Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jesteście katolikami a grzeszycie na kazdym kroku

Polecane posty

Gość gość
przykazanie milosci: bede milowal pana boga swego ze wszystkiego serca swego ze wszystkich sil swoich z calej duszy swojej a blizniego swego jak siebie samego\ gdzie to jest w codziennym zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim ty jesteś żeby oceniać moralność innych się pytam? sumienie katolików i wszystkich innych ludzi to ich prywatna sprawa i tobie nic do tego. co się tak boli czyjeś sumienie? bo nie rozumiem. ponadto jest jeszcze jedna bardzo istotna kwestia - INTERPRETACJI - każdy inaczej i po swojemu interpretuje różne rzeczy. nawet to "miłuj bliźniego jak siebie samego" każdy człowiek na dobrą sprawę trochę inaczej postrzega. a ty masz cholernie wąskie horyzonty i wszystko oceniasz czarno-biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedzie bolalo jak nie bede musiala patrzec na krzyzyki i obrazki, wysluchiwac w tv bzdur i byc narazona na nieustajace pranie mozgu przez hipokrytow proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak, trzeba być w 100% nieskazitelnym żeby móc się uważać za katolika :D hahaha! to jest tylko twoja marna definicja katolika i nic więcej, więc daruj sobie, nie będziesz nikomu narzucać tego kiedy może się uważać za katolika, a kiedy nie albo się ktoś za niego uważa albo nie, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wypieprzaj do np. norwegii czy innego ateistycznego kraju co kogo ma obchodzić to czego ty chcesz słuchać a czego nie? większość ludzi oficjalnie uznawana jest za katolików więc normalne, że mówi się o kk w mediach tutaj liczą się statystyki, a nie to co ktoś by chciał a czego by nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to Wy obrzucacie blotem innych a nie macie do tego prawa bo jestescie mniej niz idealni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi w polsce*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak najlepiej pozbyc sie ludzi myslacych zeby w kraju panowal nadal ciemnogrod. niedoczekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mnie rowniez nie obchodzi co uwaza kosciol. A takze jego wyznawcy. Czy cos ich obraza, czy aborcja to zabojstwo, czy antykoncepcja to grzech, czy wolno przed slubem itd. Ale ja nie uwazam sie za katolika. " x a czy oni uznają się za idealnych czy przykładnych katolików? nie tylko za tzw. "katolików wierzących-niepraktykujących" - czyli, ze wierzą, ale pewnych zasad kk nie praktykują/nie uznają mówią prawdę, więc o co chodzi? skoro jednak są wierzący i w najważniejszych kwestiach zgadzają się z kościołem to chyba trudno żeby się nie nazwali katolikami ateistami czy agnostykami się nie nazwą przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
statystyki oszukują, większość ludzi myślących myśli racjonalnie.ja nie chce być statystyką.a przez chrzest i komunię jestem w kościelnej kartotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wierze w siebie i jest mi z tym bosko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odeszlam z kosciola dlatego, ze ksiadz nie chcial mi dac rozgrzeszenia. nie zyje z mezem alkoholikiem, ktory pil, bil i nie chce dac rozwodu. mam dziecko z nowym partnerem i ksiadz nie chcial go ochrzcic, ze nie jest slubne. a sam ma dziecko na boku z moja kolezanka. i to jest grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile daliscie dzis na tace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mało mnie obchodzi co według ciebie jest najważniejszą kwestią. ja mówię o fundamentach wiary - czaisz czy nie? o wiarę w boga, w zmartwychwstanie jezusa (nawet metaforyczne, ale jednak) itd. i do tego jeszcze o zgodzie w większości kwestii z kk, acz nie ze wszystkim. właśnie na określenia takich ludzi powstała nazwa - wierzący, acz niepraktykujący katolik, czy ci się to podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"statystyki oszukują, większość ludzi myślących myśli racjonalnie.ja nie chce być statystyką.a przez chrzest i komunię jestem w kościelnej kartotece " x i do kogo ty masz pretensje??? :D a ruszyć doopsko i wypisać się z kościoła to nie łaska? i właśnie to jest żałosność tych ujadających antyklerykałów, zamiast dokonać apostazji (gdyby tak każdy, któremu kościół przeszkadza wypisał się z niego to statystyki mocno by się obniżyły), wolą jojczyć na forum i narzekać na nieadekwatne statystyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hah dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da sie wypisać, byłam i sie niby wypisałąm, ale mama powiedziała, ze jak księżulo biegał po haracz "po kolędzie" ja nadal byłam wpisana w zeszyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale każdy ma gdzieś temaciki na jakimś forum i wasze produkowanie się na nich :D tak czy siak liczą się tylko oficjalne statystyki. ale lepiej piertolić na forum i narzekać na to, że jest się liczonym jako katolik zamiast się wypisać z kk, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, wypisał cię, ale potem znowu wpisał. jakoś znam mnóstwo osób, którzy normalnie się wypisali, więc daruj sobie takie wymysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>właśnie na określenia takich ludzi powstała nazwa - wierzący, acz niepraktykujący katolik, czy ci się to podoba czy nie.<< Wlasnie o takich ludziach sami przedstawiciele kk mowia "religijni z karty", bo wybieraja sobie z religii to co im pasuje, jak z karty w restauracji. I gardza nimi . Ale oczywiscie sa cenni, bo pozwalaja poprawiac statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i właśnie mogą sobie wybierać co chcą :) ale ci niepraktykujący nie zawyżają sztucznie statystyk, bo w jakimś stopniu liczą się z kościołem, a przede wszystkim chcą do niego przynależeć statystyki są fałszywie zawyżane przez tych, którzy w ogóle mają kk w du/pie i obojętne im czy będą do niego należeć czy nie, a są zapisani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są zapisani na siłę w momencie chrztu św. rodzisz się i od razu stajesz członkiem KK wbrew woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest właśnie tzw. łapanie katolików chrzcząc ich zaraz po narodzinach, Pan Jezus chrzcił sie jako dorosły i tak powinno być, że każdy dorosły sam winien decydować czy chce być katolikiem czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pozniej na lekcjach religii sa wpajane te wartosci, komunia bierzmowanie i czlowiek dorosly juz jest uksztaltowany jako katolik. czesto wbrew woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze można się wypisać i/lub przestać wierzyć. a z tym "wbrew woli" też mnie zawsze śmieszy, nie wbrew woli, tylko małe dzieci jeszcze woli nie mają odpowiednio rozwiniętej i decydują za nich rodzice. tak jak w każdym aspekcie życia. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idąc twoim tokiem myślenia równie dobrze i ja mogę stwierdzić, że rodzice robią z dzieci ateistów "wbrew woli" :D po prostu rodzice decydują za dzieci do pewnego wieku, później decyduje samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
później nie decyduje świadomie już,ponieważ całe dzieciństwo, wtedy gdy umysł jest najbardziej chłonny jest zmuszane do klękania przed figurkami i obrazkami i myśli, że to jedyna droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzesze bo lubie, czemu mam sobie zalowac jak kady ksiadz mi zaraz grzechy wszystkie odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, decyduje świadomie i skończ pieprzyć takie bzdury, że nie. Jak będzie starsze samo może zacząć wątpić, pytać, szukać swojej drogi wśród innych religii/ideologii i/lub przestać wierzyć. Mnóstwo ateistów jakich znam było wychowywanych po katolicku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×