Ktoś ściągnął ze mnie kołdrę w nocy.

Dziś w nocy sobie śpię śpię śpię i w pewnym momencie obudziłem się i nie wiedziałem gdzie jestem. Poruszyłem się i uderzyłem nogą o krzesło. Myślę sobie ... kurwa :( Co jest ? Wydygany rozejrzałem się i nic nie widzę. Mam bardzo ciemno w pokoju. Do tego musiała być 2:00 w nocy kiedy jest najciemniej. Ruszyłem drugą nogę i nic. Rękami chciałem coś namacać i nic. Kurwa gdzie ja jestem ? Za chwilę przypadkowo zapaliłem światło. O boże jak cudownie. Patrzę a ja jestem w kuchni. Lunatykuję czy co ?? Już kilka razy miałem tak że budziłem się w środku nocy i chodziłem po łóżku, spadałem z niego albo gdzieś stałem na środku pokoju. No ale dziś byłem już w kuchni ! Poszedłem spać dalej i mocno się otuliłem kołdrą ze strachu. Rano się budzę a kołdra leży na podłodze zwinięta w kulkę. Zaczynam się bać :( Dziadek umarł mi pół roku temu. Może On jest obecny w moim domu ? Co o tym myslicie ?

Albo śpisz bardzo niespokojnie, turlasz się i czasem wstajesz bez świadomości, albo masz nawiedzony dom. W tym drugim przypadku pozostaje ci zostawiać na noc włączoną kamerę w trybie nocnym (night vision). Wrzucisz filmik na YouTube i zostaniesz milionerem :)