Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jak jedziecie do kogoś w gości to używacie jego kosmetyków

Polecane posty

Gość gość
ja też zawsze mam swoje w kosmetyczce - zresztą mam taką podróżną w samochodzie, bo praktycznie w każdy weekend gdzieś wyjeżdżamy, więc mam tam wszystko swoje. jak jestem u kogoś np na kawie, to owszem skorzystam z mydła, bo to akurat nie jest coś osobistego. ale użyć czyjejś kulki? bleee - obrzydliwe i niehigieniczne. co do osoby, która narzeka że mydła u teściów nie ma - to następnym razem o nie poproś dzikusko. a że mają wc oddzielnie z wanną? to super, szkoda, że nie pomyśleli o umywalce w wc jak budowali, ale takie błędy często się popełnia - nie zrobili ci tym na złość, bo jak się budowali, to ciebie jeszcze nie znali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie może i nie znali ale mieli może świadomość żeby gości odizolowywać. I z tego co widzę to teściowa ma lekką faze na tym punkcie. Kiedyś był grill i zabroniła swojemu wnukowi iść do swojego pokoju sie bawić z innymi dziećmi, bo nie chciała żeby obce dzieciory po jej domu na piętrze chodziły mimo że to rodzina, jego kuzyni byli. U mnie w rodzinie to było naturalne że się inne dzieci do siebie do pokoju zapraszało i nikt tam nie robił problemów. Innym razem byłam w ogródku u teściowej i nagle jej córka wyszła na balkon zawołać teściową z jej sypialni. A teściowa do niej "a gdzie ty mi tam chodzisz?" Kurde. Ja u swojej matki mogłam przebywać w kazdym pokoju w domu ile chciałam, w sypialni u mamy też nieraz gazety czytałam na łóżku. W życiu mi mama nie dała poczuć że to jakiś problem może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym tez nie chciala,zeby mi dzieciarnia po sypialni hulala :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie chciała, żeby dzieci same siedziały w domu, nie wiadomo co im do głowy przyjdzie a o wypadek nie trudno. skończ już lepiej obsmarowywać dupę teściowej bo sama jesteś jakaś dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak wpraszać się na krzywy ryj i żyć tak za darmochę przez kilka dni, nawet upominku żadnego dla dziecka nie kupić. Co raz więcej Polaków jest tak wspaniale "wychowanych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do używania kosmetyków: zależy do kogo i na ile jadę. Jeśli lecę do siostry to nie biorę kosmetyków (poza dezodorantem, szczoteczką i tymi osobistymi), ale jeśli gdzieś indziej to na ogół biorę komplet i nawet mydło mam swoje. Zakupy też robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja bym tez nie chciala,zeby mi dzieciarnia po sypialni hulala" nie w jej sypialni tylko w pokoju jej wnuka obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"skończ już lepiej obsmarowywać d**ę teściowej bo sama jesteś jakaś dziwna " Same smarujecie dupę innym "panny lepsze" ale dobra nie będę wam przeszkadzać w waszym obgadywaniu innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za tragedia, jak jeżdże do kogoś to używam wszystkich jego kosmetyków i nie płacę za jedzenie i picie !! Ten co gości ma obowiązek wszystko za mnie płacić !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojmuje jak można będąc u kogoś w gościach używać jego kosmetyków. Jedyną rzeczą może być mydło, które leży np na umywalce do mycia rąk. Poza mydłem zawsze wszystko mam swoje do mycia i nie spotkałam się jeszcze z gościem, który używałby moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a więc tak z tego co piszesz to jak jedziemy w gości czy jak goście są u nas to jest tak: jak jesteśmy przykładowo u nich: jesteśmy na zakupach i tekst od razu "bierzcie co chcecie", kosmetyki: żel pod prysznic/mydło, szampon, pasta do zębów zawsze są w dostępnym miejscu my używamy ich oni używają naszych. dezodoranty/kulki pod pachy/inne do "malowania" zawsze mamy swoje. Zapraszacie gości i liczycie, że jeszcze Wam zakupy zasponsorują? Wolne żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a weź ich pocałuj w dupę, wproś się do nich i też uzyj wszystkich ich kosmetyków, uszy im zwiędną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×