Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2015

Polecane posty

no wlasnie ja chodze z nfz i w sumie mi to wszystko jedno bo moja ginekolog jest bardzo dobra i ma dobre opinie... ale moje pytanie z tego wzgledu ze przed chwilka przeczytałam na marcówkach ze PRZYKRE jest to ze dziewczyny chodza z nfz i ze one by nigdy nie oszczedzały na dzieciach bo prywatnie maja lepsza opieke itp , troche głupio mi teraz ale no ok to ich zdanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z ciążą wszystko ok to można na NFZ. Moja siostra 3 ciąże prowadziła na NFZ. Ja z kolei mam bardzo złe doświadczenia z lekarzami na kasę i nie zdecydowałabym się. Obecnie chodzę do dwóch różnych prywatnie ale z jednego już rezygnuje. Na fundusz przysługuje tylko 3 usg a ja bym tak nie dała rady. Do tej pory miałam już 5 bo duże ryzyko poronienia. Ale wiem że są też lekarze którzy na fundusz robią częściej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LyLy88
Ja jestem w Uk i na NHs jest 2 usg i opieka wyglada zupełnie inaczej niż w Polsce :) nie ze oszczędzam i nie chodzę prywatnie tylko tutaj zrazili mnie prywatni lekarze w pierwszej ciąży i teraz tylko potwierdzili moje podejrzenia bo 3 tyg temu byłam prywatnie i lekarz powiedział ze ciąży nie stwierdza ciąży i zaprasza na kolejne badania a byłam już w 7 tyg wiec o co chodzi :??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę na nfz tylko że ją jestem leczona w klinice niepłodności, obchodzą się tam z człowiekiem jak z jajkiem więc lubię tam chodzić. Ostatnio byłam u dwóch lekarzy na nfz z racji tego ze w klinice nie da rady przesunąć terminu ale niestety zawiodłam się zostaje przyklinice. Ja uważam że jeszcze będę miała na co kasę wydawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą tyle kasy na składki ściągają że w głowie się nie mieści. Ja nie mam żadnych objawów a szkoda, chciałabym już czuć ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem czy chciałabyś ciagle wymiotować itp ;d , ja tez nie mam objawów dziwne to ale moze mam to po mamie haha ona tez nie miała objawów gdy zaszła w ciaze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde nie powinnam sie stresować ale zostal tylko tydzien wakacji i szkola , praktyki i wgl nie wiem co zrobic . obawiam sie strasznie ze bede musiała chodzic na te nocki do cukierni i bede musiala dzwigac te ciezkie rzeczy : worki , garnki i bede musiała stac 8 godzin od 20 czasami nawet robimy do 5 rano i pozniej 1,5 h wracam do domu ah nie dam rady , mama ciagle nalega ze musze chodzic bo szkoda ostatniego roku , narzeczony mówi to samo .. ciagle mnie naciskaja a to jest jednak stres dla mnie ... szkołe bym ogarnela ale praktyk nie dam rady tymbardziej ze juz 3 lata chodziłam tam i byłam jak sprzataczka ;/a teraz ostatni rok , nie moge go zaprzepaścić tylko ze jak nie bede chodzic na praktyki to nie zalicza mi szkoły wiec nie zdam hah czyli jednoczesnie wychodzi na to ze jezeli chodziłabym do szkoły miałabym super oceny to i tak nie zdam przez prakty . bede musiała odrabiac za rok w wakacje przez całe 2 miesiace dzien w dzien a raczej noc w noc po 8 h , a gdzie ja zostawie moje malenstwo :( tak sie tym wszystkim martwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze własnie nie wiem , to sa ciezkie praktyki . Juz raz zmienialam zaklad bo trzebabyło nosic po 30 kg i wiecej czasami juz mdlałam i wgl , lekarka pewnie da mi l4 ale co mi to da jak bede musiala je odrobic a nie widze tego zeby 4 miesieczne dziecko zostawało gdzies po ludziach ( mama moja nie moze sie zajmowac bo choruje , ma czeste zawroty głowy i wgl ) a z reszta chyba serce by mi pekło jak nie mogłabym zajmowac sie własnym dzieckiem przez 2 miesiace ... kurde ciezki temat :( sorki ze wam tu truje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_88
