Przebic 8 miesiecznej dziewczynce uszka ?

Autorka ile masz lat, pracujesz?

maz racje ze to w duzej mierze kwestia gustu, rozumu, priorytetow ale tez po czesci kwestia bezpieczenstwa. pamietam jak bylam dzieckiem, chodzilam do przedszkola, 2 razy przytrafila sie sytuacja, ze kolezankom naderwalo sie ucho od kolczyków i sie darły, panika bo krew sie leje i takie tam. to sa 2 sytuacje, ktore pamietam, nie wiem ile bylo takich, ktorych juz nie kojarze zwłaszcza, ze za moich czasow przedszkolnych bylo to raczej wyjatkiem, ze dziewczynki mialy przebite uszy, jesli juz to w zerowce, ale tez stanowily mniejszosc. i zgadza sie, te dziewczynki z przebitymi wczesnie uszami byly typowymi damulkami, niezbyt bystrymi, lubiacymi sie stroic (pewnie za przyzwoleniem mamusiek) ktore pozniej w latach szkolnych potwierdzily jedynie te cechy.

Taaa pracuje z pewnością, na placu zabaw z koleżankami chyba.Pustostan umysłowy od autorki bije na kilometr, bo koleżanki już przebiły, tak rozmawiają dorosłe kobiety?.Autorka sama jest gówniarą, robi z dziecka lalkę, bo w takich środowiskach to własnie norma.

Taaa pracuje z pewnością, na placu zabaw z koleżankami chyba.Pustostan umysłowy od autorki bije na kilometr, bo koleżanki już przebiły, tak rozmawiają dorosłe kobiety?.Autorka sama jest gówniarą, robi z dziecka lalkę, bo w takich środowiskach to własnie norma. A niech przebije, co was to obchodzi.

ciesze sie ze ten temat naprowadził dyskusje na klarowny wniosek i wszystkie sie z tym zgadzamy - kolczyki u malych dzieci to wizytówka nizin społecznych i intelektualnych, brak rozumu, gustu, priorytetow. moze w koncu te zwolenniczki starych malenkich zastanowia sie co soba reprezentuja i jakie swiadectwo o sobie i, o zgrozo, o własnym dziecku wystawiaja. i moze tez spojrza na siebie same w duzm lustrze i zastonowia sie, czy nie pasuja do w.w. schematu.

"autorko rob co chesz, skoro uważasz ze chcesz przebic jej uszyc to przebij. i nie porównujcie bólu przy przebiciu do bolu obrzezania czy robienia dziary" "Durne baby to są te, co dziurkę do kolczyka w uchu porównują do obrzezania. Przebij. Zagoi i się i tyle. Mała nawet nie będzie pamiętać . Ale to ma być Twoja decyzja a nie Twoich znajomych" Hahaha!!! Przypominam że o obrzezaniu pierwsza zaczęła mówić osoba która właśnie przekonywała do przebicia uszu. Wpis z godz Także same sobie strzeliłyście w kolano Hahah

gość 13.42 idealnie podsumowane, wszystko w temacie.

Powiem szczerze,różnica poziomu wypowiedzi zwolenniczek i przeciwniczek porażająca. To chyba najlepsze podsumowanie.Zwolenniczki jedynie kłócić , wyzywać potrafią i podają irracjonalne powody. Zastanówcie się same nad sobą najpierw.

"JEZUUU KOLCZYK WBIJE SIE W SZYJE?? przeczytalas to co napisalas??a to ten kolczyk to dzida jest czy co???dziewczyno widzialas te "kolczyki" ?? ta sa male wkretki dostosowane do uszka dziecka, ostrze nie wystaje poza zatyczke z tylu ucha. moje dziecko ma kolcyzki od kilku dni i ani razu nie ciagnelo za ucho ani nie tarmosilo, w ogole się zachowuje jakby ich nie miała... a jeszcze nigdy nie widziałam żeby jedno dziecko ciagnelo drugie za kolczyki...co to za brednia!!! " Brednie to ty wypisujesz. Moja bratowa taka "mądra" jak i ty. Uparła sie żeby roczne bliźnięta zakolczykować. Oczywiście po jakimś czasie jedna pociągła za ucho i się rozpiął kolczyk i zginęła gdzieś wkrętka, które potem nie znalazła się wcale. Nie wiadomo czy dziecko nie połknęło. Ale bratowa nie skomentowała tego, tłumok pewnie nawet nie pomyślał że to ona jako matka głupio zrobiła że przebiła. Ale czego się spodziewać po "wiosce" ? Jeszcze bransoletki ktoś z tej samej szanownej rodziny podarował na prezent i na siłe im zakładała mimo że dzieciaki je z rąk ściągały. Bransoletki i kolczyki muszą być, choćby sie waliło i paliło. Wiocha zabita dechami, której niczego nie przetłumaczy.

