Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Escapelle tabletka 72h po

Polecane posty

Gość gość
Nie uwazam tak, bo wiem przez co przechodzisz! :) nie widze nic naprawde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuck, a ja widzę bledziuutką kreseczkę. Porównywałam z testem co robiłam dwa dni temu i tam aż takiej nie widzę. Czekam na chłopaka aż skończy pracę. Ale on pewnie nic nie zobaczy. CZUJĘ że to ciąża kochana... czuję się jakby mi świat się zwalił na głowę.:( nie dam rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup nowy test i poczekaj do rana , zrob test z peirwszego moczu i bedziesz wiedziala cokolwiek. A jak sie juz czujesz lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej, ale jestem cała roztrzęsiona :( naprawdę widzę tam kreskę... ledwo widoczną ale jest. A to już oznacza tylko jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokoj sie :) chlopak pewnie tez nic nie zauwazy..:) chyba ze do ginekologa gdzies prywatnie jedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prywatnie i tak trzeba czekac na wizyte sporo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyna mieszkasz w duzym miescie.. to rob jutro z rana jak bedziesz miala jakies watpliwosci to idz na ten test z krwi i bedziesz miala jasnosc. mI SIE WYDAJE ZE CIAZY BRAK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana bez Ciebie bym już kompletnie zeszła z tego świata. U mojej pani ginekolog na wizytę czeka się około miesiąca. Traaaagedia ;/ Kurde ale ta kreska się chyba pojawiła po dłuższym czasie... Ale naczytałam się, że wiele kobiet nawet jak im się pojawiła dużo później to i tak się okazywało, że są w ciąży.. mam mętlik w głowie. chyba pojde na tą krew, ale strach mnie paraliżuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci szczerze ze jakis czas temu mialam podobna sytuacje okres mi sie spoznial poszlam po test i wynik byl negatywny natomiast po dluzszej chwili byly dwie kreski, strasznie spanikowalam bo to bylo prawie niemozliwe abym byla w ciazy(zabezpieczalismy sie ) jednak pozniej powtorzylam test i bylo Ok i miesiaczka odrazu przyszla :) Nie stresuj sie tak bo okres jeszcze bardzeij sie opozni a pamietaj o tym ze w kazdym tescie jest napisane zeby wynik odczytac po 5 min, pozniej juz jest niewazny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale jak się naczytałam na forum, że kobitki miały nawet po sporym czasie bladą kreskę to często się pozniej okazywało, że są w ciąży. Ja już jestem przegrana.. :( ledwo się trzymam, jeszcze chłopak dziś dłuzej w pracy musi być... nie mam siły i czuje ze jestem w ciazy choc tego uczucia nie znam, ale coś jest inaczej... ale obyś miała rację, jeszcze mam nadzieję maluteńką.. w końcu to ona umiera ostatnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, moze to przez stres, wiem cos na ten temat :) postaraj sie zrelaksowac.. a ile masz lat? Moze nie bedzie tak zle jak cos? Zobaczysz bedzie dobrze, jeszcze sie okaze ze nie potrzebnie sie tak denerwowalas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem młodziutka, ale wydaję mi się, że mega odpowiedzialna jak na swój wiek. Mam 20,5. Już sobie policzyłam, że jakbym urodziła miałabym ponad 21. Dla mnie dziecko jest w tym okresie masakrą, ale już wiem, że mamą będę... czuję to. Wczoraj co pisałam, że widzę bladą kreskę, chłopak oczywiście nic nie zauważył. Pojechaliśmy po kolejny test... zrobiłam, przez 5 minut nic nie ma, czyli negatywny, po jakichś 10 minutach blada kreska, że nawet chłopak zauważył, a patrzę po jakiś 5 minutach i nie ma nic, dosłownie nic. Myśleliśmy, że zwariowaliśmy już. Postanowiłam, że nie będę robiła tych sikanych testów, bo się do grobu wpędzę. Pobiegłam dziś z rana do laboratorium na HCG i czekam. Tak się wystraszyłam, bo Pani do mnie, że w poniedziałek powinno być, a ja taaakie oczy :o ale druga Pani, która chyba mnie zrozumiała zadzwoniła do laboratorium i dziś ok. 16, albo 18 powinny być w Internecie. Ale wiem, że jest pozytywny. To się czuję, że z ciałem dzieje się coś, co się nigdy nie działo... Ale się nieziemsko rozpisałam :) Wybacz i wiem, że jesteś starsza ale mam nadzieję, że nie stworzy to żadnej bariery. Bo dzięki Tobie szczerze mówiąc przez parę