Moja 15letnia corka chyba pali papierosy

Nie mam zaniżonej samooceny ,lanie to była ostateczna kara za bardzo zle zachowania i czyny, a mój ojciec osobiście młodej nawet nie tknie, choć jego poglądy wychowawcze mają uzasadnienie ( na jego dziecko czyli na mnie to dzialalo )i doświadczenie zawodowe co się dzieje i jake kroki są podejmowane przy ancymonach mające na koncie wyskoki notoryczne gdy rodzice sobie nie radza jest cenne i warto posluchac

oczywiście, że twój ojciec nie tknie twojej pasierbicy, jeszcze tego by brakowało:O Ja nie popieram tak drastycznych kroków, bo dla mnie to nawet nie jest metoda wychowawcza.

Kurator byl w pierwszej kolejnosci,tez sama zwrocilam sie do sadu o taka pomoc...i co?Przyxhodzila,gadala,straszyla,tlumaczyla...eee tam...poza uznaniem sadu,nic nie pomoglo :-( Nawet go na policje zaciagnelam na tzw.pogadanke dyscyplinujaca,gdzie p.policjant ostro i rzeczowo przedstawil mu syt.,co go moze czekac w przyszlosci...eee tam....no to jeszcze zostal osrodek,czekamy na miejsce,a ja jestem pelna obaw

A ja zaczelam....wiesz,co....teraz to zaluje,ze nie pozwolilam mezowi sprac mu d**y albo pyska,poki byl maly...to przynajmniej by sie bal i ze strachu moze nie wywijal....ale nieee,ja tlumaczyc chcialam...no to mam.Widocznie to taki typ,ktory inaczej nie zrozumie,jak mu pachem nie przylejesz,ale teraz to ,,po ptokaxh"

Tasmanska, teraz zgrywasz taką co to się super świetnie zna na wychowaniu, ale czy to nie Ty jakiś czas temu pisałaś o swojej pasierbicy? Że kopała Ci w krzesełko przy śniadaniu, a Ty jak rozpuszczony bachor obraziłaś się i nie pojechałaś na rodzinną wycieczkę? W tym temacie nie pokazałaś klasy, to teraz próbujesz pokazać swoje super-ekstra metody wychowawcze?

Gościu od syna - współczuję sytuacji. Ale gratuluję prawidłowego podejścia. Robisz wszystko, co możesz, żeby pomóc synowi. Mocno trzymam za Ciebie kciuki!!!

Dzieki maslo maslane....robie ile sil starcza,i tylko krew,pot i lzy....a krew doslownie,bo xhyba z tego stresu mam okres po 2 tyg.od poprzedniego....jutro do gina,trzeba i o siebie zadbac,zeby sily na dalsza walke miec...no i 3 -latek jeszczr do wychowania,wiec jest dla kogo zyc,xhoc i rozne,,czarne" mysli przychodzily mi w xhwilach czarnej rozpaczy

maslo maslaneeee - a ty nawet mnie nie denerwuj takimi wpisami tego typu. Każdy powod dobry to zjebania Tasmanskiej na to wychodzi Już widze jaki alarm bys wzniosła i mianowała mnie na najgorszego tyrana, sadysty,psychopaty, separowania taty z corką , gdybym postawila odwrotnie sprawę, ze dzieciak za swoje zachowanie nigdzie nie jedzie za kare, zostaje samiusienka jak palec w domu, a ja z mezem sobie wyjezdzam tylko we 2 na wycieczke, a do tego jeszcze bym jej sama łupnęła za kopanie mnie w krzesło, to dopiero bys miała pole do popisu szydzenia na mnie jakie zuuoo ze mnie i jakaprzykrosc dziecko sprawiłam nie patrząc jaką ona mi sprawila, Poszlam na reke , tylko i wyłącznie moje ustępstwo i spasowałam na jej korzyść, jakbym była gigant zolza to bity caly dzień siedział by sama w domu a ja relaksowałabym się wycieczką z mezem, ona scianami, było odwortnie. Nie taki potwor ze mnie, a mogłabym inacze tą sprawę rozegrać, totalnie na jej korzyść, dzięki mnie miała wyjazd mimo jej zachowania, choć nie powinna nigdzie jechać

na jej nie korzyść Dodam ze osad braku pokazania klasy jest jak kulą w plot, jakbym pokazała autentyczny brak klasy to chyba byś na policje dzwoniła

Tasmańska brawo, jedna z nielicznych sensowna odpowiedz Tak źle i tak źle byłoby z tym wyjazdem. Nie pojehalas-zle, pojechałabyś a dziecko za kare zostawione w domu- źle . Nie dogodzisz tym babom na kafeterii

