jestem w ciąży co zrobić z psem

Ten temat to prowokacja, niepotrzebnie się wszyscy denerwujecie :-)

Głupota jest , trzymać w kojcu czy przy budzie...ta rasa ma krótką sierść bez podszerstka i marznie w naszym klimacie!! Nie chcę pisać,żebyś swoje dziecko potraktowala,jak tego psa. Inni dali Ci to już do zrozumienia .Wiec rusz głową i zaopiekuje się nim,nie krzywdz go!psychikę tego pięknego zwierzęcia można zwichnac i jeżeli się uda,napastowac,to z wielkim trudem...pod warunkiem,że ktoś szczerze pokocha tego dobka!

:D

autorka bedzie miec wkrotce nowa zabawke, wiec starej musi sie pozbyc.pies byl tylko zeby tymczasowo spelnic zachcianke o dziecku

A ja uważam że pies to tylko pies, zaprzyjaźni się z nowymi właścicielami. Jeżeli jest agresywny, to nie ma co narażać dziecka. Nie można psa stawiać na równi z człowiekiem. Owszem to stworzenie, które ma swoje emocje, ale koniec końców, to tylko pies. Jakby mój był agresywny, też bym go oddała. Sama jestem w ciąży i doskonale to rozumiem. Chore jest dla mnie to, że ludzie nie przejmują się tak bardzo tym, jak ktoś porzuci na śmietniku niemowlę, ale jak ktoś odda psa że względu na dziecko-czyni go potworem. Zwierzę nigdy nie może stać ponad człowiekiem.