Szczepicie czy nie? jak to jest u Was? mam metlik w glowie.

ale w poscie nie ma mowy o wiedzy medycznej ogolnie tylko o wiedzy w zakresie szczepien. Pani pediatra nie wie jakie powiklania wystepuja po szczepieniach a ktos kto nie szczepi wie lepiej jakie sa powiklania poszczepienne to dowodzi ze ten ktos ma wieksza wiedze w zakresie szczepien niz pediatra. Nikt nie mowi ze ma wieksza wiedze medyczna.

A skad ty wiesz, ze laska wyżej jest pediatrą a nie panią Krysią z mięsnego?

I nadal uważam, że po przeczytaniu wyrywkowo kilku książek i kilku publikacji nie masz większej od lekarza wiedzy, nawet w zakresie wakcynologii czy chorób zakaźnych. Dr Google to nie jest dobry lekarz.

zdziwilabys sie ilu lekarzy uzywa doktor google w pracy, dobrze wiem bo mam kilku lekarzy w rodzinie i prywatnie sie z tym nie kryja ze dr google w pracy to glowne zrodlo informacji.

moze was zdziwie ale w google nie znadziecie tylko forumowych rozmow o chorobach i stron z teoriami spiskowymi, jest tam mnostwo badan naukowych i artykulow medycznych ukazujacych sie w pismach medycznych a dostep do takich zrodel sie nieporownywalnie wiekszy niz na papierze.

post z 50 miliardami amerykanow wprawil mnie w lepszy nastroj:P kafe nie przestanie mnie zaskakiwac.

te szczepionki zawsze dylemat

Ludzie a wy nadal nic nie rozumiecie. Nie twierdzę, że lekarze nie używają wyszukiwarek w pracy, absolutnie, teraz prawie wszystko jest dostęne w formie elektronicznej. Tylko nie o to chodzi. Ty czytasz publikacje, artykuły, badania - ale nigdy nie bedziesz miała odpowiedniej wiedzy zeby je prawidłowo zinterpretować - bo medycyna to nie matematyka gdzie 2+2=4 . Ja kocham te przypadki kiedy przychodzi pacjent do lekarza z gotową diagnozą wyszukaną w google... Po co w ogóle ludzie zakuwają na tych studiach medycznych skoro wystarczy teraz doktor google i dostęp do farmaceutyków bez recepyt....

Dlatego eksperci od medycyny ktorzy sa przeciwnikami szczepionek sami interpretuja trudne medyczne teksty i formuje je w proste i zrozumiale artykuly z jasnymi wnioskami. Co ty myslisz ze antyszczepionkowcy to jedynie fanatyczni rodzice i nie ma w tej grupie zadnych ekspertow w dziedzinie medycyny? Wielu naukowcow to przeciwnicy szczepionek.

Nigdzie nie napisałam, że wszyscy z dyplomem lekarza, są zwolennikami szczepień. Oczywiście, że jest jakaś część, która jest przeciw, choć więcej jest za niż przeciw. I tak jest skonstruowany ten świat. Ale nie piszcie jedna z drugą, ze trzeba zweryfikować swoją wiedzę medyczną, bo wy nie macie wiedzy medycznej. Co najwyżej posiadacie jakieś tam informacje po przeczytaniu X publikacji. Wybacz, ale do wyciągnięcia pewnych wniosków potrzeba szerszego spojrzenia i trochę innej perspektywy.

dlatego o inteligentna kazde badanie naukowe ma na koncu wnioski z jasnym i prostym wyjasnieniem co bylo robione i jakie byly tego wyniki wraz z prosta interpretacja wynikow badania, ponadto badania maja Abstract czyli skrotowy, przystepny opis badania naukowego z wynikami i wnioskami dla kazdego.

Podaj przyklad jakie to szersze spojrzenie trzeba miec i spojrzenie z innej perspektywy przy przegladaniu danych epidemiologicznych z wielu krajow, (ktore zostaly przytoczone tez w tym watku) pokazujace jasno ze PRZED wprowadzeniem szczepien zachorowalnosc lub smiertelnosc na choroby zakazne spadla nawet 100 krotnie w wielu krajach na wiele chorob zakaznych co jest dowodem na brak zwiazku szczepien na kluczowy i znaczacy spadek w tych danych. Czy trzeba miec doktorat z medycyny zeby logicznie wyciagnac wnioski z takich danych?

Dobrze to moze zapytam inaczej. Czy po przeczytaniu kilku publikacji uważasz, że wiedzę medyczną?

ja mysle ze system zdrowotny jest bardzo skorumpowany i dlatego ruch antyszczepionkowy jest tak zwalczany. Gdyby wyszlo na jaw ze wiele chorb da sie wyleczyc bez udzialu lekow i zapobiec wiele chorob bez udzialu szczepionek to firmy farmaceutyczne by zbankrutowaly a obecna medycyna opiera sie praktycznie wylacznie na leczeniu farmakologicznym, wiec nie moga sobie pozwolic ja jakiekolwiek ruchy podwazajace ktorys z filarow medycyny w tym przypadku szczepionki i dlatego robi sie z takich ludzi wariatow, laikow, oszolomow itp. nawet gdy takie ruchy maja racje.

