sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

A dziękuje;) sami byliśmy w szoku na początku..ogromne szczeście i tyle!;) w sumie gdybym brała ślub tydzien później pewnie od razu by sie nie udało..a tu akurat sie zlozylo sie ze miałam dni płodne.. tak że pyk i brzdąc gotowy;)

Aga90100 Ty szczęściaro! gratki! ja po slubie nagle dostałam obrzydzenia do dzieci i tak jakies 1,5 rok, od pol roku intensywnie....sie zastanawiałam nad tematem...i dalam zielone swiatlo mojemu lubemu....a tu sie okazuje...no wlasnie...ze to nie takie ho siup...juz sobie wkrecam, ze tomoja wina, bo zwlekałam... co do l4.... ja tez powinnam isc-pracafizyczna, alewg kodeksu pracy jest powiedziane, ze jezeli pracodawca nie moze zapewnic ci innej pracy (bezpieczenej dla ciazy) powinien ci hmm (to bylo jkos ladniej napisane) generalnie dac wolne i placic.... jajestem jednostka zbuntowana- wszystkie kobiety w mojej firmie leca na l4, aja nie chce... tzn chcemiec wolne,ale nie mam zamiaru sie martwic, zemni zus sprawdzi jak bede wypoczywac z brzuszkiem pod palemka... na l4 tak naprawde zyskuje tylko pracodawca, pozbywa sie pracownika- zus oplaca, a firma zatrudnia zastepstwo.... ale jak znam zycie bedzie jakis problem,moj facet sie wkurzy i bedzie nalegal na l4, zebym nie robila problemow:D\ swoja droga w moich okolicach kobiety pracujace fizycznie w firmach/fabrykach maja czesto problem z l4, a np moje kumpele pracujace w bankach i generalnie za biurkiem- bez problemu... dziwne to...chyba sie giny boja skarbowki:D sory za elaborat:D i za literówki!

Ja słyszałam że kobiety w ciaży i zwolnienia lekarskie na dzieci ogólnie nie podlegaja kontroli tak jak zwykle zwolnienie. z synkiem byłam od samego początku na zwolnieniu i kontroli z zusu nie mialam na szczęście:) mykam spać...:) Bo ja śpioch jestem a o 5 wstać trzeba:(

A jeszcze sie zapytam kobietki...bierzecie kwas foliowy???

Ale co ty piszesz? jak mają problemy?? przecież jak dostają od lekarza l4 to co pracodawca ma do gadania? a tym bardziej jak ma umowe na czas nieokreślony? wtedy nic nie ma do gadania..idzie sobie na wolne..siedzi w domku do konca ciąży..potem jeszcze rok 100%wynagrodzenia sobie wpływa a po macierzyńskim wraca sobie normalnie do pracy..przynajmniej ja tak mam..

czesc! dziewczyny, ale umnie to wyglada tak, zejak pojde na l4 to okejbede miala 100% zarobkow, ale bez premii...a ja mam 6 stowek premii, to mi sie za bardzo nie usmiecha:D kwas foliowy biore od2-3 miesiecy, dzis dokupilam kopleks wit. b wit. d albo kompleks witamin a wogole kupilam dzis testy owulacyjne!! te same cow rossmanie, ale kupialm w aptece i cos mi sie wydaje ze przeplacilam- 25zl... musze sprawdzic w rossie po ile tam chodzą:D (i zakupic zapas!) macie zamiar chodzic do lekarza prywatnie, czy na kase chorych? ja chodzilam i bede chodzic prywatnie... serce sie kraje- moj gin bierze 150zl za wizyte.... ale to przy okazji ordynator porodowki wiec....

Aga90100 no ale prblemy nie sa ze strony pracodawcy- on CHCE wyslac pracownika na l4,ale LEKARZE twierdza ze "ciaza to nie choroba" my mieszkamy w okolicach stref przemyslowych, wieu ludzi tam pracuje- w tym wiele kobiet, moze stad bierze sie durn przekonanie lekarzy, niestety tak u nas jest i na nfz i na kase chorych. moja znajoma dostala kwitek dla lekarza, ze firma nie moze zapewnic jej innej pracy niz wykouje, a lekarz na to, ze powinien wziac ta kartke i isc z tym do Panstwowej Ispekcji Pracy, bo w kodeksie jest napisane, ze jezeli pracownik nie moze wykonywac swoich obowiazkow, pracodawca ma OBOWIAZEK zapewnic mu inne (bezpieczne dla ciazy) miejsce pracy, a jezeli nie ma takiej mozliwosci to pracownik powinien miec placona cala wyplate i miec wolne. a na l4 przeciez po miesiacu placi ZUS, dlatego pracodawcy chca, zeby kobieta szla na l4. drugim czynnikiem jest to, zejezeli kobieta poronilaby w pracy to zawsze bedzie z winy zakladu, a oni chca umyc sobie rece :D tradycyjnie -sory za chaosi literowki! :(

aaaa zastanawiam sie tez nad ziołami o. sroki (lekomanka jakas:D)

