Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wychowuje nie swoje dziecko. Czy jestem frajerem ?

Polecane posty

Gość gość
Zależy jaka sytuacja bo jeżeli jesteś z kobietą tylko dla seksu to tak jesteś frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwuśka
Oczywiście, że nie. Nawet jeśli nie jest Twoje to czuje potrzebę bycia kochanym, a Ty możesz mu to dać. Nikt bardziej nie odpłaci za miłość niż dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiaj z dzieckiem...daj mu poczucie bezpieczenstwa...nie jestes frajerem. Wychowywalam sie bez ojca i wiem jak to jest. Niech nie czuje sie niechciane, bo to najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po stokroć nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go nie kochasz, i nie kochasz tej kobiety - jesteś frajerem. wydupcyć można wszystko niekoniecznie z przychówkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieeeeeeee, frajerem jest tamten który mógł a nie wychowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że jesteś frajerem. Masz wszystkie obowiązki ojca, a żadnych jego praw i wcześniej czy później usłyszysz od tego dziecka, żebyś się od niego odpier'dolił, bo nie jesteś jego ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podałeś najważniejszego info.. Frajerem nie jesteś. Tu Cię tak nazywają bo większość osób ma charakter roszczeniowy. Jeśli z tą kobietą jesteś z miłości to wszystko jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nikt bardziej nie odpłaci za miłość niż dziecko" odp. to chyba jakiś żart :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechęć do wychowywania cudzych dzieci to charakter roszczeniowy? Puknij się w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"oczywiście, że jesteś frajerem. Masz wszystkie obowiązki ojca, a żadnych jego praw i wcześniej czy później usłyszysz od tego dziecka, żebyś się od niego odpier'dolił, bo nie jesteś jego ojcem" odp. zgadzam się. koleś odp*****la za kogoś najgorszą robote a na koniec dziecko mu pokaże "fakulca" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cwaniak zapłodnił i poszedł sobie dalej, a tu frajer się męczy z wychowaniem jego dziecka, za co od tego dziecka dostanie kiedyś kopa w du/pę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chociaz kasy nie ściel na gnojka to jeszcze będzie pól biedy. niech prawdziwy ojciec buli. bo jeżeli utrzymujesz bachora oprucz tego że sie z nim na codzień użerasz to sorry.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, absolutnie nie jestes frajerem. A to ze uslyszysz kiedys ze nie jestes jego ojcem? Pewnie uslyszysz. Dzieci sa kochane i ale i bywaja paskudne. Sa podatne na manipulacje, liczy sie dla nich zdanie innych bardziej niz ich wlasne, miotaja nimi hormony, maja okresy buntu. Kazdy to przechodzil. I kazdy pewnie powiedzial kiedys cos strasznego swoim rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym polega to twoje wychowywanie? Na waleniu jego matki? Albo obcieranie ukujdanego nosa obcemu plemnikowi. Brrrr... Ja ci wiem? Frajer może nie do końca, ale ja bym sie brzydził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata samotna
Gdyby nie ciaza ona nie zwrocilaby uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Dzieci sa kochane" odp. dzieci to najgorsze góvno jakie może być. a ty będziesz zawsze na drugim miejscu po dziecku(czyimś) ja bym na to nie poszedł !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci bardzo często maja robaki i możesz się zarazic. poważnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem zalezy, bo wiadomo ze dziecko samo w sobie nie ejst winne temu ze jego rodzice nie są rzem, ale mnie bardziej intersuje tu postawa matki dziecka. Bo np. ja również po częsci wychowuje nie swoje dziecko ( mój mąż z poprzedniego związku ma syna) i czasem wkurza mnie strasznie podejscie mojego męża. Z jednej strony mam byc dla dziecka prawie jak matka, a z drugiej strony mam się w jego wychowanie nie wtrącać.To tak ogólnie mówie bo sa po prostu sytuacje gdzie to sie wyraźnie zarysowuje. Ja staram się zachowywac zdrowy rozsądek tzn, dopóki dziecko nie stoi na piedestale to jest okej, ale kiedy zaczyna byc najważniejsze to soryy ale hamuje zapędy i dziecka i mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeeee tam zaraz frajerem. nie potrzebujesz jeszcze psa? chętnie ci podrzucę bo mnie w*****a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś , własne dzieci są czasem szybciej każą się odp.......... niż nie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×