dobrych dni normalnie funkcjonowalam i wierzylam w dzialadnie escapelle. No niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj przeryczałam z godzinę... Chłopak mało co się odzywał. Był przygaszony. W końcu przemówił słowami "kochanie, przecież damy radę!" Aż mnie ciarki przeszły...:) Dziś się dzień dłuży niesamowicie do wyników bety, ale jestem niemal pewna, że to ciąża... Musiałabym się mega pomylić jeśli będzie inaczej. A tymbardziej utwierdzam się w swoim przekonaniu, bo nie dostałam żadnego krwawienia. A jakby doszło do zapłodnienia, ale by się nie zagnieździło to by nastąpiło plamienie. Szczerze to jak sobie przemyślałam parę plusów tak wczesnego macierzyństwa to aż mi się miło na serduchu zrobiło :)) Jesteśmy zaradni, więc na pewno by się nam udało skończyć studia (liczę się z rokiem dziekanki). Chłopak na pewno znajdzie szybko pracę po swoich studiach, a ja sobie odchowam dziecko a potem są przecież żłobki, przedszkola. Moja mama zaszła ze mną w ciąże nie mając skończonych 18 lat. Ale jest wspaniałą kobitką! Z nikim się tak świetnie nie dogaduje.. Sama niedawno urodziła. W wieku 38 lat urodziła mi siostrę. Teraz ma prawie 40 i może się trochę załamię, że będzie już babcią, ale szybko jej przejdzie. Najbardziej się martwię rodzicami faceta... Ale przywykną też:) A moje dziecko będzie miało super młodą mamę i ja w wieku 26 lat będę mogła się dalej rozwijać, bo dziecinka będzie odchowana :) Jeeej mówię już tak jak bym wiedziała na 100% :) chyba sama się pocieszam i wmawiam sobie swoje teorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna a ja mam taką sytuacje. Escapelle wzięłam 8 lipca 12 godzin po stosunku. 13 lipca dostałam krwawienie, ale wyglądało jak okres bo było obwite i trwało 4 dni. 12 dni po zrobiłam pierwszy test, wynik negatywny. 2 tygodnie temu znowu zrobiłam dwa testy i wynik negatywny. Tak samo jak wczoraj i negatywny.... Jedyny problem to brak okresu, co prawda mam długie cykle i czasami 3 miesiące potrafiłam nie mieć okres. Teraz jednak sie stresuje. Ogólnie zrobiłam 5 testów w różnych odstępach czasowych i wszystkie negatywne... boje się jednak. Brzuch czuje że mam taki większy i nie wiem czy to moja wyobraźnia i świruje czy co. nie mogę mieć dziecka, jestem bardzo słaba psychicznie i wiem że nie dałabym rade je urodzić a co dopiero wychować. Jutro mam zamiar wybrać się na badanie krwi ale strasznie to odwlekam bo jestem sparaliżowana jak mam tam iść... Boje się wyników, koleżanka mnie uspakaja że na pewno nie jestem bo przecież 5 testów kłamać nie może... no ale... Powiem wam tak, byłam głupia i zrobiłam błąd w moim życiu... człowiek nie myśli i musi ponosić konsekwencje swojej głupoty... ale ja naprawdę nie dam rady i jestem już na pograniczu szaleństwa ;/ Poza tym nie jestem z chłopakiem z którym miałam ten wypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, miałaś krwawienie - dobry znak. Poza tym na przestrzeni takiego czasu, jeśli miałoby coś wyjść to by wyszły już dwie krechy porządne więc nie masz żadnego powodu do obaw! Mnie też paraliżowało jak miałam iść na badanie z krwi, ale dziś rano stwierdziłam, że nie mam wyjścia i chcę już wiedzieć na 100% niż tonąć w domysłach. Z tego stresu tak mnie wczoraj piekło w klatce, że myślałam, że mam stan przedzawałowy :( Stres się potęguję, ale jakoś sobie wmówiłam już, że będę mamą i że wynik bety mnie w tym potwierdzi. To sie czuje serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje ale... eh nadal się boję... niby testy są zazwyczaj wiarygodne i po takim czasie powinno wykryć... ale mimo wszystko jestem strasznie zdenerwowana i moje myśli wokół tego krążą ;/ Chyba jutro pójdę na te badania... Mam 21 lat i naprawdę nie moge mieć dziecka... zresztą nigdy nie planowałam nawet w późnej przyszłości je mieć ;/ A ile zapłaciłaś za takie badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U siebie zapłaciłam 30 zł :) Nic się nie martw, zrób i już będziesz spokojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana wszystko bedzie dobrze tak czy siak! Ja jestem juz mloda mama a mam 24 lata i naprawde to nie wyglada tak wszystko strasznie jak sie wydaje! Zachodzac w ciaze, po jakims czasie poczulam sie zle, mialam "zalatany" dzien do tego( pilam kawe choc nigdy nie pije) - zaslablam , nie wiedzialam co sie dzieje szwagier pytal mnie czy w ciazy nie jestem a ja mowie nie napewno nie! Choc wtedy byly sytuacje gdzie sie nie zabezpieczalismy w ogole, ktoregos razu moj chlopak kupil test i jak go zrobilam to bylam w szoku dwie rozowe krechy, swiat mi sie zawalil, ale jakos przetrwalam cala ciaze i urodzilam zdrowego bobasa ;) Pragne dodac ze w ogole nie spodziewalam sie ze to moze byc ciaza mowilam a to pewnie ze zmeczenia i przez ta kawe... Pozniej zdarzaly nam sie sytuacje co prawda (stosunek przerwyany nie daje 100% pewnosci) i jak okres mi sie spoznial mialam wszystkie objawy ciazy ale okazywalo sie na szczescie ze to przez stres :) Glowa do gory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze cos zrozumialas hehe bo wokol mnie zamieszanie i nie moge sie skupic ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejj kochana jesteś! Dziękuję! Super, że masz dzidziusia :) ja w tym wieku co jesteś Ty też bym już chciała mieć, ale kurcze jeszcze nie teraz! Ale mam wyniki bety z krwi iiiiiiiiiii... mój wynik to 0,10 mIU/ml ! Myślisz, że 13 dni po stosunku i jakieś 12 dni po owulacji (tak sądzę, bo moje cykle są jak w zegarku) test może być wiarygodny? Już możemy świętować i planować wyjazd? Nie umiem opisać, co teraz czuję! Bo byłam pewna, że będę miała pozytywny z krwi. Oszalałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno wiarygodne !!haha mialam racje nie jestes w ciazy! :D Mam nadzieje ze ja tez nie, chlopak kupil mi dzis dwa testy ale zrobie jutro z rana i za dwa dni znow powtorze :) Widzisz co ten stres potrafi zrobic z czlowiekiem!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie się cieszę :D próbuję już sobie nie wmawiać, że to za wcześnie, bo znów zacznę mieć schizy. Jakby coś miało być to po tylu dniach już by był chociaż trochę podwyższony, a tu bliski 0 wynik :) Ty też na pewno nie jesteś w ciąży! Trzymam kciuki za Ciebie! Będę tu zaglądać, bo już się uzależniłam :D Pierwszy raz od wielu dni na mojej twarzy pojawił się uśmiech :) Choć wiem, że jak nie dostanę @ w sobotę albo w niedzielę zacznie się od nowa, ale taka już jestem zawodowa panikara:D od zawsze i ze wszystkim. Staram się nad tym panować w innych sytuacjach, no ale w takiej nie potrafię się ogarnąć. Wiesz o co chodzi :) Od tej chwili wrzucam na luz :)) Ale na seks się teraz nie zdecyduje dopóki nie zacznę używać plastrów. Nigdy więcej takiego stresu :) Chłopak też na pewno zrozumie, bo sam się najadł strachu porządnie. W końcu są też inne zabawy bezpieczniejsze haha :) Nie wiem do końca czy test już jest w 100% pewny ale swojej radości nie potrafię ukryć mimo wszystko :) Kochanie a Ty dawaj znać jak test jutrzejszy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie ciesze z Toba!! To jestesmy dwie panikary hehe :D Oczywiscie ze dam znac! A Tobie jesli sie opozni okkres to tylko i wylacznie przez escapelle! Teraz mozesz sie zrelaskowac ! :) BUzka Kochana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, teraz na ten "dłuższy" weekend olewam ten temat i się relaksuję!:) Ty zrób to samo!:) Dziękuję Ci za wszystko, bo bym się chyba konkretnie załamała!:* Dla Ciebie również buziaki i dla Twojego maleństwa!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak testy okaza sie negatywne to napewno w koncu odetchne z ulga :D Dziekujemy bardzo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robilam dzis test- negatywny za dw a dni powtorze jesli znow zobacze taki wynik to w koncu bede mogla sie wyluzowac! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super:* bardzo sie ciesze :* Ja juz sie wyluzowalam :) mysle ze nasze testy sa juz wiarygodne i mozemy byc spokojne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje napewno sa wiarygodne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby :) Brzuch mnie boli jak na @, więc czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIEWCZYNY tak sie bałam i stresowałam już miałam w poniedziałek lecieć robić te badania a tu OKRES! Nawet nie wiecie jak się cieszę, chyba najpiękniejszy dzaień w moim życiu. Kocham świat i życze wam powodzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×