Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile trzeba zarabiac zeby zyc jak przecietny polak w duzym miescie czyli miec

Polecane posty

Gość gość
W Polsce Ci intelektualiści nie chcą pracować fizycznie ale za granicą to zapieprzają fizycznie aż im się uszy trzęsą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski słoiczek
umiesz czytać ze zrozumieniem?? zaczynałem jako szeregowy gównojad. wtedy nie wiedziałem kim będę. zresztą, dyrektorowanie to śliski temat - dzisiaj jesteś, jutro nie. nie ma się czym jarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ktoś chce pracować to będzie pracował i nieważne czy to jest w Polsce czy za granicą. U nas nie jest tak źle jak się o tym mówi. Ale, że potrzeba tutaj dużo sprytu i świadomości, że z samego skończenia jakiejś szkoły i narzekania kasa nie będzie lała się strumieniami na konto, to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski słoiczek
a co do wysławiania to uważasz, że kadra zarządzająca, prezesi, to tylko poezją mówią?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to wystarczy wyjechać za granicę na 4 lata, wrócić i kupić zdezelowane mieszkanie, odmówić je i sprzedać. I potem znowu i znowu. Tak pojawia się milion na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pana co do wszystkiego sam doszedł -2008-to nie byl srodek kryzysu -z tego opisu wynika ze to w twoim przypasdku byl raczej fart zyciowy-a on sie iedys kończy...wiec jeszcze bedzie gozej, doszedles do tego sam-zebrzac i chodzc po prośbie-masz 50 lat, zdrowie do bani bo po latach chania i zebrania-pewnie palisz szlugi-nie dowartociowywuj sie -bo nie masz czym-daje ci 3 ata-bedzie gorze-bo jestes dyrektorem bez kwalifikacjii-o nich nie wspomniaółes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmówić mieszkanie * nie odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski słoiczek
uwielbiam was wszystko wiedzący interlokutorzy:classic_cool: 2008 rok to w branży finansowej szalejący kryzys. Mamusia płakała jak powiedziałem gdzie chcę pracować ;) może i fart, ale szczęście w zyciu tez jest potrzebne. Mam 34 lata. uprawiam sport, dużo ćwiczę, zdrowo sie odżywiam, regularnie badam więc nie ma obaw że walne na serce w ciągu najbliższych lat:classic_cool: absolutnie moją intencją nie jest dowartościowywanie się tylko pozanie co poniektórym, że DA SIĘ, trzeba tylko ruszyć dupę i nie zwalać wiecznie swoich niepowodzeń na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie nie ma lepszych kwalifikacji niż doświadczenie. Papierkowo wy kwalifikowanych to jest teraz mnóstwo osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoik ma rację. Sukces to wasza zasługa. Porażka tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dało sie kiedyś Co mam zrobic 31 lat nauczycielka angielskiego, mieszkam z mama-ginekolog karze mi zajsc w ciaze bo mam klopoty z jajnikami i za 2 lata to moze nie byc mozliwe, pragne dziecka-, nie mam umowy o prace, nie mam szansy na kredyt,jak moge sie rozwinac-poradz prosze....z wyjatkiem dawania dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski słoiczek
nauczycielka, a czy musisz być nauczycielką?? ze znajomością języka, zwłaszcza biznesowego, możesz śmiało świat zdobywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie poradzicie? Studiuje filologię hiszpańska. Po skończeniu będę władała angielskim, hiszpańskim i włoskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje-dorabiam tym-strona tłumaczeniowa wedlug stawki 1200 znakow 24 zł netto, znam sie na mechatronice-miewam tłumaczenia az po 8 stron, siedze nad tym 2 dni, ale teraz kazdy robi to online-biur jest masa a angielski to nie chinski-nie ma z tego kokosów, chyba ze ktoma 2 jezyki , jest tlumaczem przysięgłym i pracuje w korpo...wtedy nie ma zycia prywatnego ale zarabia 4,5 do reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówię o dorabianiu, chociaż to też jest rozwiązanie, tylko o zmianie pracy. przynajmniej w warszawie jest mnóstwo ogłoszeń dla pracowników korpo ze znajomościami jezyka biznesowego, także w angielskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj ginekologiwi w lape i popros zeby ci zrobil dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po filologii hiszpanskiej-pozostalymi jezykami sie nie włada....tylko sie je zna na poziomie B1/B2- czyli kupić mleko i chleb-ale juz slów typu antydisesabilszmentarianizm-się