Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Antosia 50

Syn mnie wykończy! :(

Polecane posty

Gość Antosia 50

Mam syna, ktory dwa lata temu skończył szkolę. Nie pracuje, siedzi w domu. Nie robi nic, nie pomaga, nie sprząta po sobie, nie wychodzi nawet z domu. Siedzi. Nie gra w żadne gry, komputer służy mu do przeglądania profili znajomych, jakieś rzadkiej korespondencji. Dwa lata temu przechodzil depresję. Bardzo go z mężem wspieraliśmy, zostawiła go dziewczyna, strasznie to przeżył. Staraliśmy się z całych sił, aby odzyskał radość, chęć do życia. Jest naszym jedynym dzieckiem , dlatego też nie szczędziliśmy ani sił, ani pieniędzy, żeby mu pomoc, ulżyć w cierpieniu. Teraz mam wrażenie, że ten letarg stał się obroną przed światem. Za wszystko winą obarcza mnie. Kolega nie przyszedł- drze się na mnie. Koleżanka obiecała a nie napisała- wrzeszczy wściekły na mnie. Jest agresywny, nie jest w stanie utrzymać emocji, często płacze, albo leży i sufituje. Nie ma mowy o wizycie u psychologa. Sama chodzę i proszę o radę. Mąż ma tego już serdecznie dość: ciągłych krzykow, awantur, placzu. Staramy się nawet glosu na niego nie podnosić, ale to nie pomaga ...Syn nie śpi w nocy, malo je...potrafi kilka dni spędzić w swoim pokoju nie wychodząc z niego w ogole. Moje prośby, propozycje , blagania kwituje krzykiem. Nie i już. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, ja nie rozumiiem po co mieć bahory, same kłopoty z tym potem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wojska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubeł zimnej wody na głowę i wróci do normalności. Dałabym mu 3 miesiące na znalezienie pracy i partycypowania w kosztach utrzymania. Jesli jej nie znajdzie ma się wyprowadzić , bo wy nie macie obowiązku go utrzymywać. jest dorosły i ma zacząć zachowywać sie jak dorosły. Myslę , że jest mu tak wygodnie , zbyt sie z nim cackacie i taki efekt. Musicie jasno okreslić zasady co do jego zachowania , sprzątania , odzywania sie , a jesli mu sie to nie podoba to droga wolna. Na poczatku bedzie wsciekły , ale wyjdzie mu to na dobre. Ważne żebyście byli konsekwentni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie się boję,że on coś sobie zrobi...To chyba powstrzymuje mnie przed konsekwencjami. Kiedy miał deprechę miał myśli samobojcze. Czasami w nocy skradam się do jego pokoju, aby sprawdzić czy wszystko ok, czy nic sobie nie zrobił..Kocham go, cierpię bo wiem,ze jest nieszczęśliwy, ale pomoc mu nie umiem...Psycholog bardziej pracuje ze mną, bo ja czuję,że zwariuję. Teraz słyszę, jak sam do siebie gada i ..płacze...Tego nie można wytrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstaw mu jakas kobite. Nie ma nic w okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mu podstawię a się znów nieszczęśliwie zakocha? :) Znow będzie na mnie...Ale faktycznie nowa znajomość mogłaby przywrocić mu radość życia. Tylko skoro nigdzie książę nie wychodzi to królewna nie znajdzie go w domu na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mze sympatia albo dating to nie musi wychodzic z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tylko się zgodzi na jakieś forum dla randkowiczow- będę szczęśliwa. Siedzenie w ciemnym pokoju i wycie bo świat taki zly to przecież nie jest życie dla 20-latka.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się najpierw co takiego mu z mężem zrobiliście jak miał te parę, paręnaście lat zamiast szukać porad u psychologa, do którego to TY chodzisz żeby sobie ulżyć. Już to sformułowanie zawarte w twoim poście wystarczy żeby nabrać podejrzeń. I jeszcze ten cytat: ,,Mąż ma tego już serdecznie dość: ciągłych krzykow, awantur, placzu.'' Myślisz, że ten facet, któremu płacisz za wizytę i który dzięki takim jak ty opłaca własne rachunki, nawet jeśli się czegoś domyśli, powie ci o tym? Kobieto przeczytaj jeszcze raz uważnie co piszesz. Wynika z tego jasno, że traktujecie syna jak przedmiot. Chcecie zwyczajnie mieć znów ten wasz błogosławiony ,,spokój'', a jego problemy gówno was obchodzą. Do książek lenie, a nie nabijać kabzę jakimś pożal się Boże ,,psychologom''!