Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co facet czuje do kochanki?

Polecane posty

Gość gość
i kto tu jest winny? Ty czy on? zastanów się lub poznać lepiej psychikę faceta - któremu cholernie skacze ego gdy inne kobiety się nim interesują - lecz nie oznacza to zgody na zdradę - tylko zwykłą ciekawość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutki1981
Właśnie takie luźne podejście powoduje, że się sobą nie znudziliśmy. Przetrwaliśmy jej ślub, ciążę mojej żony i dwie ciąże jej - kochanki. Czasem nie ma jak się spotkać, czasem mamy ciche tygodnie, czasem spotykamy się na szybko w aucie, czasem wspólnie jeździmy na weekend, zawsze jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykła ciekawość... nie rozśmieszaj mnie! przez trzy miesiące wydzwaniał idiota i mu się nie znudziło, wystarczyło, że usłyszał oddech nieznajomej w słuchawce i pewnie szczytował. erotoman. kiedyś byliśmy grupką na wakacjach, pożerał mnie wzrokiem, pilnował, żeby mi niczego nie zabrakło, a gdy poszłam pod prysznic zniknął...wyszłam za nim, było ciemno, nie widział mnie i słyszałam jak mówił do swojej asystentki, że bardzo tęskni, mówił do niej kochanie...myślałam, że serce mi pęknie, więc nie dziw się, że się odegrałam z tymi sms-ami, a później powiedziałam mu jaki jest żałosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie trafiłaś na idiotę - zdarza się. Ale są też kobiety, które robią idiotów z facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milutki - no i co? nie tęsknisz za tą kochanką? nie jesteś zazdrosny o jej męża? pod wpływem seksu nie budzą się poważniejsze emocje niż zwykła sympatia? i czy ona też to tak lekko znosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe, może Ty rzeczywiście milutki jesteś jak ten bohater tego topiku. co byś Ty zrobił, gdyby żona zaczęła coś węszyć? zerwał definitywnie czy przeczekał i dalej kombinował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem tęsknię za kochanką jak się długo nie widzimy ale to inny rodzaj tęsknoty, ja tęsknię za naszym seksem, za jej ciałem i za tym co potrafimy sobie dawać. O jej męża jestem zazdrosny wtedy, gdy wspomina np co robili ostatnio w łóżku. Gdyby żona zaczęła coś węszyć to oczywiście zawiesilibyśmy nasz romans bo rodziny są najważniejsze. Poza tym dokonaliśmy oficjalnego zapoznania naszych rodzin, do tej pory spotkalismy się we 4 + dzieciaki dwa razy i było sympatycznie. Oczywiście przy małżonkach jesteśmy dla siebie tylko kolegą i koleżanką z byłej pracy. milutki1981@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a takie spotkania nie były niezręczne? nie miałeś problemu z tym, żeby patrzeć jej mężowi w oczy i udawać kolegę? albo ona tak w stosunku do Twojej żony? xx i chyba przeżywałeś albo przeżywasz przynajmniej jakąś fascynację tą kochanką? nie wierzę w to, że to tak po prostu tylko sympatia... nie było motyli czy czegoś? i jeszcze - to jest tylko i wyłącznie seks? czy też rozmowy, przytulania, wyznania (choćby o tej tęsknocie) wchodzą w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to fascynujące, bo ja się jednak z tym męczyłam, a spotkania z jego żoną zawsze sporo mnie kosztowały. on tego chyba nie rozumiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe naprawdę milutki :) może Ty wreszcie pomożesz mi zrozumieć, o co chodziło temu mojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej było patrzeć na nią by mój wzrok nie zdradził co nas łączy. Ona bardzo lubi moją żonę i z wzajemnością. Fascynacja jest i to duża ale pod względem jej ciała i umiejętności. Nie zawsze jest tylko seks, czasem po prostu idziemy na piwo czy kawę pogadać. W czym konkretnie miałbym Ci pomóc? Ja kocham swoją żonę i jest nam dobrze a kochanka jest odskocznią od życia codziennego, jest czymś zakazanym i pewnie przez to bardziej pociągającym. Lubię o nią dbać na zwykłych spotkaniach oraz w seksie ale ja już tak mam, że zawsze chciałem by to kobieta pierwsza osiągała rozkosz. Ja dbam o jej zadowolenie a ona odwdzięcza mi się tym samym: jest geniuszem seksu oralnego a jej pupa jest tylko moja(twierdzi, że nie pozwala mężowi na anal). Jeśli mogę jakoś pomóc to chętnie to zrobię, pytaj śmiało tu lub na maila. milutki1981@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teraz jestem bardzo zajęta. Ale niewykluczone, że napiszę maila niedługo :) Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milutki to był najgłupszy pomysł z możliwych, za jakiś czas się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni są jednak bardzo różni od kobiet. Bo coś mi się wydaje, że kochanka milutkiego kocha go, bo nie wierzę