Autorko ty się obracasz w jakimś wątpliwym towarzystwie

Hahahahaha Kobiety ! myslalam, ze dorosly czlowiek po 1 wypowiada się mądrze ! po 2 potrafi doradzic drugiej osobie ! po 3 jak juz cos napisze zastanowi sie 20 razy ! Twierdzicie, ze dziecko noszone przez 9 - msc nie jest wlasnoscią matki i ojca ?! to kogo do cholery ?! usiądzcie i pomyslcie, a nie nawijacie wogole bez sensu ! gdzie Wy macie rozumy ?! czlowiek na normlaniej w swiecie chcial sie doradzic, a Wy dramatyzujecie, robie z siebie idiotki i przy okazji pokazujecie racje, choc wogole jej nie macie... Zdania są podzielone w jakim wieku dziecku przebija sie uszy. Jedne dziecko ma tydzien, drugie 2 msc a trzecie 12 lat. Odbiegając od tamatu MUZG pisze się przez G a nie K. Radze wziąć posiedziec z lekturą i popatrzec nawet na pisownie w bajkach, bo tam pisownia pisana jest prawidlowo ! ;)) hahahah

Wbije się w szyję spokojnie, nikt nie napisał bzdur.Walnij się czymś w ucho z kolczykiem, a sama zobaczysz. Ja bym napisała kto tak kolczykuje i ozdabia dzieci, ale nie chcę być uprzedzona do mniejszości narodowych:) No oczywiście w przedszkolu każde dziecko jest idealnie wychowane i nigdy nie ciągnie innych. co za bajki...... W postach powyżej kolczykujące matki zostały już idealnie podsumowane obojętnie czy to się im podoba czy też nie, ale niech mają świadomość jak to z boku wygląda.

Autorko sama na pisałaś że twoja córeczka jest bardziej wrażliwa niż inne dzieci więc chyba nie będziesz jej narażać na taki stres tylko dlatego że bezmyślne koleżanki coś sobie wymyśliły. One niech sobie decydują za swoje dzieci a nie za cudze. Ty jako matka powinnaś się kierować dobrem własnego dziecka i ufać własnej intuicji, a nie żeby znajomi byli ważniejsi niż córeczka

Hana12020 hahaha napierdoliłaś tyle blędow grmatycznych stylistycznych i ortograficznych i smiesz zwracac komus uwage, ze napisal "musk", zresztą w zartobliwy i ironiczny sposob? ty naprawde musisz byc jakims trollem tego formu, zalozylas troll konto i masz radosc z zakladania jakis irracjonalnych tematow i robienia z siebie idiotki na zalogowane konto.

MUZG i wszystko jakse3 buachchch, czyli się potwierdziły wszystkie spostrzeżenia piszących tutaj, kto kolczykuje. MÓZG to jest poprawna forma, sama sie doucz. Buahahahahah, no nie mogę," muzg" się lasuje jak się czyta takie autorki. Ni i same widzicie kto jest zwolenniczką: właścicielka dziecka ze sprawnym muzgiem", wszystko w temacie.

MUZG -autorko rozwaliłaś system, kolczykuj jak najszybciej, głupota powinna być również widoczna.

MUZG no i same widzicie kto kolczykuje, chyba więcej pisać nie trzeba, poziom znajomości ortografii wczesne gimnazjum. idelanie już wszystko zostało napisane, a autorka tylko potwierdziła,ze obserwacje są prawdziwe i trafne.

no co wy, przeciez jej PISOWNIA JEST PISANA prawidłowo!;D bajek nie czytacie ze nie widzicie poprawnej polszczyzny?;D:D:D

autorko, napisz cos jeszcze, bo temat zrobil sie mega zabawny dzieki tobie, chcemy sie posmiac! albo chcociaz jakas zwolenniczka kolczykowania niech sie WYPOWIE.;)

