Czy zeby mieć dom muszę mieć męża

dzięki dziewczyny za cenne rady Vene to nawet rolety antywłamaniowe nic nie dają/ JAKBY PRZEWIERCILI DZIURKE NAWET MIEDZY OKNAMI A ROLETY BY BYŁY SPUSZCZONE sorry za capsa to chyba by nie weszli prawda/ kurcze podłamałas mnie, bałabym się nawet chyba isc pod prysznic w takim razie

Musieć na pewno nie musisz. Pytanie tylko czy Cie na to stać i masz siły sama to wszystko ogarnąć. Na pewno życie w mieszkaniu jako singielka, czyli przysłowiowym m2 czy m3, będzie dla ciebie łatwiejsze. Musisz więc sama odpowiedzieć na to pytanie. Słuchaj serca <3!

Musieć na pewno nie musisz. Pytanie tylko czy Cie na to stać i masz siły sama to wszystko ogarnąć. Na pewno życie w mieszkaniu jako singielka, czyli przysłowiowym m2 czy m3, będzie dla ciebie łatwiejsze. Musisz więc sama odpowiedzieć na to pytanie. Słuchaj serca <3!

sorki za za dużą liczbę wpisów. :(

Dżizas opanujcie się złodzieje włamują się tak samo często do domów co do mieszkań. Włamują się tam gdzie jest co ukraść.

autorko - baż rozsądna . dla złodzieja złodziejstwo to jest jego " praca " musi więc oceniać czy warto sie włamywać do twojego domu , jakie jest ryzyko , jakie możliwości ,jak zabezpieczony jest dom ,okna , jaki alarm . I jesli na codzień nie obwieszasz sie zlotem , nie zmieniasz samochodów co kwartał , nie eksponujesz lksusowego wyposażenia .... jaki jest sens sie zamartwiać na zapas ? trzeba po prostu być rozsądnym - nie proowkować złodzieja ale bez przesady - trzeba żyć :)

To niepotrzebnie napisałam, ale ja wiem po sobie, że lubię wiedzieć. Wiec uznałam, że warto abyś wiedziała. Masz jakiegoś bliskiego faceta, brata...to dobrze żeby się pojawiał jak najczęściej. I co jest istotne, ano to, żeby nie odnosić się z tym co się posiada. Np.niech nie stoi drogi samochód na podjeździe całymi dniami, tylko schowany w garażu, i takie tam, co mi doradzil znajomy.

Byłam kiedyś u kolegi ze studiów aby zobaczyć jego mowy domek. Dom na wsi pod lasem, ma alarm, wiadomo. Mieszka sam, facet drobny. Pierwsze moje pyt. Nie boisz się? Domek jeszcze nie był ogrodzony od str.lasu. Na szczęście ma obok dobrych, wścibskich sasiadow

I urwalo mi post. Ale powiedział ten mój kolega, że jak przyjdą po pieniądze, to nic nie zrobię. Ale jak dotąd jest ok, mieszka sobie sam spokojnie.

Pytanie kto dziś trzyma w domu pieniądze w skarpecie?

no tak, bogactwem nie będe się chwalic bo go nie mam, chcę tylko świętego spokoju super Vene że napisałas, ja chcę wiedziec wszytsko, co powinnam

Ja mieszkam sama w domku. Ze wszystkim sobie jakos radze. Odsniezam sama,kosze trawe tez sama. Piec mam z podajnikiem i dosypuje tylko ekogroszek. Utrzymanie miesieczne takiego domu to koszt ok 2tys

Ja nie wiem, czy on trzyma i w czym, mowie tak jak mi powiedział. Ale żyje sobie od lat spokojnie pod tym lasem gęstym z jednej strony. Ja bym tam zeszła na zawał:(

Ja od 15 roku życia zostawałam na noc sama w domu, więc nie mam takich problemów.

mozesz napisać konkretnie za co ile płącisz, ze wychpodzi 2 tys

Dziewczyny, polecam Wam temat z ub. Roku ,nie dam linka, bo kafe coś partaczy, temat Dom dla singielki na forum ogólnym. Spodoba się wam, tam debatowalysmy swego czasu. Dobranoc:)

Oczywiście że żeby mieć dom nie potrzebujesz męża, tylko musisz wziąć pod uwagę koszty : na http://hbstudio.pl masz projekty domów , najtańsze to około 1000, musisz doliczyć koszty wszelkich papierów zgód itp potem kupno materiałów i robota ( nieduży domek to jakieś 200-300 tys ) no i wykończenie też około 100tyś . Wiąże się to więc z dużym kredytem , więc musisz przemyśleć czy sama jesteś w stanie spłacać kredyt , płaci rachunki i utrzymywać dom jednocześnie

dom bez kredytu

Zawsze możesz sobie pomóc zatrudniając firmę, studentów na dorobku. Takich od koszenia trawy chętnych pewnie jest mnóstwo. Kwestia tylko poszukania. Odśnieżanie to też pewnie żaden kłopot, dasz po 10 zł i będziecie kwita. Od kominów etc mogę podrzucić Ci sprawdzonego kominiarza: http://www.kominiarze-warszawa.pl/, ja z nim mam kontakt regularny, bo robi nam przeglądy. Można sobie poradzić, tylko trzeba chcieć i pomyśleć odpowiednio

Heh, fajnie napisał moj poprzednik. Polak potrafi, a my kobiety to juz w szczególności. Ja też bym tak zrobiła, nie ma rzeczy niemożliwych i nie do wykonania. Ja ogarniam dom będąc samotną matką i sobie radze, kiedy trzeba buore łopate, kiedyt trzeba wzywam kominiarza (http://zukom.pl/) a kiedy trzeba dzwonie po hydraulika i szukjam najtańszego. Można? Można