Ja kwas foliowy zaczelam brać niedawno bo w sumie maż wyskoczył z tekstem ej kochanie Ty masz teraz dni płodne tak? to zróbmy sobie dzidziusia:) no i tak sie zaczeło:) A co do zwolnien lekarskich to u nas w mieście lekarze sami pytaja kobiet w ciąży czy nie chcą zwolnienia lekarskiego:) A ja mając czystą wyplate bez żadnych premi niczym nie ryzykuję:) bo dostanę 100% jedynie jak bym zaszła teraz w ciaże to ominie mnie podwyżka w listopadzie! a bony i tak dostanę:) a troszkę ich mamy wiec szkoda by było jak by mnie ominęły:D

Hej dziewczyny, ja mam prawie 27 lat, od dwóch lat jestem szczęśliwą mężatką i właśnie dotarliśmy do etapu kiedy zapragnęliśmy dziecka. Jestem w drugim cyklu starań, za pierwszym razem nie wstrzeliliśmy się w owu więc nie udało się. Kwas foliowy biorę od kwietnia. Co do zwolnień lekarskich. Uważam, że zawsze najlepiej pogadać z pracodawcą, przedstawić sytuację i spróbować się dogadać. Jeśli będzie narzekał i nie zapewni odpowiedniego miejsca pracy lepiej iść na zwolnienie i się nie stresować. W ten sposób dajemy wybór pracodawcy. Co do testów owulacyjnych to myślałam o tym, aczkolwiek stwierdziliśmy że jeśli w tym cyklu się nie uda to wtedy spróbujemy. Czasami spontaniczność jest najlepszym doradcą. Z drugiej strony to bardzo pomocne i świetne rozwiązanie :)

aajj bony to ja tez mam, tzn u nas to ekstrakasa-na swieta i na wakacje:D wogole to sklamalam- moj facet powiedzial wlasnie, ze ta srednia z premia jest:D ktos mnie wprowadził w błąd;/ nie wiedziałam, ze l4 na ciaze wyn 100%, myslalam, ze 80, fajna wiadomosc:D ale codo lekarzy, tou nas niestety z l4 jest hmm kiepsko, ale z tego co wiem- moj daje, ale dopiero jak slyszy serducho;/ wczesniej chyba daje tylko zaswiadczenie, ale nie jestem pewna

Gosi_a witaj! szczesciaro! wiesz kiedy masz owu... ja tego totalnie nie czuje i zdawalam sie na wyliczana owu z aplikacji komorkowej:D i na dwa razyto raz okres mi sie spoznil o tydziento i owu sie przesunela wiec nie trafilismy, a raz seks byl w dni plodne, ale rowno w owu sie tez nie wbilismy i nici z tego , dlatego juz mi sie wydaje ze moze mam cykle bezowulacyjne albo inne dziadostwo...

hej. My od wczoraj intensywnie staramy się o dzidziusia :) dziś robiłam test owulacyjny i pokazały się dwie kreski, ale jedna była bledsza, także jutro powinno się udać.Trzymam kciuki dziewczynki ! Jeśli udało by się na dniach, to maleństwo było by końcówką maja, czy już w czerwcu ?

gosciu sprawdzsoie kalkulatory ciazy:D to chyba sie jakos wylicza, ale z tyim terminami to jest roznie, w mojej rodzinie jest ekhm trend:D na przenoszenie ciaz, wszyscy rodza maxymalniepo terminie:D myswoje, natura swoje;) owocnego miesiaca:D

dziękuję ;) zgadzam się, różnie to bywa ;) najważniejsze, aby zdrowe było :)

zamówiłam 200g tych ziół....sama nie wierze ze to zrobilam,mialao byc tak prostoi przyjemnie z ta ciaza....

dziewczyny a kiedy testujecie?? Ja powinnam dostać 8 okres i zastanawiam sie czy jak zrobie wcześniej test to czy coś pokaże...?

melisa 26- ja moje pierwsze starania testowalam chyba z 4 razyprzed terminem.... przy drugich powiedzialam sobie- o nie i stwierdzilam, ze czekam do3ech dni po terminie okresu...bylo tak blisko...okres przyszedl 3 dnia przed testowaniem hahah:D ja radze czekac, bo to strasznie smutna rzecz ta 1kreska, a 2 pojawiaja sie dopiero po zagniezdzeniu zarodka co moze trwac do dwoch tygodni, mozesz sie negatywnie nastawic, a po co? a nuz sie udalo:)

Jakieś mam dziwne przeczucie że sie nie udało ....To nie takie proste jak sie wydaje....:( Ale ogólnie Ja to pesymistka jestem...:)

a ja wole zawszemyslec ze sie nie udalo, zeby sie milo zdziwic... chociaz w glebi serca jestemzaskoczona jak nie ma drugiej krechy, mam nadzieje,ze ten miesiac bedzie dla nas udany:) ja od niedzieli zaczynam ostre starania... a apropos testowania..... po twoimwpisie z ciekawosci weszlam na allegro zobaczyc cenytestow.... zlotow, dwa zlote....a ja place dyche.... a co? za ulotke ikolorowy kartonik.... rzecz jasna- zamowilam 4ry sztuki :D na zas:D

uciekam pod prysznic i spać z synkiem:) Bo niestety weekend spędzam w pracy:(

melisa 26 ja to samo:( milej nocy!

