Praca w Anglii jest. Jest tutaj dobrze.

Nie wiem dlaczego nie którzy oszukują innych. Albo chcą wszystko dla siebie i to z zawiści,albo są debilami i żadnej pracy znaleźć nie mogą. Dużo poszukują tutaj na budowę(tylko karta potrzebna) ,dużo na sprzątanie,do restauracji. I na prawdę i bez języka osoba jak chce to znajdzie. Wiem to po swoim i innych przykładzie. Ktoś chce wyjechać i co by nie napisał,czy fizycznie,czy informatyk,lekarz, to wy od razu go kasujecie na samym wejściu. Pamiętajcie: POLAK DLA POLAKA WILKIEM. Jak chcecie wyjechać,nie pytajcie tutaj o zgodę,bo zwątpicie wyjazd przez tych patałachów. Pozdro

Paroowa w Polsce tez jest praca. Jak ktos chce znalezc to ja znajdzie. Takze nie IIerdol tych swoich madrosci. Wyjechales to siedz tam do usranej smierci i nie wracaj.

Ale dla nowych juz nic w Anglii nie ma !

tak jest dobrze dla polskiego parobka.

O Proszę juz sie jedna osoba burzy. Skoro takie masz zdanie o uk to po co wlazisz na takie forum? Ja znalazlem prace z polski 3mc temu. Odpowiedzialem na ogl i przyjechałem do pracy. Mozna? A pisza ze pracy nie ma. A miesiąc temu dołączyła zona i znalazla tez prace. Da sie jak sie chce. Tak a w pl wynajmij za pensje dom/ mieszkanie cwaniaku.

Dlaczego piszesz o UK? Jestes w Anglii, wiec nie prownuj tego co sie dzieje w Anglii, Walii, Szkocji, czy Polnocnej Irlandii... Znalazles prace z PL, jaka I za ile? Jaka znalazla twoja zona I za ile? Wciaz kretynie jestes na etapie przeliczania na zlotowki, wiec wydaje cie sie ze zarabiaaaaaaaaaaaaaaasz strasznie duza kase... Pogadamy za pol roku, jak zaczniecie mieszkac nie katem z obcymi osobami tylko sami, bedziecie mieli do zaplaty rent, rate, oplaty za samochod, ubezpieczenia, podatki I taksy, a z racji zarobkow nic ci sie z benefitow nie bedzie nalezec. Przyjechal golodupiec z PL, co makaron z dzemem wpierdalal na sniadanie, obiad kolacje, to mu sie wydaje, ze pana boga za rogi zlapal. Pogadamy za pol roku... W PL daja ogloszenia agencje do pracy w UK, bo wiedza, ze tam znajda Tania sile robocza, co bedzie tyrac za pol darmo, zyjac jak szczury, a tymczasem po drodze, zobaczycie jak tubylcy was nienawidza, ale wy nie bedziecie rozumiec dlaczego... Bo oni nie chca zyc jak szczury, wiedza co to godne zycie na poziomie I co im odebrano...ale duposciski tego nie zrozumieja, wazne ze maja co do gara lozyc...

Po co te obrażanie? Z chama człowieka nie zrobisz :-P ja z mężem tu mieszkam 1 rok. Ja mam 500f maz 1300f i jakos popatrz mieszkamy sami w domku 2 bed i na dodatek mamy dziecko! Zal was w d**e sciska ze ludziom sie udalo? Ja tym co sie udalo gratuluje tym co nie zycze szczęścia w innym kraju. Ale po co te obrażanie? W necie to wszyscy tak z morda a publicznie to ciche frajery chyba bo by w buzie nie raz dostali. I nie k***a nie ciagne zapomog, i k***a jakos zyje. I na wakacjach juz byliśmy co prawda w polsce w Łebie ale nic nie poradze ze kocham Łebe ! Chamstwo j****e zasmieca forum.