w występowanie u kobiet jedynie cielesnej i seksualnej fascynacji mężczyzną. Trwa w tym, bo co ma zrobić. Milutki jej nie kocha, ale chociaż czasem może się łudzić, więc trwa w tym tak i zgadza się na wszystko co ją do niego zbliży. Jeśli kochanka mówi po takim czasie, że nie czuje nic poza pociągiem fizycznym, to kłamie jak z nut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no też mi się tak wydaje, że kobieta kocha. rozumiem, że tzw. łan najt stand może po kobiecie spłynąć. albo krótki romans. ale 7 lat? jeśli chcesz być przyzwoity milutki, powinieneś pomyśleć o tym. to, że niczego nie obiecujesz tej kochance, ani niczego nie wyznajesz, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności za to, jaki koszt emocjonalny ona ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co powinien zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i z tym: milutki to był najgłupszy pomysł z możliwych, za jakiś czas się przekonasz. też się zgadzam. mój (autorki) przykład na pewno to potwierdza. tylko, że u nas to nie były 2 spotkania, ale o wiele więcej. choć mówiłam dupkowi, że mi to nie pasuje. a potem się dziwi, że wysłałam takiego smsa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie rację, kobieta kocha i żeby go nie stracić, godzi się na wszystko, ale cierpi okropnie, a te jej dzieci nie są twoje milutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
**Gorzej było patrzeć na nią by mój wzrok nie zdradził co nas łączy. Ona bardzo lubi moją żonę i z wzajemnością.** xx widać milutki, że kompletnie nie znasz kobiet. ona nie lubi twojej żony, ale udaje jak może, żeby częściej przebywać bliżej ciebie i w dodatku się łudzi, że ty też tak bardzo chcesz być bliżej niej, że nawet do domu ją zapraszasz, przykre, nie wyobrażasz sobie co ta kobieta czuje, a jeszcze musi udawać, że jej to odpowiada i nawet do głowy by jej nie przyszło, że oprócz jej ciała masz ją gdzieś, a i nawet nie zawsze jej ciała pożądasz, bo jak widać pełno ciebie na wszystkich erotycznych topikach. jakie to przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! tak samo było z tym moim. dla mnie to było niepojęte, jak mu mogło nie przyjść do głowy, jak ja się z tym czuję, i dlaczego mnie stawia w takich sytuacjach. jednak milutki rzeczywiście zdradza pewne podobieństwo z bohaterem topiku. a jego żonę nawet kiedyś lubiłam, ale od razu po pierwszym zbliżeniu zaczęłam dostrzegać coraz więcej jej wad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze milutki jak przytulasz żonę przy kochance, to już przeginasz, wtedy ona ją całkiem znienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszt emocjonalny, ciekawie powiedziane, ale to jest racja. Koszt emocjonalny kochanki milutkiego musi być niewyobrażalny. Choć myślę, że trochę pomagają jej dzieci, świadomość, że to one są najważniejsze, pewnie przez nie umniejsza swoje potrzeby i się godzi zwyczajnie na to. Tak, zgadzam się też z tym, że może udawać, że lubi żonę milutkiego, by być bliżej niego, by się bardziej może przekonać, czy naprawdę tak ją milutki kocha. A może przekonać się, że żona milutkiego nie kocha i że może kiedyś go zostawi. Bardzo trudne są relacje międzyludzkie, bardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hesperyda dziś Koszt emocjonalny, ciekawie powiedziane, ale to jest racja. Koszt emocjonalny kochanki milutkiego musi być niewyobrażalny. xxx Jaki koszt? Sama świadomie zdecydowała się zostać dziffką żonatego faceta. Nikt jej nie zmuszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna koorfa żonie zapłać wysokie odszkodowanie za poniesione straty moralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama świadomie zdecydowała się zostać dziffką żonatego faceta. Nikt jej nie zmuszał xx No i co z tego? Tkwiąc z kimś w tak bliskiej relacji, stajemy się za niego odpowiedzialni, również za decyzje, które sam podejmuje. a za decyzje, które podejmuje się wspólnie, już w ogóle (na jej decyzję o zostaniu "dziffką" on przecież miał ogromny wpływ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on nie miał żadnego wpływu. To ona sama chciała się pi/eprzyć z żonatym więc się pi/eprzyła i sama sobie jest winna. Dla niego to obca baba za którą nie ponosi żadnej odpowiedzialności i poza pi/eprzeniem nic więcej go z nią nie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd To tak samo jakby facet poszedł kilka razy do b/u/r/d/e/l/u a pro/st/ytu/tka by miała pretensje że się zakochała i żądała rzeczy niestworzonych. Przecież nikt nie kazał być jej pr/o/st/ytu/tk/ą. Sama sobie taki zawód wybrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×