od czego tu należy zacząć rozwiązywać to zadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie zdałaś matury i nie poszłaś na studia to co robisz codziennie? Czym się zajmujesz? Mieszkasz z rodzicami i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nawet wzorów matematycznych nie znam, bo właściwie to nigdy się ich nie uczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz, wpadł nam z rodzicami do głowy taki pomysł by wziąć pieniądze z urzędu pracy i wyjechać z tym za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, to juz wszytsko jasne. Ty po prostu jestes glupia po rodzicach. To geny. Juz tego nie zmienisz, wiec mozesz sobie cwiczyc matme do usranej smierci, I I tak nie zdasz matury. Poza tym pierwszym punktem w twoich planach zyciowych powinna byc wlasnie MATURA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pkt 4 - Chcę zrobić licencjat, magister, doktorat. WTF? Magister?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, właśnie jest. Ale przecież czy ja biorąc pieniądze z urzędu pracy i uciekając z nimi robię coś złego, to wina Tuska, nie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes taka glupia ze nawte prowokacjo porzadnej nie umiesz wymyslic :( Won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×