Zdziwilbys sie idioto na co mnie stac w uk z taniej sily roboczej od 2 lat tutqj i bylam: Hiszpanii, Italii, Francja, i nie musze miesiac odkładać aby miec na buty czy pizze. A praca fizyczna. A co masz ty twoi znajomi w Polsce? Bo moi gowno jak i zresztą 80% Polaków cwaniaku. Ale pisz jak to bogato w pl a w uk gorzej. Wmawiaj sobie

Tak 500 funtow to super zarobek... To co napisalam to realism a nie chamstwo. Czytac po angielsku I nie rozumiesz co do ciebie mowia, wiec nie wiesz co sie wokol ciebie dzieje, az referendum bedzie za dwa lata I bajka sie skonczy...A moze dobrze byc niemota, ktora nie umie czytac lokalnych gazet, bycie nieswiadomym jest w pewnym stopniu pewna forma szczescia...

A ile lat dasz rade z********ac fizycznie? 10, 20? My Polacy tak wysrubowalismy normy w calej Europie, ze tylko ruski motor jest szybszy... Jak nie wiesz o czym pisalam, o tym jak to jest zyc godnie, to nie zrozumiesz, dlaczego tubylcy wszedzie nas niecierpia, bo duposciskom wystarczy tylko miska ryzu....

No faktycznie 500 f to przecież są grosze może na złotówki to dla ciebie dużo ale jak na uk to malutko

Do tej co zarabia 500 funtow. Ale co wam sie udalo , bo jakos nie moge zaczaic? To ze zarabiasz taka kase to jestes szczesliwa? Tak bo chyba o to ci chodzi.

zarabia i jest szczęśliwa, bo w Polsce nie miałaby szans na żadną pracę - tak trudno to zrozumieć

Na pol etatu mam 500 . Nie zarabiam wiecej bo nie odczuwam potrzeby. Gdybym odczuwala to moglabym przejsc w tej pracy na pelen etat i brac więcej! Ale wystarczy mi pol etatu a resztę czasu dla dziecka! Ale wy wiecie lepiej k***a jak mi sie zyje :-P i będzie mi wmawiac jaka to bieda jestem? Ja nie narzekam. W polsce nic nie mialam. A to w uk nie dam rady fizycznie a w polsce tak? Chorzy jesteście. Ja tam życzę powodzenia tym co próbują i trzymam kciuki. A wy dalej rzucajcie te podle komentarze mam nadzieję ze na innych nie beda mialy one wpływu.

Dla twojej wiadomości w pl pracowalam w sklepie za 1500 zl czaisz? A maz mial 2000-2500 czaisz? Z czego 1500 szlo na wynajem , z meza wyplaty prad itp i inne oplaty.

I tu moje 500 idzie na wynajem. A z meza kasy mam wystarczy. Czasem więcej wpadnie. Dalej muszę tłumaczyć? Ale wy wiecie lepiej to po c ja to pisze. Tak jest mi zle i codziennie wyje w poduszkę . Do Polski wstyd wrócić a pracuje za 1 kajzerke dziennie. Ja P*****le.

Super dziewczynki. Nimi sie nie przejmujcie. Niech gnija w pl ale po co tu wchodzą? Za granicą z dala od Polaków takich bo oni by chcieli dla siebie wszystko. To jak w pl kup nowy tel to juz cie wyzwa z zazdrości

Ja mam 450f i żyje. Maz 1500f. I 2tygodnie temu wróciliśmy z Portugalii. Ja nie wiem w jakim oni uk żyją ze pracy nie maja. Miesiąc temu pomoglam kolezance i jej rodzinie i pracę maja i nianie do dziecka wzięli. Dziwni jesteście. Ps. Nie kazdy w uk zrobi karierę za biurkiem, 70% Polaków na emigracji pracuję fizycznie.

