Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _jo_aśka

romans czy 1x?

Polecane posty

Gość gość
a możesz podać swój?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze trochę do 40stki
TY napisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
danieldonald1987@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 40stki :) co? lipa jakas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jo_aśka
a więc nie. to nie był jeden raz. romans trwa. widzieliśmy się w tym tygodniu. seksu co prawda nie było, ale i tak... nie musiałam nawet o nic pytać, zeby wiedzieć, że romans trwa. gdyby nie okoliczności (byliśmy w biurze, nie sami), nie mogłby się ode mnie odkleić. nawet pomimo tych okoliczności, kleił się aż za bardzo. więc cieszę się z jednej strony - mój kochanek wygląda jak zakochany. z drugiej mi smutno - nie wiadomo, kiedy znow się zobaczymy. ale przynajmniej będę czekała na to spotkanie z większym spokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jo_aśka
no :) dokładnie :) ta adrenalina. i ten mega, naprawdę mega, niesamowity seks. ja nie wiem, co ten facet ma w sobie... jakies takie usta :) że każde muśnięcie jest z******te.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie uwaza,ze "zobaczymy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) najwidoczniej nie. ale do teraz nie wiem, o co chodziło. może chce jakoś tak ustawiać tę relację, żeby uniknąć poważniejszych zobowiązań? albo żebym ja się nie zaangażowała? albo może o nic nie chodziło, tak sobie palnął, a ja jak typowa przedstawicielka płci żeńskiej niepotrzebnie poddałam to szczegółowej analizie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jo_aśka
to ja byłam, Asia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zdrada to tylko na 1 raz. 45 lat żonaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tylko na 1 raz, żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że to mniejsza wina? mi się wydaje, że właśnie na odwrót... jak już zdradzasz, to co za różnica, czy zrobisz to raz czy 5 razy. ważne, żeby przed zdradą się w ogóle powstrzymać, ale jak już poszło, to wszystko jedno. dlatego potem jeszcze trudniej się powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×