Escapelle tabletka 72h po

Zobaczysz krew , pewnie juz za kilka dni :)

Jejj, zazdroszczę! Ja 10 dni po tabletce i ani kropli krwi... Obawiam się, że jednak może być ciąża... inaczej bym chyba plamiła chociaż.

i tak i nie..... bys miala chyba juz implantacyjne plamienie jesli by cos bylo choc podobno nie zawsze sie to zdarza a po drugie test byl wczoraj negatywny wiec badz dobrej mysli :)!

Jestem dobrej myśli, bo wiele kobiet pisało, że nie miały żadnych krwawień po escapelle i w ciąży nie były :) ale na pewno nie wszystkie miały wpadkę w dni płodne. No ale jestem jeszcze pozytywnie nastawiona i mocno wierzę w to, że ciąży u mnie narazie brak!

To pozytywnie! :) Chcialoby sie tez gdzies wyjechac w gory odpoczac ale z facetem nie uklada mi sie tak jak powinno ehhh :( gdzie sie wybieracie? :)

Przykro mi, że się nie układa tak jak powinno, ale to pewnie chwilowy kryzys, pewnie jesteś rozdrażniona przez swoją sytuację! będzie dobrze! My chcemy jechać w następny weekend, jeśli się okaże, że w ciąży nie jestem i jest wszystko ok! W Tatry, do Murzasichle, 6 km od Zakopanego!:) Połazić trochę po szlakach i na jeden calutki dzień na Słowację do Tatralandii wyszaleć się na zjeżdżalniach i pomoczyć w basenach! Marzę o tym, tylko aby się wszystko dobrze skończyło. Ale mam inne przeczucia...

To super tego wam zycze aby wszystko sie udalo! Pewnie trzeba sie wyszalec :) Ja u siebie tez mam zle przeczucia, strasznie mi sie dzis kreci w glowie i ogolnie oslabiona jestem do tego mam mdlosci , nie wiem co mam o tym myslec..

Boże kochana, ja też mam mdłości i jakoś mi słabo... do tego biegunka i temperatura 37.3. Stawiam, że to objawy ciąży u mnie :((((((((((((((

Ciążą jak nic

gość z 11:29 dzięki za pocieszenie :)

zastanawiam si e czy nie isc po test, ale chyba zrobie to jutro i z rana moze juz cokolwiek bede wiedziala.. a Ty powtarzaj ! :)

ja po pracy pędzę po test i robię dzisiaj, muszę się uspokoić, bo serce wali jak dzwon :o

Ja zrobie jutro rano, boje sie strasznie.. czuje sie okropnie :( przeczuwam ciaze, bo po tygodniu po tych tabletkach mialabym takie zawroty i mdlosci? Raczej chyba nie ... :(

BYlam juz raz w ciazy i musze Ci powiedziec ze na poczatku mialam podobne dolegliwosci jak Ty, biegunka i zawroty glowy, ale z drugiej strony mozliwe ze przez te hormony

Ja jestem 11 dni po tabletce i mi niedobrze też. W sumie wczoraj wypiłam trochę czerwonego winka, ale czy ja wiem czy po tym bym się źle czuła. Najlepszej głowy to ja nie mam, muszę przyznać:P Cholernie się boję robić ten test :(( już nie wiem co mam robić ze sobą:P

Oj kochanie, to mnie dobiłaś z tymi objawami:(

hormony i winko zrobily swoje :P kurcze obysmy nie byly tylko w ciazy teraz.. zaraz chyba nie wytrzymam i pojde po ten test ale ciekawe czy by cokolwiek teraz wykazal ......ja po tabletce 8 dni dopiero..

Kupilam test, zrobilam - negatywny, ale chyba jednak troche za wczesnie minelo 9dni od stosunku ....

Pelna ulge poczuje jak bede wiedziala juz na 100% ze nic nie ma, wtedy spokojnie bede mogla sie odestresowac, bo teraz nerwowka jak nigdy :P

Kochanie ja też nie wytrzymałam, wyrwałam się z pracy i pojechałam po test. Negatywny. Nie wiem czy się cieszyć czy nie:) ale jakoś nagle wszystkie objawy mi przeszły. To chyba na tle nerwowym - ta biegunka i że niedobrze mi było..

gość z 12:58 pocieszające! Dzięki za wpis :))

A no i ja pierwszy test robiłam 7 dni po stosunku, więc Ty byłaś bardziej cierpliwa haha :) Następny 10 dni po i dziś 12 dni po. Może jakby miało coś być, to by chociaż cieniuteńka była ta kreseczka, blada. Przyglądam mu się jak szalona, już oczopląsu dostaję ale nic nie widzę raczej..

łeeeeeeeee to chyba w ciazy nie jestesmy! :) Niech tak narazie zostanie! :) Ale z drugiej strony zaczelam sobie wmawiac ze to za wczesnie i na dodatek nie z porannego moczu... hehe wariuje jak sama widzisz :P

ja też wariuję, bo mam wrażenie że widzę jakas taka praktycznie niewidoczną kreskę, taki jakby cień :o nie wiem czy swiruje czy co:) Umręęęęęęęęęę do okresu :(

az tak sie nie wpatruj! :P nie jestes w ciazy, juz by pokazalo mysle ;)

byłaby chociaż taka delikatna różowa prawda? Po 12 dniach od stosunku? To pink test - wykrywa ciąże 6 dni od zapłodnienia. To chyba cień jakiegoś plasticzka. Rozłożyłam go na części pierwsze i jak zdjęłam górną obudowę to na samym pasku nic nie ma.

bylaby widoczna napewno , choc cieniutka, bedzie dobrze :) jeszcze jak 6 dni od zaplodnienia to juz w ogole ;) swoj test juz wyrzucilam i nie pamietam nazwy ale nie pisalo po ilu dniach wykrywa ciaze.

Ja widzę taką bladą (nie rozowa) poświatę, tak jakby kreska. to chyba jednak ciąża... mam dość, nie wytrzymam teraz juz na pewno do soboty:(

Po takim czasie sie nie liczy! :) a pozatym na kazdym tescie widac jak sie patrzy pod swiatlo te kreseczki nawet przed wykonaniem testu, powtorz jutro z rana wtedy nawieksze stezenie hcg i wtedy sie przypatrz :P

Wiem, że pomyślisz ze zeswirowalam ale prosze spojrz... serio nic tam nie widzisz? http://pl.tinypic.com/r/2mds9jo/8