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość z dziś Jeszcze jedna mądrala. To dzieci ma się tylko po to żeby po otrzymaniu dowodu osobistego wypędzić na zbity pysk z domu i zmusić do harowania na rodziców, bo przecież nie na własną, emeryturę? Widocznie wyznaję inne zasady, te obowiązujące przez tysiąclecia, ale jedynym celem mojej pracy jest żeby moje dzieci nigdy nie musiały pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Psycholog bardziej pracuje ze mną, bo ja czuję,że zwariuję. Teraz słyszę, jak sam do siebie gada i ..płacze...Tego nie można wytrzymać... '' Nie wiem jak bardzo złą jesteś matką, ale cieszę się, że z ust mojej żony nigdy nie padnie nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, jacy Wy jesteście prymitywni i prostaccy. Kobieta ma problem, szczerze się dzieli odczuciami, a gimbusy się wymądrzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Prymitywna i prostacka'' to jest co najwyżej matka, która ma ,,problem''. No właśnie: CZYJ to jest problem? Jej czy syna? A wiesz co jest jej problemem? Że syn jej i mężowi spaprał poukładane dotąd życie. Pójdzie do psychologa, do konfesjonału czy na kafe, uspokoi własne sumienie i nawet nie zastanowi się, że jej dzieciak może cierpieć o wiele bardziej od niej. Idiotka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw mu warunek, ze idzie na leczenie do psychologa albo przestajecie go utrzymywac. To dorosly chlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopak jest chory i musi leczyc sie, dlaczego matka ma wspierac wieloletnia chorobe - matka ma wspierac leczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moga spokojnie uprawiać seksu z meżem bo synalek nie może spać po nocach i podsłuchuje i to jest jej problem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym niech idzie do pracy, na staz, czy chocby na praktyke. siedzenie w 4 scianach nic nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie gustuje w żadnych dragach? Nie śpi, nie je... Mi się to niedobrze kojarzy. Babeczka mogłaby pomóc. Klin kinem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo na studia - jest przeciez rekrutacja wrzesniowa! mial plan studiowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś To i ja ci stawiam warunek. Idź na ,,leczenie'' do psychologa (do psychologa nie chodzi się na ,,leczenie'', bo to nie lekarz ; na leczenie, już bez cudzysłowu, można iść co najwyżej do psychiatry), bo jak nie to przestanę opłacać twoje składki ZUSowskie i przeniosę biznes na Wyspy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze psychoterapeuta prowadzi terapie i poprzez terapie leczy ludzi, jejku co za mierna wiedza psychiatra przepisuje leki optymalnie jest 2w1 (najpierw terapia, a jak terapie nie pomoga, to leki) depresje to nie schizofrenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra... W każdym wątku tyle spamu od Kręgu Wszechwiedzących, którzy świat widzą jedynie w czerni i bieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś To ona jest chorobą nie on. może widział jej owłosioną zalecającą się piczkę jak miał 12 lat i pod to walił a teraz nie moze sobie znaleźc kobiety......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czlowieka sama oplacam swoje skladki a z nfz nie korzystam w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś Nie pierdol już, bo tylko się pogrążasz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Masakra... W każdym wątku tyle spamu'' Od kiedy to spamem są nazywane jedyne sensowne posty. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, ze mam tak obszerna wiedze:o:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×