Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

klub matek wyrodnych laczmy sie

Polecane posty

dlaczego nie powinnam ?:) bo to źle i słabo politycznie wygląda ?:) w przypadku moich synów sie sprawdziło i to bardzo - dlaczego uważasz , ze ludzie nie powinni o tym wiedzieć a czytać jedynie o " poradach psychologów " ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje prawie 5 letnie dziecko ciągnie smoczka. Co za potwór ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Każdy , jeśli tylko wypływa z miłości rodzicielskiej i zrozumienia potrzeb dziecka - jest dobry usmiech.gif" Bicie dzieci jako objaw miłości rodzicielskiej i zrozumienia potrzeb dziecka!!!!! PADŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, powinno ci się odebrać dzieci i przekazać jakiejś miłej, niebijącej parze najlepiej gejów, ewentualnie lesbijek. Twoje dzieci byłyby wychowane wg jedynej słusznej propag... tfu, ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:55 swietny tekst, szczegolnie 2 akapit o tym, ze dziecko jest grzeczne, bo boi sie kary a nie dlatego, ze buduje sie w nim samokontrole, uczy rozroznianai dobra od zla. dodalaym jeszcze, ze w ten sposob uczy sie czlowieka, ze ten, ktory ma przewage spoleczna - np fizyczna, jest wyzej uzytuowany, ma silniejszy charakter moze krzywdzic slabszego bezkarnie. nie uczy to zasad fair play, nie uczy tego, ze godnosc czlowieka pozwala na mierzenie sie z rownym sobie albo silniejszym, nigdy ze slabszym, a pokazuje, ze racja jest po stronie nie tego, kto ma argumenty, ale tego, kto ma przewage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już nie wstawaj , nie fatyguj sie bo i tak niczego do dyskusji nie wniosłaś:) poleż sobie :) na tym się z pewnością znasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma prawie 5 lat i ciągnie smoczka. Kaszkę zawsze słodzia m . Był czas gdy dziecko spało z nami no i karmiłam mm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i takim to sposobem doszliśmy do tego ,ze rodzic - nie wychowuje wymagając dyscypliny czy posłuszeństwa - a krzywdzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakieś kary można dawać? Bo obawiam się, że dziecko, które dostanie szlaban na tv też będzie się źle czuło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 swietnie, coraz lepiej. riposta level dno i metr mułu. proste baby nie pojma tego, ze bicie i dawanie klapsow jest zle, chocby im tu wkleic dowod matematyczny na to. prosty umysl tego nie ogarnie, nei zastanowi sie nawet. a ta pani od lesbijek i propagandy - potwierdzasz tylko regułę. od razu widac, jakiego rodzaju ludzie popieraja bicie dzieci, a jacy sa przeciwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:10 nie "my doszlismy", tylko ty . tylko ty wyciagnelas tak glupi wniosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tu pewnie przebije wszystkich. w ciąży czasem popalałam r1, potem gdy mała się urodziła karmiłam ją cycem i tak po miesiącu jadłam to co chciałam ale małej na szczęście nic nie było. po roku wrociłam całkiem do fajek i popijaniu piwka czy winka 2-3 razy w tygodniu bo juz nie karmiłam. teraz mała ma ponad dwa lata a ja całkiem nie dawno po położeniu jej spac z przyjaciółmi buchnelam marie wesolowska przez co trochę odleciałam. dobrze ze mała spała cały czas. co do kar to jej nie biję tylko czasem nawrzeczcze na nią a w ostateczności szarpne ją za ramię. i najgorsza rzecz - nie potrafię się z nią bawić, kocham ja szalenie ale zabawa mnie