czy mam szansę u starszej kobiety?

cześć, mam pewien problem... mianowicie zakochałem się w kobiecie starszej ode mnie o 5 lat. Różnica wiekowa robi o tyle większe wrażenie, gdyż ja mam 17 lat, a ona 22, prawie 23. Ja jestem uczniem, ona studentką. Ja oczywiście nigdzie nie pracuję, ona - tak. nie pomyślcie, że to zauroczenie, przechodziłem kilka i to co teraz czuję jest wielokrotnie silniejsze. Powiedzcie mi obiektywnie - czy mam jakiekolwiek szansę u niej? czy nie wyśmieje mnie jak do niej podejdę? jeżeli jest choćby najmniejsza szansa - jak mogę spróbować zacząć z nią rozmowę? (planuje wtedy iść do niej do pracy, pracuje z sklepie z muzyką, filmami, coś w pokroju empiku). Nie znam jej 'poza sklepem " pomóżcie, proszę.

masz szanse

skoro studentka załatw se korki i dymaj

pewnie że masz :)

witam Cię chłopcze. wszystko to działa na pewnej zasadzie- jeżeli ona będzie zainteresowana Tobą, to tak, ponieważ na takie podobieństwo i taką chęć stworzył nas Bóg. Jak śpiewał pewien zespół "do tanga trzeba dwojga". Bóg chce, abyśmy żyli razem szczęsliwie, nie w miłości. Wola Boża zadecydowała już na ten temat, tego nie zmienisz. :-)