a ja nie uważam się za osobę z nizin społecznych, wspomniana przez was słoma z butów mi nie wychodzi--choć pewnie i tak stwierdzicie inaczej bo wy wsyzstko umiecie tylko negować. moja córka to żadna Dżesika, ani Nikola, pracuje, skończyłam studia, dobrze zarabiam. Przebiłam córce uszy dlatego aby zaoszczedzic jeje STRACHU w przyszłości bo to ze będzie chciała nosic kolczyki jest pewniejsze niż wygrana w totka,rzadko która dziewczynka nie chce kolczyków. kolczyki które ma obecnie sa na 2 tyg, sa typowymi wkretkami, nic spoza zapięcia nie wystaje,wiec nie ma mowy o ukłuciu w miejscu na uchem(pojawil się tu taki argument),. odeprzeć musze również argument o swędzeniu, tarmoszeniu czy ciagnieciu ucha co więcej brudnymi raczkami-corka nioc takiego nie robi, już po przekluciu nie szarpala uszu, a do piaskownicy jeszcze nie chodzi wiec raczki ma czyste. jeśli córka kiedyś powie ze nie chce nosic kolczyków to nie będzie ich nosic, dziurka jest tak mala ze nie będzie jej widać, w końcu ona ma kolczyki a nie "uszy od dzbanka". nie przebilam uszu bo tak robia koleżanki czy cos w tym stylu. nie jestem patologia, pracuje, nie przesiaduje caly dzień w piaskownicy komentując ostatnie trudne sprawy czy pierwsza milosc(w ogole zresztą tego nie oglądam). sama miałam przebijane uszy jako 6latka i choć chciałam tego to bylam przerazona ukłuciem,do dziś nie pamiętam wcale bólu tylko ogromny strach. nigdy nie uszkodzila ucha, nie naderwałam ani nic z tych rzeczy,wsrod zadnej mojej koleżanki nie spotkałam się z takimi problemami. absolutnie nie uważam ze dziecko wygląda jak stara malenka, to sa malutkie błyskotki na uszach z czego wy robicie taki problem? wg mnie jak stare maleńkie(zarówno chłopcy jak i dziewczynki) wygladaja te niemowlaki które ubieracie od stop do glow w garniturki, tiulowe sukieneczki koniecznie z opaską, sliczniusie swtereki, buciki- a dziecko ma 5 tyg i jedyne o czym pewnie "marzy": to zwykle bawełniane wygodne śpiochy :) dlatego wasze opinie nie sa do końca rzeczowe, a pakowanie wsyztskich do jednego wora jest niesprawiedliwe. temat o kolczykach(który popularnoscia powoli dorównuje "czapeczkom") będzie sporny i nie ma sensu go tak rozstrzasac ani obrazac się wzajemnie. każdy ma prawo decydować o swoim dziecku. a mowienie ze dziecko samo zdecyduje jest ok do momentu jeśli temu dziecku damy swobode we wszystkich jego decyzjach-coz trzeba być konsekwentnym- i jeśli w wieku 8lat poprosi o tatuaż albo dredy to powinnyscie się drogie panie zgodzić bez wahanaia... bo to jego ciało nie wasze-i zgodnie z wasza teorią nie macie własności nad tym cialem... zycze wam zatem aby wasze dzieci przed komunia przyszly do domu z tatuażem i zobaczymy jak wtedy będziecie się zachowywać...bo jestem pewna ze niejedna z was swojemu doratsajacemu dziecku nie pozwala zrobić wspomnianego tatuażu... zatem powiem tak: w nosie mam do jakiego wora mnie wrzucicie:patologia, wieś, dziunie... uszy przebite nic się nie dzieje, dziecko ladne i ani kolczyki tego nie poprawia ani nie pogorsza. jest dziewczynka i mogę ja stroic, jedne robia to przez bufoniaste sukienkie już od 1 mca zycia a ja i inne mamy poprzez kolczyki. mam ciotke w szpitalu i az z ciekawości jej zapytam ile rocznie ma przypdkow naderwanych uszu... :O

najlepiej przebic jak najszybciej, potem i tak nie będzie pamiętać bólu

autorko teraz już żadna ci nie madrego nie powie bo będą się naśmiewać z faktu ze popelnilas błąd...cóz mentalność polskich internautów jest zenujaca, dorwała się wies do ineternetu i kozakuje... masz racje mowiac ze zroily z igly widły-ale one tak tylko potrafią,klocic się, obrazac wzajemnie, odebigac od tematu, czepiac bledow, slowek... jak już jedna cos powie to reszta jak malpy będzie powtarzac ze patologia, wies i sloma z butow, uważam ze powinnas zrobić jak chcesz i nie zadawaj tu takich pytan bo trolli się nie karmi... niech zdechną z głodu. :P pozdrawiam.

