Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

goście przyszli bez prezentu

Polecane posty

Gość gość
a mnie zastanawia skąd ludzie niby mają widzieć ile to wasze weselicho i osławiony talerzyk kosztowały? nasuwa się odpowiedź, że same musiałyście gości poinformować.. cóż, kiedyś do dobrego tonu należało ukrywanie kosztów gościny i tzw gest, a rzucanie gościom w gębę ile to na nich nie wydaliśmy było oznaką prostactwa.. jakieś dziadowskie obyczaje nastały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laladncrhvrugti
My z mezem mamy dziecko wynajmujemy mieszkanie on tylko pracuje ale na wesela chodzimy i dajemy za nas dwoch 400zl i wino albo kwiaty. Wiemy ze te pary chca naszej obecnosci ale tez znaja nasza sytuacje.A te osoby hamsko sie zachowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a mnie zastanawia skąd ludzie niby mają widzieć ile to wasze weselicho i osławiony talerzyk kosztowały? nasuwa się odpowiedź, że same musiałyście gości poinformować.." - Jeśli ktoś chce wiedzieć ile kosztuje talerzyk może zapytać młodych. "cóż, kiedyś do dobrego tonu należało ukrywanie kosztów gościny" - A cóż to za tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"cóż, kiedyś do dobrego tonu należało ukrywanie kosztów gościny" - A cóż to za tajemnica xxxxx najwidoczniej dla ciebie żadna, ale ludzie dobrze wychowani nie udzielą odpowiedzi na takie pytanie tak samo jak np nie poinformują znajomej, która wpadła z wizytą na ile ich objadła w trakcie wizyty. to tak jak z pierdzeniem przy jedzeniu czy grzebaniem w nosie- nie należy to do dobrego tonu, ale oczywiście ludzie pewnego pokroju tak robią i uważają za normę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że gdy dajemy gościom zaproszenie to nie wypada mówić o tym ile płacimy od osoby. Jeśli jednak w trakcie rozmowy gość zapyta z ciekawości ile wynosi kwota za osobę wtedy nie widzę problemu z udzieleniem informacji. Wiele razy znajome pytały o cenę sukni albo nawet butów na zimę czy też płaszcza i nie traktowałam tego nigdy jak temat tabu. Jest pytanie - jest odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" tak samo jak np nie poinformują znajomej, która wpadła z wizytą na ile ich objadła w trakcie wizyty." - Jasne że nie powiem znajomej : Kochana zjadłaś u mnie ciasteczka za ... zł, wypiłaś kawę za ... zł . Jeśli jednak znajomej posmakuje ciasto które kupiłam i zapyta gdzie kupiłam i ile kosztuje to jej powiem. Trzeba dostrzec różnicę między rozliczaniem kogoś z czegoś a udzielaniem informacji które gość chce uzyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę przykre, ale lepsza szczerość niż udawanie. Kto wie może się kiedyś odwdzięcza za Twoja wyrozumiałość. Jeżeli to ktos dla Ciebie ważny, to pewnie większą przykrość sprawiłoby Tobie, gdyby w ogóle nie przyszli z powodu braku pieniążków. Nie mniej chciałam wam podać pomysł na przyszłość, dla wszystkich tych, którzy będą brać ślub, jeżeli jesteście juz po ślubie to podajcie tę informację dalej . SZLACHETNA AKCJA! Zamist kwiatów na weselu pomóż chorym dzieciom - akcja Fundacji "Miej Serce" . Przeprowadźcie taką akcję na waszym weselu lub zaproponujcie to waszym znajomym, w zamian nowożeńcy dostaną darmowe, piękne zaproszenia ślubne dla wszystkich gości szczegóły na http://miejserce.pl/Cegielki.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma byc szlachetna akcja to trzeba prezenty z kopert na ten cel poswiecic,ja nigdy nie kupuje kwiatow ani innych zamiennnikow,i takie szlachetne wpisy po prostu mnie wkurzaja,jak dostaje w zaproszeniu wpis ze mlodzi chca wino to ja kupuje wino za 400 zl a do koperty wkladam 50 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepeij zaprosic bliskich z rodziny i przyjaciol a nie cudowac pozapraszac pol wioski a potem liczyc na prezenty i kase.wesela na 100,200 albo 300 osob z czego25 przezywa ten dzien z Toba a reszta ma Cie w d.upie i przychodzi tylko nawpiepszac sie i popic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemowy człowiek z Ciebie. Jeśli mam przeznaczyć 50 zł na dodatek do koperty to jest mi to obojętne czy mam kupić kwiaty,wino,czekoladki,maskotkę,książkę czy co sobie tam młodzi życzą bo jaka to dla mnie różnica czy pójdę do księgarni,do kwiaciarni,spożywczego,monopolowego czy sklepu dziecięcego . A ty jesteś osobą prawdopodobnie robiącą wszystko na odwrót i po to tylko by zrobić na złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, nie wpadłabym na to, żeby pytać młodych ile za mnie płacą na weselu. Co za buractwo tu kwitnie, no autentycznie. A w kopertę wkładam kwote zależną od dwóch czynników: Jak bliska jest mi para Jaką mam sytuacje finansowa. Raz jest to 200zł, raz 500, innym razem tysiąc. Chodzę na te wesela na które chcę, a nie bo wypada. I nie obraziłam się jak na nasz ślub nie przyszły dwie kuzynki, tylko dlatego, ze my nie byliśmy u nich. Dla mnie to wiejskie i powoduje u mnie uśmiech zażenowania. Szczególnie, ze obie kuzynki zadbały o to, zebyśmy wiedzieli dlaczego nie przyszły :) Ich matka z piec razy mi to powtórzyła na weselu. Dla mnie temat jest prosty- chcę iść to idę. Dlatego byliśmy na ślubie innej kuzynki, która do nas nie przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jest to logiczne że jeśli do mnie ktoś nie przyjdzie na wesele to ja też do kogoś nie przyjdę. Oczywiście działa to w obie strony. Wyjątek stanowią bardzo ważne powody jak tragedia rodzinna wtedy rozpatruję to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam się nie obrazam, że ktoś do mnie nie przyszedł i nie musi mieć od razu raka albo potrójnego pogrzebu.. wystarczy, że ktoś siedzi za granicą, nie może urlopu wziąć albo np ma sraczkę czy anginę. taka zemsta jest dziecinna i śmieszna. jak mam ochotę i możliwości, to idę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×