nudzi i nie potrafię po prostu. teraz mnie linczujcie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do allium artykuł o klapsów się nie tyczy Allium nie dawała klapsy ręką, ale zawsze używała do tego PASA z mezem bo wg niej ręką bic nie można, zas narzędziem trzeba Wielokrotnie o tym pisała i zapewne tutaj tez przytaknie ,ze klapsów nie było ale był pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze to mialy być luźny temat, taki z przymrużeniem oka, a widzę, ze oczywiście muszą być jakieś spory , wielkie dyskusje i udowadnianie kto ma racje. Kobiety powstrzymajcie się, odniescie stricte do tematu, a nie prowadzcie wojennek, bo chyba tego temat nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głupie baby licytują się która gorsza :) piją alkohol, biją dzieci, nie gotują, pakują w dzieci słodycze i podniecają sie jakie są cool.... normalnie śmiech na sali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem matka, na razie tylko jeszcze corka;) chcialam sie odniesc do tej kwestii bicia dziecka, kar cielesnych. ja dostalam pare klapsow od mamy, nie powiem, nie bylo to mile, ale tez nic mi sie nie stalo od tego, czasami bywalam naprawde nieznosna i poniekad sie nie dziwie mamie, ze sie uciekala do takich metod. chcialam tez powiedziec, ze mnie mama nie bila za stluczenie szklanki czy zniszczenie czegos niechcacy. dostalam tylko kilka razy i to wtedy gdy naprawde sie paskudnie zachowywalam. mysle, ze nie bede bila swoich dzieci, ale nie uwazam, zeby to byla jakas totalna patologia i krzywda dla dzieci. to co jednak zauwazylam, to ze mlode matki coraz czesciej w ogole nie maja cierpliwosci do swoich dzieci, traktuje je po macoszemu i bardzo czesto wrecz brutalnie sie z nimi obchodza, ciagnac np placzace dziecko na sile za raczke, bijac wlasnie, szarpiac wrecz. przerazaja wlasne dzieci dzikimi okrzykami. ostatnio widzialam matke ktora zajela sie ogladaniem towarow w sklepie a za chwile glosno sie darla nan, no jak to gdzie ty odchodzisz, nie wolno mamusi odchodzic!!! dzidzia sie rozplakala przestraszona a ta zamiast mala uspokoic, dalej wyglaszala swoje madrosci:/ koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscij drogi tutal nikt sie nie podnieca jaki jest cool, a posmiac to sie jedynie moge z ciebie, ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska dąży na zachód. Nie piszę tu o krzyczeniu czy szarpaniu, ale o modelu wychowania dziecka. U nas niedługo ciąża w gimnazjum czy 12 letni tatuś będzie normą. Luz blus. Brak wychowania, zasad, od dziecka nic nie można wymagać itp. Jedną z moich profesji jest nauczanie dzieci. Gimnazjalistka pytana o to co chce robić w przyszłości, bo ledwo skończy gimnazjum :o głupio się śmieje. Zaraz potem była w ciąży, teraz obsługuje mnie w sklepie. Blada, poczochrana, smutna. Dobrze, że pracuje, ale biedne dziecko nie miało w domu żadnych wymagań. I tak się skończyła jej młodość. Nawet nie wie co straciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska dąży na zachód. Nie piszę tu o krzyczeniu czy szarpaniu, ale o modelu wychowania dziecka. U nas niedługo ciąża w gimnazjum czy 12 letni tatuś będzie normą. Luz blus. Brak wychowania, zasad, od dziecka nic nie można wymagać itp. Jedną z moich profesji jest nauczanie dzieci. Gimnazjalistka pytana o to co chce robić w przyszłości, bo ledwo skończy gimnazjum :o głupio się śmieje. Zaraz potem była w ciąży, teraz obsługuje mnie w sklepie. Blada, poczochrana, smutna. Dobrze, że pracuje, ale