To może trochę z autopsji. Moja córka ma 2 lata, po po która roku ma kol czyli ( tak tak uszy przebite w wieku 6 miesięczny linczujcie mnie). Nie bylo problemu z osiągnięciem za uszy, goilo się bardzo dobrze, kol czyli mamy bezpieczne, male, zabezpieczone z tylu wiec nie jest w stanie ich sama wyciągnąć. Chodzi do zlobka i jakoś nigdy się nic nie stali. Wiec dramatyzujcie sobie, linczujcie, piszcie ze patologia ( mam wyższe wyksztalcenie, pracuje a córka nie ma na imię Dzesika) a mi to wisi kolo pisi ogólnie, bo sama mam kilka kolczyków i tatuaż ( tak zrobilam go w wieku 15 lat).

Trzeba było jeszcze w łonie matki przebijać, a najlepiej dzień po stosunku

dziewczyny wezcie 3 wdechy , wypusccie teraz powietrze i uspokójcie. przecież tu jest może o przebiciu ucha a nie nosa czy jezyka!! litości, co się tak pienicie.nie szkoda wam nerwow, przecież autorka i tak zrobi jak zechce, a was zapytam tylko czy te wszystkie pomyje jakie wylałyscie tu na matki przekluwajace uszy malym corkom bylybyscie w stanie wylac prosto w twarz waszym koleżankom które tez przebijają uszy malym corkom??ale szczerze!!!

gość z 14.42 zarzuciles blyskotliwościa jak łysy grzywą :P

14:47 Spoko i ty również "witaj w klubie"

do matki z dystansem i innych wypowiadajacych sie za kolczykami. to, ze pewnym jest, ze dzieci chca miec kolczyki w wieku przedszkolnym/szkolnym jest normalne, ale niekoniecznie musimy ulegac tym zachciankom, a nie zawczasu przebijac uszy, zeby miec problem z glowy na przyszłosc. kretynskie i zupełnie nielogiczne. ja zaczelam sie interesowac kolczykami w wieku szkolnym, wiem ze teraz wszystko odbywa sie wczesniej, okres dojrzewania itd, ale tez w duzej mierze za sprawa sposobu wychowywania dzieci. dziecko matki, ktora nie przywiazuje uwagi do strojenia coreczki na falbaniasta rozowa lalunie w rozpuszczonych wlosach i pomalowanymi paznokciami, wykazuje takie zainteresowania duzo pozniej. ja mialam przebite uszy w gimnazjum - nie mowie ze to jest jedyny rozsadny wiek na takie decyzje, ale moje kolczyki byly wyczekane, swiadome i bylam na tyle dorosla, zeby codziennie przemywac swierza rane, zniesc bol, ktory zreszta nie byl dla mnie trauma i kupic sobie za kieszonkowe kolczyki. mysle, ze dzieci taka dojrzalosc osiagaja nie wczesniej niz prze 8 rokiem zycia. ale jesli wasze pociechy MUSZA miec kolczyki w przedszkolu bo nie jestescie w stanie im sie przeciwstawic, to juz wasz brak dojrzalosci. ps. wspomnialas cos o tatuazu w wieku 8 lat? dobrze zrozumialam, ze to popierasz? dobrze zrozumialam, ze uwazasz, ze czlowiek w wieku 8 lat jest w stanie przewidziec, co bedzie chcial miec na sobie za 10 i wiecej lat? jest na tyle dojrzaly i rozumny i odpowiedzialny? jesli odp jest twierdzaca, nie mam wiecej pytań. dodam tylko, ze WSZYSTKIE moje znajome, ktore zrobily sobie tatuaz w wieku ponizej 18tki tego zaluja, czesc usuwa albo przerabia.

"dziewczyny wezcie 3 wdechy , wypusccie teraz powietrze i uspokójcie. przecież tu jest może o przebiciu ucha a nie nosa czy jezyka!!" To ty się zastanów tłumoku. Tu nie chodzi o to czy ktoś przebija ucho, nos czy język tylko o to że mamy do czynienia z niemowlęciem.

tak tak tak, teraz kolczykary maja argument, ze my wylewamy pomyje, wymieniamy bledy ortograficzne a ich wpisy swiadcza dokladnie o tym, ze robia to samo. bo przeciez autorka wcale nie zwrocila uwagi komus ze zrobil blad ort (niefortunnie popełniając go przy tym samemu) i wcale nie wyzywają nikogo.