Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dluszka

nerwica lękowa

Polecane posty

jakie mieliscie najdziwniejsze objawy? jakie choroby sobie wmawialiście i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie najdziwniejsze ale mega wkurzające, wymiotowanie. Jak mnie dopadło to po każdym posiłku, nawet po jakimś gryzie lądowałam w toalecie. I drżenie, a właściwie to nawet drgawki całego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bulimia!!!Normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie bulimia, to nerwowe. Mam wiele zburzeń ale akurat nie odżywiania. Nie prowokuje wymiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Bulimia to objaw nerwicowy,wiem ,ze nie prowokujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj to nie bulimia, jestem pod kontrolą lekarza. Wymioty nie są tylko objawem bulimii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze pod kontrola lekarza a lekarz to niby kto taki????sam pewnie wymiotuje bo ma Bulimie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha tak, przychodzę do niego i se razem rzygamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może ja sama się pochwale....choc tak naprawde nie ma czym... drzenia calego ciala (fascykulacje) slabniecie konczyn, dretwienie, sztywnosc karku, kolatania serca, tiki twarzy, mrowienia twarzy, jezyka, zawroty glowy, mdlosci, "chorowałam" juz na SM, SLA, miopatie, miastenie, przechodzilam zawaly serca i udary, co chwila nowotwory innej czesci ciala ale....poki co bylo minelo, radze sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze,b z ciebie twardy gośc,choc skóra i kość ale gość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SM też już sobie zdiagnozowałam, gruźlice, astmę, febrę, najczęściej to wylew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze tak sobie trzymaj ortograficzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syg
Podobny temat jest na wątku ciążowym, tylko dotyczy NL w ciąży, właśnie. Jak się leczycie? Ja przeszłam już psychoterapię- bez efektu. Rozgrzebywanie i analizowanie przeszłości nic mi nie dało. Czułam się gorzej. To jakby taplanie się w łajnie. Na zajęciach z neurolingwistyki w sumie potwierdzona została moja obserwacja. Odtwarzanie tych sytuacji może niejako wzmagać ''niepożądane'' obszary mózgu. Analiza zatem nic nie dawała. To było samoudręczanie. Pomagał mi parogen, ale ja koszmarnie po nim utyłam. Miałam straszny apetyt. 20 kg, w kilku rzutach. Potworne. Niestety, byłam wówczas strzępkiem człowieka. Zaczęły mi wypadać włosy- po prostu łysiałam :/ Na neuroling. usłyszałam o neurofeedbacku- i we wtorek jadę na eeg. Jeśli się zakwalifikuję (kora wzrokowa musi być w porządku), to zaczynam. Tym się leczy m.in. adhd. NL również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lęki nocne, wybudzanie nad ranem, kołatania serca, wypadanie włosów, tiki mięśni twarzy, refluks żołądkowy pomagała mi joga, basen i herbatki ziołowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
neurofeedback- inaczej elektrowstrząsy. Co prawda i brzmi lepiej i daleko im do dawnych ,znanych nam z filmów praktyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektrowstrząsy to też ryzyko. ale niektórym pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale stosuje sie je czasami przy depresji a nie nerwicy,oj ludziska ludzista,gdzies dzwonia,ale gdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, czy byly dziwne, ale zawsze bardzo somatyczne -swedzenie calego ciala -bole brzucha (caly tydzien np bol w zoladku), wykanczajace, odbierajace chec do zycia mdlosci (plus wstret do jedzenia, nabawilam sie anemii), biegunki (raz przez caly miesiac po kazdym zjedzeniu jakiegos wiekszego posilku) -zdarza sie kolatanie serca (pewnie tez wynik anemii) -zimny pot, drgawki -dusznosci, uczucie niedotlenienia. Mam tez taki pieprzyk, nie podoba mi sie on, ale nic mi sie z nim nie dzieje. przez okolo tydzien mialam wrazenie intensywnego swedzenia i ciepla w tym miejscu. samo przeszlo jak przestalam to dotykac;/ wszystko wynik: znerwicowanego, cholerycznego ojca, ktory sie wyzywal za swoje trudne dziecinstwo itp., rownie znerwicowanej przezen matki, rozstania