"Czy po przeczytaniu kilku publikacji uważasz, że wiedzę medyczną?" Co? Troszke to nie po polsku. O co konkretnie chodzi w tym zdaniu?

czytam was i czytam i coraz mniej wiem.... jestem miedzy mlotem a kowadlem, z jednej strony nie chce aby moje dziecko zachorowalo na grozna chorobe zakazna, a z drugiej strach przed zawartoscia rteci i aluminium w szczeionkach przeraza mnei rownie mocno.

rtec i aluminiu to pikus przeczytaj to: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/wakcynolog_merck,p898051882

odpowiednią wiedze medyczną aby dyskutować z osobą z wykształceniem medycznym na temat szczepień, chroób zakaźnych i ewentualnych powikłań? Nie sądzę zebyś po przeczytaniu kilku publikacji takową posiadała. Miłego dnia zatem i powodzenia w pogłębianiu "wiedzy medycznej"

obecne epidemie chorob zakaznych pokazuja ze szczepieni wcale nie choruja rzadziej od nieszczepionych a nawet czesciej, wiec twierdzenie ze szczepienia nas chronia przed chorobami zakaznymi jest chyba w sferze marzen.

akurat tak sie sklada ze rozmawialam kilka razy z lekarzami i jak im mowilam o statystykach z przed wprowadzenia szczepien to robili oczy jak pieciozlotowki, okazalo sie ze nawet nie znaja tych statystyk bo zawsze im wmawiali ze szczepienia przyczynily sie do spadku i pokazywali lekarzom zawsze statystyki od czasu wprowadzenia szczepien, ale co sie dzialo przed nie pokazywali. tak wyglada realne przekazywanie wiedzy lekarzom. Wiec jak mozna mowic o merytotycznej rozmowie z osoba z wyksztalceniem medycznym skoro podstawowych statystyk nie znaja.

Znają statystyki. Z resztą. Uważasz że osoba kończąca medycynę posiada IQ kurzego jajka i można jej wszystko wmówić? Moze po prostu widząc twoje nastawienie i uparcie przekonanie o własnej nieomylnosci, po prostu uwaza, że nie warto tłumaczyć bo i tak nie wiele z tego wyniesiesz? Wszak jesteś przecież skarbnicą wiedzy z zakresy wakcynologii, neurologii i chorób zakaźnych a także specjalistą z zakresu epidemiologii.

W medycynie szczepienia to dogmat, nikt nie ma prawa ich kwestionowac nawet jesli ma watpliwosci jesli ktos juz zaczyna kwestionowac ma problemy w pracy, znam osobiscie taki przypadek. Sek w tym ze lekarze opieraja sie na diagramach postepowania w leczeniu chorob. Postepowanie jest ustalone od gornie ty masz je wykonywac. Nie ma zbyt duzo miejsca na abstrakcje w leczeniu. Odgornie jest ustalone ze szczepienia pomagaja i nie szkodza kazdy lekarz w to wierzy i nie szuka informacji czy to prawda czy nie. Powtarza sie to w kazdej publikacji, w kazdej ksiazce, na kazdej konferencji ( w wiekszosci pod silnymi wplywami firm farmaceutycznych) a prawdy niestety trzeba szukac samemu, a wiekszosc lekarzy nie ma na to ochoty bo wierza w skutecznosc szczepionek wiec czemu mieliby szukac czegos zupelnie przeciwnego.

Och znaja statystyki mowisz? To czemu gdzie nie spojrzec to probuje sie wmowic ze to szczepienia spowodowaly spadek zachorowalnosci na choroby zakazne i to one sa tym cudem ktory nas uratowal skoro w statystykach jasno widac inaczej.

Dziewczyny mam jedno pytanie. Po co chodzicie do lekarzy skoro same świetnie sie na wszystkim znacie?

a kto powiedzial ze chodzimy do lekarza? Poplotkowac? Jak sie nie choruje to po co chodzic do lekarza?

o rany szczepic dzieci nie chcemy a te juz mysla ze lekarza na oczy widziec nie chcemy i pijawkami oraz rogiem jelenia sie leczymy. Typowa zasciankowosc szkoda slow i klawiatury na was.

tacy jak wy wieszajacy psy na nieszczepiacych kiedys tak samo wieszali psy na ludziach ktorzy osmielili sie powiedziec ze Ziemia jest okragla.

Moim zdaniem KAZDY kto ma chociaz odrobine rozumu i cien inteligencji bedzie dzieci szczepic Ludzie mamy 21 wiek!!! A tu pisza laski rodem ze sredniowiecza Co za poglady i argumenty Nie wiadomo czy plakac czy sie smiac? Piszecie ze szczepionki sa zle ale jak cos zaboli lecicie do lekarza i trijecie sie lekami Jecie zywnosc ktora przynosi wiecej szkody dla organizmu niz przebadana i stosowana od lat szczepionka Jeden pacan cos wymysli zasieje panike a reszta jak ta banda matolow powtarza to samo

typowa wypowiedz kogos kto kompletnie nie ma pojecia w tym temacie. Jeden pacan cos wymysli? Ty chyba nie wiesz o czym mowisz. Zeby po raz setny nie powtarzac sie to przejrzyj jeszcze raz watek i zobacz jakimidowodami posluguje sie ta teoria i jak zaklamana jest teoria ze szczepionki to cud natury i wszystko zawdzieczamy szczepionkom.

Lekarze przeciwko szczepionkom to zwykli szarlatani Sa tez lekarze ktorzy sa przeciwko wielokrotnej chemii Tacy ktorzy maja ratowac zycie a je konsekwentnie skracaja Wszysvy to imbecyle i partacze Dzis brak lekarzy z powolania Moj kolega jest dzis lekarzem ktorzy szerzy postawe przeciw szczepionkom a matury nie zdal Z biologii! Ale mial kase znajomosci i jest doktorem Wierzcie opinii takich lekarzy Trzeba samemu logicznie pomuslec poczytac troche podstaw mikrobiologii I wtedy dojac do jedynego logicznego wniosku Trzeba szczepic A tak wogole to ja spotkalam sie tylko z jednym przypadkiem lekarza ktory jest przeciwko szczepieniom Wg mnie taki lekarz nie powiniwn wogole pracowac w przychodni Powinien zostac zielarzem albo innym szarlatanem