biedne dziecko nie miało w domu żadnych wymagań. I tak się skończyła jej młodość. Nawet nie wie co straciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, mam podobne doswiadczenia... pelno tych programow jak na mtv czy gdzie tam typu nastoletnie matki. dziewczyny zja z zasilkow i tego co ewentualnie zarobia ich partnerzy albo po prostu sa na utrzymaniu swoich matek, ojcow. no i wlasnie - dorosleje pokolenie eurosierot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mowie zeby tluc dzieci, bo za laniem nie jestem, ale za klapsem już tak. W wielkiej brytanii juz od kilkunastu lat panuje ,,bezstresowe" wychowywanie dzieci polegajace na tlumaczeniu i co? Wiecie jakie tam sa okropne dzieciaki? Wychowywanie a hodowanie to dwie różne sprawy. Mieszkam wśrod młodych dzieciatych ludzi i napatrze sie troche. Dziecko wybiega na ulice, matka gubiac buty lapie dzieciaka tuz przy krawezniku, kuca i tlumaczy ''hubert nie wolno wybiegac na ulice bo samochody jezdza, moga cie przejechac", a hubert co? Pokiwal blond główka, zaczął sie śmiac i przeszedlwszy spokojnie przez ulice biegnie w kierunku kolejnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę według standardów kafeterii wszystkie matki są wyrodnymi matkami. Pójdziesz na l4 w ciąży, to jesteś pasożyt, a według mnie ciężarna powinna mieć spokój, bo wtedy dziecko lepiej się rozwija. Jeśli uważa, że powinna iść na l4 to niech idzie. Pójdziesz do pracy od razu po porodzie czy zostaniesz w domu to też jest źle, wyrodna, albo pasożyt. Itd. Odniosę się do karmienia. Dziecko powinno dostać pierwsze mleko, tzw. siarę, zwłaszcza jeśli urodzone jest przez cc. Chodzi o probiotyki, które są tam zawarte. Przy sn dziecko zbiera probiotyki, że ścianek pochwy. Artykuł o klapsach. Jest prawdą to, że klaps klapsowi nie jest równy. Facet nie ma wyczucia, ma wielkie dłonie i zawsze jego klaps będzie miał wymiar dużego bólu. I właśnie dlatego klapsa przeważnie wymierza matka. Oczywiście zdarzają się matki sadystki. Osobiście jestem przeciwna paleniu papierosów w ciąży, podczas karmienia i przy małych dzieciach. Generalnie, każda ma na sumieniu jakieś dziwne sprawki kwalifikujące je do bycia wyrodną. Na kafe to mnie jeszcze nikt nie zjechał, ale w realu tak. Moje dziecko było okropnym żarłokiem. Jadła co półtora godziny i opróżniała do sucha każdą pierś. Zaznaczam, że pokarmu nie jedna mogłaby mi pozazdrościć. Ale z racji tego, że mój mały głodomór pogryzła mi brodawki do krwi,więc kupiłam nakładki, bo chciałam karmić. Do tego zdarzało mi się dać jej mm raz na dwa dni, to dostałam op*****l od pani neonatolog w szpitalu. (musiałam się wrócić do szpitala, bo skrzepy mi szły, więc jak karmiłam naturalnie musiałam zabrać dziecko ze sobą) Bo dokarmiałam i stosowałam silikonowe nakładki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dalam mojemu synowi pare razy klapsa. Wlasnie w sytuacji wbiegania na ulicę czy sypania piaskiem po oczach. I ciesze sie, ze kojarzy te rzeczy z bolem tylka. Na ulice nie wbiega bo sie boi dostac w tylek- i jestem spokojna, ze go nic nie rozjedzie. Skonczcie pitolic, ze danie wlasnemu dziecku klapsa w tylek to patologia, bo jestescie śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej wszystkim "wyrodnym matkom" przeczytalam (raczej) wszystkie wypowiedzi i nie wiem co sądzić... Ja osobiscie uwazam sie za wyrodna matkę, Wg mnie zeby rodzic i wychowywac dzieci powinno byc odgórne pozwolenie, jakies badania psychologiczne, psychiatryczne