Ja to muszę sie spieszyć bo za dużo czasu nie mam na starania:) Mąż robi prawko na duże autka i mi ucieknie z domu na długo niestety:( A ja bede sama z dwójeczka(jak sie uda) w domku:( troche sie boje ale chyba dam rade:) synek już duzy to pomorze mamie z bratem:) bo siostry nie chce za bardzo:D

gościana dobranoc:)

a teraz to mnie zaskoczyłas..mi sie nie mieści w głowie że mogą Gościana jak mogą być tacy lekarze..??to co musi dojść prawie do tragedii zeby łaskawie l4 wystawili?:/ to ja nie wiem moze u mnie w okolicy są normalni albo poprostu akurat mi udało się trafić na normalna lekarke..właściwie to nakpierw u niej tydzien dostałam potem okazało się że moge iść do pracy no to nawet o l4 nie pytałam bo przeciez nic mi sie nie działo no to sobie poszłam...w szpitalu wyladowałam i tam sami mi dali 3 tygodnie nawet nie pytałam..a teraz ostatnio też sie nawet słowem nie odezwałam tyle że powiedziałam do kiedy miałam zwolnienie jak o to zapytała zeby ta mi mogła na dalszy okres wypisać no i mam.. A jeśli chodzi o tabletki to masakraa..zazywam jeszcze kwas foliowy ale tylko do niedzieli i kazała mi już go odstwic (nie wiem czy dobrze czy nie) a na to miejsce mi wchodzi zestaw witamin oprócz tego magnez i no-spa w razie bólu..i mam nadzieje ze to ma jakiś wpływ a dziecko bo nie nawidze ich przyjmować... a jeszcze w takich ilościach jak ona mi ustaliła:/

Melisa i Aga- czesc Wam! co do lekarzy to bez komentarza- stresuje mnie to bardzo, bo moja praca jest szkodliwa dla ciezarnych (oby:D) a przeciez 3 pierwsze miesiące to raczej trzeba sie oszczędzać- ja mam taki zamiar pzynajmniej;p (w sumie mam zamiar sie oszczedzac cala ciaze hie hie) a moja swiezo zaciazona kumepla po poskarżeniu sie na bole brzucha dostala costam na podtrzymanie i... pracuje sobie na nocki wesolutko.... masakra, powiedzial ze dostanie l4 dopiero za miesiac. no ekstra. w tym miejscumnie dziwi tez postawapracodawcy, bo skoro wie o ciazy to nie moze pozwolic na nocki.. przynajmiej u nas sie tego megaprzestrzega. Aga- bo kwas foliowy jest tak naprawde potrzebny przez pierwsze kila tygodni, pozniej juz nie (tzn nie tak bardzo) a wtabletkach dla kobiet w ciazy tez go znajdziesz, tylko w mniejszej dawce... swoja droga...ja sie zastanawiam nad witaminami, mojej kumpeli ginka powiedziala,ze o ile sie zdrowo odzywia to nie ma potrzeby lykac, ponoc to zwieksza mase noworodkano i to wit. syntetyczne wiec sie wchlaniaja tylko w ilustam %.... ale ja znam siebie to pewnie sie zdecyduje:) (patrzac na to ile terz wit. łykam hehe) Melisa- a ja to bym chciała córeczke;) ale synka tez :D (chociaz z tego co wiem, to siostry wolą mieć starszych braci;))

czesc dziewczyny:) ja już po pracy:) jeszcze jutro i dzień wolnego:D jestem zmęczona juz a zaraz zabieram sie za sprzatanie w mieszkaniu :( a tak mi sie nie chce. Co do płci to ja też wolalabym córcie żeby byla parka ale bardziej od córki pragne zdrowego malucha i tego sie trzymam:)

ja mam lenia w tyłku i do sprzątania zatrudniłam męża:d wstawiłam tyko pranie, a pozniej wstawię kolejne.... wogole tak sie napaliłam na te ziółka i testy, ze przestałam sie nastawiać na ciążę w tym cyklu :D:D ale zapewne do czasu :D

dziewczyny ja nie potrafie teraz o niczym inny myśleć, siedze sama w domu i tylko wyszukuję w swoim ciele objawów ciąży...:) to już sie robi śmieszne!

melisa hahaha ja jeszcze w tym miesiacu nie zaczelam robic, wiec na razieszukam wozkow, lozeczek i czytam te blogi mamusiek:D ale poczekaj pare dni... zaczne wam palakc ze mnie jajnik kłuje, cycki bola itd. w zeszłym miesiacu zakrecilo misie w glowie ze dwa razy (comi sie nigdy nie zdarza) oczywiscie wycztalam zeto moze byc objaw ciazy...jak dostałam okes,to autentycznie pomyślałam "ale jak to?przeciez mialam ciazowe zawroty glowy"hahah teraz wyluzowana jestem, ale to tylko kilka dni i znowu czekanie na okres- najwieksza tortura:(