Czy drobne niedomówienia kłamstewka to powód do zerwania?

Mój chłopak (albo już eks) powiedział, że nigdy nie był w klubie nocnym. Zapytałam z ciekawości, bo chciałabym kiedyś tam pójść, zobaczyć jak to wygląda od środka, w prawdziwym życiu (a dokładniej chodziło mi o klub nocny i taniec na rurze, ale wiadomo co się tam dzieje tak naprawdę). On stwierdził, że to dla niego chore, jest inaczej wychowany i tam nie pójdzie ze mną, a 2 tygodnie później okazało się, że kiedyś pojechał z kolegami, bo go namawiali bardzo. Nie wiem czy jestem przewrażliwiona, ale dla kogoś kto się zapiera rękami i nogami, że takich miejsc nie odwiedza, to jest coś dziwnego dla mnie. Jeśli jestem przewrażliwioną wariatką to niech mi to ktoś powie. Wyjaśniając, nie jestem absolutnie zła za fakt, że tam kiedyś był, tylko za hipokryzję, kiedy usłyszał, że ja chce iść i kłamstwo.,

Kłamstwo rodzi kłamstwo, żeby je potwierdzić trzeba dalej kłamać i to takie błędne koło. Jak raz się zacznie to ciężko przestać, więc miej oczy otwarte.

weź wyluzuj i nie pokazuj facetowi że jesteś tak strasznie zazdrosna :) poza tym te k***y na tych rurach nie są w niczym lepsze od ciebie, każda z nas ma tyłek i cycki, więc o co być zazdrosną? ale nie każda się do takiej pracy nadaje. Ja mam ładne ciało ale dla mnie to upokarzające tańczyć czy rozbierać się przed jakimiś ru\chaczami, bo prawda taka że porządni faceci po takich miejscach nie chodzą, pomijając jakieś wyjątkowe okazje jak np. twoj chlopak. Ale większość tych panow to koniobijcy, troglodyci, a ja sie takimi typami brzydzę. Dam ci dobrą radę, zebys po prostu nie pokazywala chlopakowi swojej zazdrosci, to facet powinien byc zazdrosny o CIEBIE, a nie ty o niego :)

glupie kłamstwo - można w teorii wybaczyć, ale po co? Pokazał jakim jest hipokrytą, a to dobrze nie wróży.

Do odp nr 2: Troszkę nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Nie jestem zła, że tam był, bo :nic nie robił, to było zanim się spotykaliśmy, sama chcę tam iść z ciekawości. Chodzi mi o sposób w jaki się wypowiadał o tym pomyśle (dokładnie powiedział, że on jest inaczej wychowany), po czym okazało się, że sam tam był, bo go koledzy namówili (czym z robił z siebie bezwolnego baranka i hipokryte).Poklocilismy sie bo stwierdzil, ze sie nie bedzie tłumaczył. Założę się, że dalej nie rozumie o co jestem zła.

Nikt tak nie łga jak człowiek na początku związku...odpuść mu

On właśnie jest zazdrosny,a niestety i tak mam problem z zaufaniem po poprzednich zwiazkach, i jak ktos byl zazdrosny, to zazwyczaj znaczylo ze ma za uszami i sam nie ufa.

trudno muszę z nim być kończe studia , on jest bardzo bogaty i ma szerokie znajomości by mi pracę załatwić. ma firmę , i dobrze mnie w nocy kocha

Zazdrość, głupie kłamstwa...ja bym odpuściła.

wiesz to faktycznie głupie kłamstwo było. nie potrzebnie aż tak się chciał facet wybielić i się wkopał. ja kiedyś też byłam ciekawa tego typu imprezy i byłam z moim i dwoma kuplami na laskach toples. wytłumaczyłabym mu na Twoim miejscu, że nie złoszczę się o te wyjście, tylko o to, że się zapierał rękami i nogami, że on nigdy, że to kłamstwo, a kłamstwo jest parszywe i tyle. ale mój kiedyś dopiero po wyjeździe powiedział mi że kimali z kumplem u takiego którego nie lubię, to mu wtedy wytłumaczyłam, że nie jestem zła o to, że spędza czas u osób których nie lubię tylko, że nie powiedział mi tego od razu, że nie zaufał mi, że nie zrobiłabym awantury o to.

To z 13:15 to podszyw.

więc wniosek...wytłumacz co jest nie tak i wybacz, nie ma co tracić czasu na fochy ;)

małarudamaruda - fajny pseudo Dokładnie o to mi chodzi. Nie jestem zazdrosna, bo jak ma coś zrobić to i tak zrobi, ale niestety zasady są takie a nie inne. Wiele wybaczę, ale kłamstwa nie toleruję, bo wywołuje u mnie reakcję taką, że mam ochotę zakończyć. Teraz nie wiadomo, czy się odezwie, ale jeśli nie to sprawa rozwiązana.

podoba mi się Twoje podejście :)

on o mnie nie wie ... o mojej sekretnej tajemnicy...ale to już teraz nieważne

dziękuję bardzo ;). miło mi się było wypowiedzieć, trafić w sedno i mam nadzieję jakoś doradzić.

Tobie jedynej zdradzę małaruda , że mam kochanka z Tunezji

Widywałam lepsze podszywy tu na kafe ;)

Może to nie jest powód do zerwania, ale trochę to dziwne..