nie rozumie;(moja siostra konczyla w toruniu Iberystyke-masakra-pracuje w ciuchlandzie po lcencjacie i daje korki z angola w podstawówce-mieszkamy w Inowrocku po egzotycznych filologiach-nawet korków nie ma-współczuje bo w szkołach tez nie chca -chyba ze w jezykowych 23 zł za godzine i dojazd do ucznia.Szok. dziekiza rad co do ginekologa-moze skorzystam-ale nie wiem ile to kosztuje...;) Kolego wyzej-ogloszenia sa to prawda-ale jak to w ogłoszeniach-zapotrzebowanie nie odpowiada autentycznym danym. Pracowałam w Wawie zaraz po studiach-jechali po mnie i tłumaczylam instrukcje obsługi wierteł stomatologicznych itp. duzo się nauczyłam, ale bylam wtedy sama i popadłam w pracoholizm-zarabiałam tyle co w szkole ale bez wakacji...anglistów jest jak psów;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w firmie w ktorej pracuje rok 2008 byl najlepszy, kryzys zaczal sie w 2009r w Polsce, w Europie szybciej. U mnie wszystko sie zmienilo w 2007r. Wczesniej pracowalam 10 lat za min krajowa. W koncu szczescie sie usmiechnelo i teraz w miesiac zarabiam tyle co kiedys w 4-5 mce, ale praca stresujaca i odpowiedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ide do sklepu po wino-co tu reklamuja w kerfurze za jeden litr 9 zloty kadarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się mylisz, bo ja po studiach tymi językami będę właśnie władać. Hiszpanski wiadomo, ang już znam na c1, włoskiego uczę się systematycznie. Nie dziwię się że siostra pracuje w lumpie bo nie ma mgr oraz licznych kursów. Oczywiste, że licencjat gowno daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magister niewiele więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szukaj sponsora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:18- słowa kierowane głownie do tej osoby , mówiąc w skrócie uważa że Polska to Ukraina bo debil zarabia 9 tys a wielce wykształcona farmaceutka tylko 2200 otóz cymbale nie rozumiesz na czym polega kapitalizm i wolny rynek zarabia ten, na którego zapotrzebowanie jest duże i którego wartość rynkowa jest wysoka a nie wykształcenie, oceny czy oczytanie zresztą jak tak wychwalasz wykształconych ludzi pod niebiosa a niewykształceni to wg ciebie gó/vno to w takim razie kto by ci upiekł chleb ? wiesz że żresz schabowe gdzie uboju dokonał człowiek z wykształceniem zawodowym zasadniczym ? , wiesz że warzywa wyhodował rolnik z wykształceniem podstawowym ? śmieci sprzataja i wywożą ludzie z zasadniczym wykształceniem ,piękny tort z marcepanu np zrobił również człowiek niewykształcony i uważasz że jest dnem ? taki pogląd na życie jak masz ty to dla mnie największy szajs świata , szacunek należy się każdemu a jeśli na jego prace jest zapotrzebowanie i dużo zarabia to ch/uj ci do tego wściekła zazdrosna wredna MENDO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kolezanki od 3 jezykow. Jesli nie mieszkalas w zadnym z tych krajow i nie uzywalas jezyka 24 na dobe w roznych sytuacjach zyciowych, to nie masz pojecia co to znaczy WLADAC jezykiem czy znac go biegle. Moja kolezanka po dziennej anglistyce potrafi rozprawiac o literaturze jak nikt inny, ale jak pojechala do londynu, to ja sobie lepiej radzilam niz ona ze swoim literackim slownictwem. Troche wiecej pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najbardziej to opłaca się kraść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam renty 840 zł i pracuję za ok 1800 ale zdrowie mam słabe boje się ze jak mi się pogorszy to zostanę o samej rencie i nie wiem co pocznę już i tak słaba jestem. Odkładam kasę bo nie wiem co będzie potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciaki smigaly w mundurkach spiewaly hymn,nie wiedzialy kto napisal "nasza szkape" bo im giertych wmawial ze Sienkiewicz, mature mozna bylo oblac, zdawalo sie warunkowo, bo tepy narodem latwiej sie rzadzi, IPN teczki, inwigilacja podsluchy, grzebanie w przeszlosci, radio maryja i tv trwam, tak. zylo sie lepiej. mam w dupie taki "powrot do przeszlosci" modlitwa kobiety przed posiłkiem: panie boże spraw,żeby te wszystkie kcal poszły w cycki Odezwal sie kolejny tepak "ze srednim po podstawowce" 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma płaci za mieszkanie 600 sam czynsz i jeszcze maja auto a dochodu 1200 na 2 osoby to jest wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wyczyn tylko wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×