ja chodzę również na NFZ i powiem szczerze, dużo zalezy od lekarza, bo mój ma bardzo dobre opinie i jakoś nie czuję żebym była jakoś zaniedbywana w porownaniu z kolezankami które chodzą prywatnie. Wszystkie badania mam za darmo, tylko usg chodzę do niego prywatnie. Dodam że miałam problem z jajnikami i przed zajściem w ciąze też do niego chodziłam i bardzo szybko mi pomógł, czego nie mogę powiedzieć o pani doktor do której wcześniej chodziłam wyłącznie prywatnie. Więc wydaje mi sie że nie ma co uogólniać, że jak na nfz to gorsza opieka. Koleżanka jest w 8 miesiącu i chodzi do lekarza już co 2 tyg a nie co miesiąc i za każdym razem placi wizyte plus badania za które też musi zapłacić. Myślę że chodzenie na nfz plus dodatkowo od czasu do czasu prywatnie jest dużo lepszym rozwiązaniem, ale każdy robi jak uważa i nie chodzi tu o oszczędzanie na dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche mnie tu nie bylo i temat sie super rozkrecil;) ja nie chcialam nic pisac dopoki nie bede po usg bo chcialabym wiedziec ze ciaza sie rozwija Mucha ja mam zespol i tez sie kuje niestety ;( Ewag czy moglabys powiedziec czy robilas amnio w uk czy w polsce? Jezeli w uk to jak zalatwialas badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watek sie rozkrecił i nadal rozkreca bo duzo nowych mam do nas zaglada ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah no wole tu napisac bo moj mnie nie rozumie twierdzi ze wszytko idzie ogarnac i ze moze nie bede musiala odrabiac , no nic pojade w poniedzialek do szkoly i porozmawiam z pedagog albo dyrektorka :-) moze cos uda sie zrobic :) kurde co za pogoda , zimno mi strasznie chyba zbliza sie duzymi krokami jesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mdłości ja mam cały czas wieczorem najgorzej. A najstraszniejsze jest to że musze jeść jak niemowlę co 2 godziny bo jak nie zjem to wymiotuję masakra jakaś. Ale jest nadzieja że przejdzie w dwóch pierwszych ciążach przechodziło między 14 a 16 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki sorki że się nie odzywałam ale jakieś przeziębienie mnie bierze(?) Udało mi się załatwić badanie prenatalne, ale muszę dojechać bo mam 100km, a w moim mieście robią wyłącznie prywatnie, co do lekarzy to ja na początku trafiłam do Pani na NFZ juz na etapie planowania i była bardzo miła(?) jednakże szybko się okazało że nie wolno chwalić Jak zaszłam w ciążę i @mi się spóżniła, to poszłam i jej powiedziałam, to uraczyła mnie historią że z moją chorobą albo poronie albo urodzę za wcześnie, wyszłam z płaczem aaaa i na dodatek powiedziała że dla niej ciąża liczy się od 8 tygodnia, i że im płacą za USG 40zł, dlatego ma słaby sprzęt i mam się udać prywatnie i powołać na nią to zapłacę 70zł(po czym dowiedziałam się że ten Pan bierze tyle od wszystkich) 2 dni później pojechałam do ginekologa który prowadził ciąże mojej mamy, kilkukrotnie, ku zdziwieniu ludzi prawie nie było, no ale weszłam, doktor zadał mi tylko dwa pytania kiedy była OM i czy robiłam test ciążowy Dał skierowanie na usg i nawet nie poinformował kiedy mam je zrobić więc poleciałam w nowym tygodniu w poniedziałek to był 5t1d wg OM Pani robiąca USG już na wejściu wystrzeliła po co tutaj tak szybko przyszłaś, cłe USG trwało może z 1,5 min a ubieranie 3min i rozbieranie. Wyszłam rozczarowana. Wróciłam na swoje włosci do swojego miasta, stwierdziłam że spróbuje po raz 3 na NFZ, ale zapisałam się na 22.08 prywatnie również. POszłam na wizytę do starego doktorka, porobił badania palpacyjne, cytologie pobrał mimo że mówiłam ze miałam miesiąc temu, przeprowadził wywiad, kazał przyjść jutro na badania toxo, mocz,morfo, HPV,rózyczke.Kazał zapisac na USG(25.08) Kazal przyjsc jak wyniki juz beda wiec bylam w tę srode 20.08 no i bylam wyjasnil, polozne zalozyly karte ciazową, kazal szukac miejsca gdzie wykonaja mi badania prenatalne i powiedzial do zobaczenia w poniedzialek, albo za 2 tygodnie mam przyjsc na kontrol;) TAkze, widzicie, ze trzeba szukac i sie nie poddawac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nana ja na twoim miejscu poszłabym własnie porozmawiac albo z wychowawczynia, albo z szefem w cukierni, musi dostosowac stanowisko do twojego stanu zdrowia, praktyki wygladaja mniej wiecej jak praca, ich tez zoobowiazuje jakis kodeks. a co do objawow, to na razie jeszcze nie calowalam sie z porcelaną, a tak to cały kalendarz, najgorszy byl tydzien 7 dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez sie wydaje ze na praktykach obowiazuje kodeks pracy ktory chyba chroni kobiety w ciazy, moze poszukaj info na necie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z porcelaną 3 razy się ściskałam ale tylko raz z efektem. Dwa razy wszystko się cofnęło :/ Lepiej mi się zrobiło po tym jednym razie choć na jakieś 2 godzinki bo generalnie to ciągle bardzo mnie męczy ale bez konkretów w skutkach. Z objawów to jeszcze często