czy cos.. Ja osobicie stwierdzam ze dzieci mieć nie powinnam bo ich nie lubie, wkurzaja mnie, nie mam do nich sił, nie chce mi sie caly dzien siedziec i tlumaczyc tego nie rob nie wolno uwazaj nie zrob sobie krzywdy, o jak slicznie pieknie jaki ty jestes zdolny. Nie raz syn dostal klapsa, pozniej go przepraszalam i plakalam ze co ja zrobilam. Dalam zabawki zeby sie bawil zebym mogla posiedziec na necie. nie latam za nim non stop gdzie jest co robi, je slodycze pije slodkie napoje, nie chce obiadu to go nie je itd. Jak mial siedem miesiecy to od nowa zaczelam palic, mimo ze ma astme, w chwili obecnej syn spi a ja drinka pije. Z brzusiem fajnie sie chodziło :) ale wiecej dzieci nie chce, mam to jedno i oby to byl koniec bo psychicznie bym juz nie wytrzymala, nie chce sie wkurzac ze w nocy placze ja spac nie moge, martwic sie przy chorobach, wkurzac sie ze sie nie slucha, nie chce wykapac umyc przebrac itp. Teraz sprzeczne i nielogiczne bedzie to co napisze ale mimo moich mysli na temat "niechcianego dziecka" kocham swoje dziecko nad wszystko, bo jest moj, bo dla niego zyje, bo jego usmiech przytulenie czy slodkie oczka po tym jak narozrabia samo rozgrzewa serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zniesmaczony
Starszych ludzi jak już nie słuchają tylko dziecinnieją też "klapsujecie"? bo ja to z tym porównuję. Nikt nie ma prawa bić drugiej osoby tylko dlatego, że jest silniejszy i nie ma takiego pojęcia jak bicie dla czyjegoś dobra. To są pojęcia średniowiecznie gdzie dziecko aby dostąpić nieba musiało zaznać bólu na ziemi, a w domyśle dziecko było śmieciem i chodziło tylko o to aby się bało, bo my (rodzice) mamy władzę nad nim i możemy robić co chcemy. Przemoc jakakolwiek zawsze jest zła ale wmawiajcie sobie, że nie i skończcie już z tym klapsem, klapsikiem ojojoj nic się nie dzieje od klapsiuniuniunia. Uderzenie słabszego, uderzenie dziecka to wasza porażka, wy sobie nie radzicie z nerwami. Poczytajcie trochę literatury fachowej (nie poradniczków dla mamuś) no niby czym można usprawiedliwić przemoc fizyczną skupiając się tylko na jej istocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam cc dla ratowania zyvia karmie mm bo mialam zakaz karmienua piersia ze wxgledu na jakies tam wyniki pije piwo jak synus spi cos mialam jeszcze napisac ale juz nie pametam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem tej fascynacji bycia wyrodną matką. Ja się za nią nie uważam mimo, że: -od początku karmiąc piersią jadłam wszystko (po co miałam stosować dietę skoro dziecku nic nie było?) -dziecko na 6,5miesiaca nadal karmię piersią i czasami po wieczornym karmieniu wypijam piwo 2% (karmię o 19 i o 01 w nocy, alkoholu juz dawno nie ma w mojej krwi ani mleku) - śpię z dzieckiem ( bo karmię w nocy 01. 03, 06 to niby jak inaczej?) -wracam do pracy za miesiąc (mój szef nie zgodził się na roczny macierzyński) - czesto wystawiam wózek do okna, bo nie mam czasu wyjśc na spacer ( i co w tym złego? mam wysprzątane, ugotowane i nie wyglądam jak fleja bo mam dzięki temu czas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj bo to taka przekora z tą wyrodną matką, chodzi o te szczekaczki z kafeterii co byś nie zrobiła jesteś wyrodna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam ze moje dziecko czesto jest bez czapki a ludzie na wsi i w miescie tez komentuja to i chce miec kolejne dziecko ale dopiero moj nuemoelak ma niecale cztery muesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×