Niektóre matki są wyjątowo bezmyslne! Sytuacja dzieckiem i moim psem

Nie wiem, może bezmózgie istoty zachęca to, że mój pies jak dzikus nie szczeka, nie rzuca się na każdego przy bramie. Może to właśnie zachęca do chęci pogłaskania? Oczywiście 3 tablice ignorują. Oj, jak ja bym chciała by to była prowokacja, ale głupota ludzka sięga zenitu czytac nie potrafią? A może własnie prowokują?

jak mnie wkurwiają takie osoby jak autorka:O Wiem jak wygląda kaukaz, wiem, że to fajny pies, ale że niebezpieczny to nie wiedziałam. Też chciałabym pogłaskać. Nie usprawiedliwiam wtargnięcia na podwórko, ale masz psa mordercę na wolności?! Dobrze się czujesz?! Skoro go nie nadzorujesz, bo słuchasz muzyki to go uwiąż! A co jak idziesz na zakupy czy gdzieś tam to pies wolno biega? a jak ktoś wejdzie przypadkiem? dziecko chociażby?! Ja pierdole laska się przyznaje ze ma psa morderce na forum, a ludzie zero reakcji. Dobrze z wami czy nie? Wasze dziecko może chcieć go pogłaskać. Nie wolno niby ale dojdzie do nieszczęścia i co? Kurde dziewczyno pilnuj psa albo uwiąż!

ty sie sama uwiaz:D wiesz co to kaukaz ale glaskac chcesz?:D a w glowce wszystko po kolei?

To nie wybujala wyobraźnia! mam mixa labradora z huski..notorycznie ktoś wkłada ręce przez płot. Do tej pory zawsze zdążyłam zareagować.. boję sie sytuacji kiedy nie zdaze.. Mój pies został wzięty ze schroniska oddala hp rodzinka z trójką dzieci kiedy pows zaczął być agresywny.. bachory go męczyły teraz boi się dzieci. Słodko wygląda ale to cicha woda potrafi pokazać agresję .. a głupie pizdy wkładają dzieci za mur żeby poglasakc slodkiego pskiurka

"jak mnie wk**wiają takie osoby jak autorkapechowiec.gif Wiem jak wygląda kaukaz, wiem, że to fajny pies, ale że niebezpieczny to nie wiedziałam. Też chciałabym pogłaskać." Ty jesteś całkiem normalna? To już bardziej ogarnięte dzieci wiedzą, że obcych psów się nie głaszcze a zwłaszcza tych większych. Autorka trzyma psa na swojej posesji więc dlaczego ma go uwiązać? Bo jakiś dzieciak z mamusią będzie chciał pogłaskać? To matka musi zapanować nad dzieckiem i wytłumaczyć, ze obcych psów się nie dotyka i że po czyichś ogródkach się nie hasa.

czemu naskakujecie na autorkę, ma psa zgłoszonego, przeszkolonego. Jakaś głupia baba wlazła jej na posesję. To jest wtargnięcie. Mój pies broniłby moje dziecko przed obcymi. Swoje będzie lizał ale obcych potraktuje 4 cm kłami. Kto chce niech się włamie. Jego zaboli.