robi mi się słabo i mam wrażenie że zaraz stracę przytomność ale na szczęście jak poleżę trochę to przechodzi. O piersiach i snach dziwnych nawet nie mówię bo to napewno znacie. Nana ja też mam problem z praktykami ale ciut inny. Robię technikum policealne ostatni rok i muszę zaliczyć takie w warsztacie bo na CKP to nie problem. I u mnie cyrk zaczyna się z L4 bo mam pracę i jestem na zwolnieniu na którym muszę być bo mi salon zamknęli z dnia na dzień i sam prezes kazał ciągnąć zwolnienie. Niby ok tylko co teraz z praktykami....? Skoro mam L4 to chyba nie mogę na nie chodzić a bez nich też mi roku nie zaliczą. A najlepsze że jeszcze nawet nie załatwiłam sobie nigdzie tych praktyk... Aga lifeifun Ty byłaś wcześniej LadyFox :) co jeszcze bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha21212 tak to ja bylam ladyfox, ja biore clexane , acard, kwas foliowy chyba 0,5 i duphaston, wszystko raz dziennie oprocz duphostonu, ktory biore 2x razy dziennie poza tym mam robic badania krwi co 3 tygodnie aby sprawdzac czy krew nie jest za bardzo rozrzadzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca na zmiany lub praktyka - odpuść sobie. W pierwszej ciąży pracowałam na zmiany do 5 miesiąca i odbiło się to potem. Moje dziecko miało tak nieunormowane spanie że szok. Zresztą ciążę ukrywałam bo bym pracować nie mogła. Druga już mi tak łatwo nie przeszła. Organizm wykończony - puste jajo i poronienie. Teraz trzecia ciąża. Szósty tydzień a ja na chorobowym. Nie ma co szarzowac. Naprawdę ciąża i dzidzia są najważniejsze. Docenia się to dopiero jak się tą ciążę straci. Odpuść rok jeśli możesz. No chyba że załatwisz sobie jakieś inne niwyczerpujace praktyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- na razie za wcześnie na amnio- muszę czekac na usg i testy z PAPPA - i potem w zależności od wyników mi zrobią bez problemów albo bede sie wykłócać - a jak wszystko zawiedzie to zrobię te extra płatne testy harmony - bo zbyt uprzedzona jestem i ryzykować nie chce Kupiłam sobie dzis nowe staniki - fajnie leżą na ciążowych cycolach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena15
A ja myślę że co do praktyk da się dogadać.Nikt nie będzie chciał brac na siebie odpowiedzialności jeśli Ci sie coś stanie .Także spoko :) Śmiało idź do szefa cukierni czy do pedagog . Ja chodzę do prywatnej przychodni ale nie płacę za nic bo mam to szczęście że mam pakiet od pracodawcy :) Ja mam prenatalne 25.09 nikt się mnie pytał czy chce po prostu jest to w programie prowadzenia kobiet w ciąży w tej przychodni.A że jest to USG 3 lub 4 D to chętnie skorzystam by zobaczyć swoją fasolkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena15
Miśka82 i Mucha :) dobrze Was rozumiem ja również chodzę jak struta całymi dniami i odrzuca mnie praktycznie od wszystkiego.Znam też konieczność jedzenia co 2 godz eh ostatnio byłam w kinie z córką i miałam ze sobą kanapkę z ogórkiem :) bo niestety popcorny i inne smakołyki które można kupić w kinie nie podchodzą mi i śmierdzą co powoduje wiadome odruchy.Także czekam z utęsknieniem aż się to skończy i będę mogła znowu normalnie jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie jem bo muszę ale kompletnie na nic nie mam ochoty poza małymi wyjątkami ;) Czasami mnie na coś tak naleci że czuję wręcz przymus żeby to zjeść np wczoraj szarlotkę :) Ale to chyba bardziej urojony objaw bo na prawdziwe zachcianki raczej za wcześnie... Nana kobieta w ciąży nie może pracować w godzinach nocnych to 1 a po 2 pracodawca ma obowiązek zapewnić jej pracę siedzącą. Jeśli nie ma takiej możliwości musi zwolnić ją z obowiązku pracy wysyłając na zwolnienie czy jakoś tak to leciało Podsumowując powinni przenieść Cie na inny dział gdzie możesz pracować w dzień i np siedzieć na kasie czy coś Wiem że to tylko teoria ale napewno pracują tam ludzie z którymi da się dogadać ;) Aga lifeifun ja mam clexane 1*1 acard 1*1 duphaston 3*1 folik 3*1 wit. B6 1*1 tylko że mi badania wykazały że nie mam zespołu antyfosfolipidowego. U mnie to profilaktyka bardziej ale jak dotąd skuteczna bo po raz pierwszy na tyle ciąż widziałam bicie serduszka mojej kruszyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem wściekła, mąż od tygodnia leczy się z zapalenia spojowek a dziś ja wstałam ze spuchnietym zaczerwienionym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×