Szczerze- nic nie zrobisz... Ja w tym wieku paliłam, kiedy rodzice odcięli mnie od wszelkiego dopływu gotówki (nie dostawaliśmy żadnego kieszonkowego) dorabiałam sobie odrabianiem prac domowych za rówieśników (szybko to było tak popularne że rozniosło się poza moją klasę) i, bardzo sporadycznie, malowaniem tatuaży, tzw. tribali kiedy koledzy mieli jakąś imprezę i przed wakacjami. Właściwie, jak na małolatę byłam dość przedsiębiorcza. Moja mama (bo tata tylko raz mnie sprał- sam palił)- próbowała wszystkiego, lania, odcinania mnie od gotówki o którym pisałam, dawania mi papierosów do wypalenia- aż zwymiotuję, wiecznych kazań, straszenia, grożenia... Nic nie pomagało, chociaż akurat mamę, w przeciwieństwie do ojca do tej pory kocham i szanuję.

Taśmanska, jakbys właśnie zostawiła pasierbice a sama z mężem pojechała, to bym Ci piątkę przybila. Bo tak tylko zrobiłaś jej przyjemność i pokazałaś, że złym zachowaniem w stosunku do Ciebie wygrywa.

Tasmanska ty się w tamtej sytuacji zbyt cackalas. Kopanie w krzesło? proszę cie Jakbys strzelila gowniarze to zobaczyłaby do kogo z kopytami startuje

Tasmańska Ty skończyłaś chociaż podstawówkę albo gimnazjum ? (bo nie wiem ile masz lat). Czy nie jesteś polką ,albo masz jakieś stwierdzone dysfunkcje? Przeczytaj na spokojnie swoje wpisy i zobacz ile błędów narobiłaś. W pisowni , bo o wychowaniu to dziewczyno pojęcia nie masz.

Jestem polką , a błędy i literówki stąd , ze pisze z telefonu i w pospiechu , same wyrazy mi się potrafią zmieniać

Ja już wtedy straciłam szczera ochotę na jakikolwiek wyjazd, byłam tak zła ze nie chciałam już nigdzie jechać ,wiec zostałam w domu , bo wyjazd we 3 nie wchodził w grę , eksplodowałabym Odechciało mi się wszystkiego, ale jakąś beznadziejną pamiątkę mi z wyjazdu mała przywiozła od siebie , wzięłam jaz czystej grzeczności, a nie własnej woli

W dzisiejszych czasach trzeba pozwolić im palić jak nie dacie im kasy to znajdą inny sposób :) wiem to z doświadczenia moja córka pali papierosy już z kilka miesiecy ja jej osobiście nie przylapalam ale moja starsza córka. Przeszukałem jej rzeczy nic nie znalazłam podejrzanego... Ale wiem że pali jak z nią raz rozmawiałam zaprzeczyła bo co innego miała powiedzieć... Ale jak jej dałam zakazy zaczęła się ciąć a teraz ma tylko blizny po pewnym czasie zrozumiała że nie palić mi się ma co i już nie pali a ma wraz 19 lat... Dajcie im swobody bo zaczną robić jeszcze gorsze rzeczy

Temat stary ale najlepiej dać przykład i rzucić samemu jeśli się pali.

jak dostaje za darmo od głupich poradników 500+ to ma rację, niech pali

moja córka miała 13 lat. Rozmawiałysmy szczerze dlaczego to robi. Mówiłą ze kolezanki itp . Przypomniałąm jej wszystkie kwestie zdrowotne. Ze łzami w oczach - mówiła ze ona to wie. Zmieniliśmy towarzystwo - buntowała się a jak... ale miała zakaz na te jarajace kolezanki. Zapisłam ją do harcerstwa. I jak ręką odjął - inni znajomi, inne priorety , wartosci- a powiedz cos o papierosach teraz- to przeciwniczka taka że hej. Mam pewnosc bo sama nie palę- wiec wyczuwam- i spokojną głowę. Inna sprawa ze dajcie dzieciom próbowac- moje dziecko nie było zachwycone- wątpię że Wasze będą- robią to chyba bardziej po to żeby łamac nasze granice- i to zabronione jest dla nich atrakcyjne.

Młodzież w tym wieku zawsze zaczyna sobie poplać zeby zobaczyć jak to jest.Może jej sie np to po miesiącu znudzić albo będzie palić dalej http://www.premiumcollagen5000.pl

Proszę o radę. Razem z mężem palimy. Moja córka jest w ciąży i powiedziała mi, że przez nas pali. Problem jest w tym, że nienarodzone dziecko cierpi przez tą sytuację a cała wina spada szczególnie na mnie. Jestem zdesperowana. Istnieje instrukcja jak rzucić palenie? Może być drastyczna ale niech będzie skuteczna…