Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hashash

Mój partner mnie oszukał, okradł

Polecane posty

Gość hashash

Miałam odłożone pieniądze na kurs, wykorzystał je do spłacenia własnych długów. Co ja mam zrobić. Nie chcę odchodzić ale nie ufam mu już. Co byłoby nauczką dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź kredyt na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hashash
nie mam pomysłu co z tym zrobić, proszę o konstruktywną podpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze o konkretne pytanie, a nie miauczenie, typu: on taki zły, ale ja go kocham i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co zyj z nim dalej,i nie zadawaj glupich pytan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkretnie Nie chce odchodzić , jakie "sankcje" wprowadzić, co ma zrobić, żeby naprawić sytuacje . Zarabia mniej niż ja więc oddanie w tym momencie nie jest realne. Czuje się oszukana, jak zrobić , by zrozumiał, że mnie zawiódł. To nie jest pierwsza taka sytuacja - w tajemnicy brał kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ty jestes samotna,przestan robic z ludzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nigdy nie skończy. Jak go kochasz musisz zaakceptować takie sytuacje. Pewnego dnia znikną pieniądze dzieci ze skarbonki, potem z komunii, zajebie kasę na wycieczkę córki i na prawko syna. Taki lajf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 1
Osoba powyżej ma rację. Mialam takiego męża. Oszukiwał, okradal mnie, mial masę długów. Trwało to w nieskonczoność. Gdy kochala, ratowalam. Dawalam pieniądze, bralam kredyty by pomoc mu splacac. Potem przestalam. Po 20 latach malzenstwa, gdy widzial, że już nic ze mnie nie wyciagnie, odszedl- wyjechal za granicę. Teraz jestem po rozwodzie. Za mna zmarnowane lata wspolnego zycia. Policja do dzis go szuka. Wierzyciele rownież. Szkoda zycia na takiego gościa. On się nie zmieni. Ma taki STYL życia. Ja za pozno to zrozumialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 1
A syna tez okradal- podbieral pieniądze ze skarbonki. Zadnych zahamowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hashash
Dzięki , pewnie macie racje. Boje się, że odchodząc zmarnuje miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej stracić miłość, zwłaszcza jednostronną, niż zmarnować sobie całe życie. Chyba nie myślisz, że facet odwalający takie numery, pojmuje miłość tak jak ty. Ja nie namawiam cię do odejścia. Przeanalizuj wszystkie dotychczasowe sytuacje i sama oceń, jak on cię kocha, czy myśli o przyszłości z tobą, o budowaniu czegoś wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki , pewnie macie racje. Boje się, że odchodząc zmarnuje miłość. xxxxx co zmarnujesz??? od kiedy to się okrada ukochaną osobę? miłość może i jest - ale tylko z twojej strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjdjskjkhdke
Nie wiem co to za czasy, że miłość się odrzuca jak tylko pojawiają się problemy. Każdy błądzi. Rozmawiajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/10 Słabiuteńkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedzia
Z przekonaniem i doświadczeniem na twoim miejscu dalabym sobie spokój z takim facetem.jeśli okradł raz to będzie robił to dalej.my kobietki musimy się wsiąść w garść!Zdrady,Alkohol,kradzieże,przemoc-nigdy nie wybaczać!bo taka osoba jeśli popelni któryś z tych czynów nie jest nas warta.taki rodzaj miłości to niech kolesie sobie w buty wsadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×