Bo oni wynajma dom na jakieś wsi gdzie jest 5 ogłoszeń na krzyż i sie dziwią ze nie ma pracy :-D ja mieszkam w Birmingham i jakos mam pracę. Maz wzial w czerwcu kolege z żoną i dwójką dzieci. I jego kolega znalazł pracę przy remontach a ona na pol etatu za 300 f mc sprzata rano restauracje. A my tutaj tez około roku. A moglabym wrócić bo dostałam w spadku mieszkanie w polsce 2 pokojowe. A poki co je wynajelam i nie wracam. I planuje drugie dziecko w anglii w tym roku. Trzeba bylo nie zamieszkać na wsi.

Co wy pieprzycie że w anglii jest praca?! Szukałem 3 miechy i nic nie znalazłem a jak wróciłem do Polski to po kilku dniach znalazłem robote na portierni i zarabiam 2000 netto za pierdzenie w stołek,spanie,oglądanie filmów na tablecie i czasem jak mam czas i ochote to powiem komuś dzień dobry :-)

Kumpela zmienila prace w zeszlym tygodniu na lepsza miala 3 fajne oferty do wyboru ja porozsylalem rok temu cv to zawsze jak idzie wiosna dzwoniasami z ofertami chociaz prace mam dobra stala i niczego nie szukam a ty 3 miesiace szukales i nic nie znalazles trzeba byc niezlym mongolem ...zwlaszcza teraz kiedy nie ma juz kryzysu :D faktycznie musisz sie nadawac tylko na ciecia ; D siedziec na taboreciku i pilnowac jakiejs szopy za pare groszy lol

zwlaszcza teraz kiedy nie ma juz kryzysu xx no prosze, polczyna z pipidowy oswiadczyla niczym szczepkowska ze kryzys sie skonczyl :D

Kontynuujcie kochani, na razie najbardziej mi się spodobała wypowiedź portiera z Polski :)

wspolczesnemu polakowi byleby dali troche kasy i nawet w dooopppie bedzie mu dobrze w goffnie w syfie takiego szmatlawego charakteru polakow- polska sie doczekala sprzedadza sie za ochlap jak rumunskie tirowki

no faktycznie, z***biscie wam sie udalo - jestescie na najnizszym stopniu drabiny spolecznej, sprzatacie po angolach, czarnych, muzulmanach, romach, po prostu praca marzenie. Co z tego, ze macie troche wiecej kasy, skoro jestescie na dnie spoleczenstwa? Kasa to nie wszystko.

goowna zagraniczne pachna lepiej niz polskie.

Kurwa! Co za zal ! 300-500 funtow miesiecznie w Anglii zarabiac! Ja p*****le! Taka jalmuzna to I w Polsce jest malo, a w Anglii to pod most i wp*****lac ze smietnika za to jedynie mozna.

Dla nowych w UK juz nic nie ma. Taka jest prawda.

Sami sobie odpowiedzieliscie jaka jest praca w UK - za 300-500 funtow ma miesiac. Nawet pies za to nie wyzyje !!!

Jestescie debilami czy czytać nie potraficie? Napisała,że dobrowolnie pracuje za 500f a mogłaby przejść na pełen i za więcej ALE NIE CHCE. I ja ją rozumiem,bo ja mam co prawda ciut mniej 400f,ale tak samo z własnej woli! Bo też mam dziecko. A nawet gdy akurat mam wolne od opieki nad dzieckiem to spędzam czas jak chcę, a wiem,że nie muszę też podejmować pracy na cały etat bo uważam że finansowo mi i mężowi i dziecku wystarczy na to co chcemy. A PORTIER z Polski potwierdza iż to totalny jełop który pewnie szukał stanowiska na menagera,albo prezesa. Bo nie uwierzę,że w budowlance,na sprzątaniu czy ze znajomością języka w sklepie szuka się pracy 3 miechy! Chyba,że jak ktoś pisał na pipidówku gdzie 5 ofert na krzyż jest. I czytajcie uważniej bo debili z siebie robicie. Ona nie napisała,że musi za 500f pracować,a że za tyle chce. Ja też jakbym chciała to bym miała pełen etat,bo znajoma chciała mi załatwić(ona już tam pracuje 2 lata). Ale póki co też wybrałam pół i 400 funtów. Bo tak mi wygodniej.