z "wielka" miloscia, ktora sprawila, ze poczulam sie jak gowno. Teraz przejmuje sie doslownie wszystkim, chodze na psychoterapie, ale wciaz za malo jestem sama w to zaangazowana, by z tego wyjsc. Okazuje sie, ze w ogole psychicznie nie doroslam, chociaz juz dobiegam 30. Bywam tez hipochondryczka. W sumie nerwice mam chyba od dziecka. Ojciec mial kilka rzutow dosc ciezkiej choroby (nieleczona wrzodowa zoladka), przez ktora kilkakrotnie trafial do szpitala w stanie albo prosto na stol operacyjny albo w takim, ze musieli go miesiac dozywiac, zeby w ogole kroic. ostatecznie zmarl na raka tegoz:( do dzis to bardzo przezywam, nie moge sie z tym pogodzic, bo mimo wszystko bardzo go kochalam i placze do dzis. Pierwszy atak byl, gdy mialam 5 lat. Pamietam jak dzis jak wrocil z pracy wczesniej niz zwykle, zwijal sie z bolu. Lezal i wyl prawie. Karetka i inne rzeczy, dla mnie to byla trauma. Jestem pewna ze wszystko to wynik jego tez ciezkich przezyc i wrazliwej psychiki. Rok pozniej jakos jako 6 latka i poczatkujacy w czytaniu, przeczytalam z jakiejs babskiej gazety artykul o dziecku, ktoremu przeszczepiono szpik jego brata, ktorego po to rodzice m.in. splodzili, zeby wlasnie go uratowal. W artykule byla mowa oczywiscie o utracie wlosow na skutek chemioterapii. Przez jakis czas, gdy tylko wypadly mi jakies wlosy, bnalam sie ze to bialaczka. Tak sobie dziecko to skojarzylo. Gdziekolwiek nie byla mowa o jakiejs chorobie, mnie zaraz zaczynalo bolec dokladnie w tym miejscu, gdzie kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak włąsnie działą psychika,mysli i słowa kształtuja nasza przyszłosc ,zdrowie powodzenie i wszystkie jego obszary,na zasadzie autosugestiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie teraz nad tym w miare panuje, ale jeszcze bywa roznie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie masz panowac,masz puscic wolno,im wiekszy stawiasz opór tym bardzie to cos naciska,jest akcja i reakcja,prawo fizyki,na ciało......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie masz panowac,masz puscic wolno,im wiekszy stawiasz opór tym bardzie to cos naciska,jest akcja i reakcja,prawo fizyki,na ciało...... wiem o co ci chodzi, miaalm na mysli, ze gdy zaczyanaja sie np mdlosci, potrafie to jakos ogarnac, np wlaczam cos zabawnego i mi przechodzi albo dzwonie do znajomej i zajeta rozmowa zaczynam czuc sie lepiej... niestey biegunek nie umiem opanowac, znow mam ten nawrot, prawie codziennie jak zjem obiad czy cos wiekszego biegne do toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To warto sie zastanowić,dlaczego zjedzac cos musisz korzystac z toalety,jakie masz mysli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie są elektrowstrzasy. Radzę poczytać dokładniej. ;) Elektrowstrzasy- w krótkim znieczuleniu ogólnym stosuje się na przykład w lekoopornej schizofrenii, o ile dobrze pamiętam. Przy neurofeedback masz elektrody jak przy eeg i patrzysz się na program w komputerze. Nie ma wyladowan elektrycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten jeszcze o tym gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz nerwice lekową to idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma tylko lęk paniczny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze. Ewidentnie pisałam nie na temat wątku. Z ''ciekawych'' objawów n.l. - wrażenie, że zaraz padne na zawał serca, zawezenie uwagi tylko i wyłącznie do problemu wywołującego panikę (nic innego się nie liczyło), wypadanie włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to najgorsze poczucie totalnej paniki, ze zaraz doslownie umrzesz, uczucie takiego zapadania sie, trudno to opisac ale cos takiego czulam w klatce piersiowej, takie ssanie. a powiedzcie mi czy ktos z was odczuwal na gardle tzw globus histericus?, bo ja to odczuwam caly czas, jakbym miala cos w gardle...czasami czuje dyskomfort przy przelykaniu, drapanie...uczucie powiekszonych wezlow i migdalow...oczywiscie zaraz mysle ze mam raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego myslisz ,ze masz raka,jakby tylko jeden rak był na swiecie??dlaczego o czyms milszym nie pomyslisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×